Ostatnie odpowiedzi na forum
Ja pierwsza wizytę w Gliwicach miałam miesiąc po operacji ale to dzięki uprzejmości mojego chirurga, który pchnął mnie tam szybciej. Na pierwszej wizycie nic się nie dowiedzialam bo musieli zbadać szkielka które ze sobą przywiozlam. Kolejna wyznaczyli za 3 tyg i dopiero wtedy dowiedzialam się , ze muszę mieć podany duzy jod . termin za 6 m-cy .
A czy ktoś z Was bierze może pestki moreli? Są różne dyskusje na ich temat w necie , że może dojść nawet do zatrucia cyjanowodorem przy przekroczeniu dawki. Z drugiej strony zawierają amigdaline która jest min wykorzystywana do.produkcji chemioterapii. Mają ponoć silne działanie antynowotworowe tyle ,że nie potwierdzone przez medycynę . Ja zakupiłam , narazie biorę tyle ile pisze na opakowaniu Ale chce zwiększyć dawkę dlatego pytam czy może ktoś z Was je stosuje i coś mi doradzi :)
Monika ostropest kupuję drobno zmielony i biorę łyżkę stołowa dziennie popijając wodą :)
Massie w każdym sklepie zielarskim kupisz :) to jest taki biały proszek , na opakowaniu pisze , żeby zażywać odrobinę Ale ja biorę ciut więcej :)
Enyo ja suplementuje duże dawki Wit C (kwas L-ascorbinowy ) , Wit D 3+k2, Ostropest, olej lniany i kiszony lub świeży sok z buraka . Czytałam, że przy raku jak najbardziej wskazane. Kupiłam jeszcze pestki moreli
Dokładnie, jak pisze Ania , kalcytonine miałam sprawdzana w trakcie diagnostyki, Kiedy lekarz wynalazł u mnie brzydki węzeł chłonny. W ogóle mój doktor tak mnie przerazil wtedy , zlecił mi rtg klatki piersiowej, kalcytonine, usg brzucha i czekałam oczywiście na wyniki biopsji. Te dwa tygodnie wtedy były najgorsze z całego okresu , przerażenie sięgało zenitu , stres był okropny. Potem już oswoilam się,że jest gad , będzie operacja. Tak jak powiedział mi doktor w Gliwicach - no mamy raka ...
Pink w zeszłym roku chorowalam na zatoki 4 miesiące ciągiem ! W międzyczasie wyszły problemy z tarczyca i decyzja odnośnie operacji. Jednak schody pojawiły się gdy chciałam się zaszczepić przeciwko zoltaczce... byłam chora !!! Dzięki Bogu w mojej przychodni uprzejma pielęgniarka wygrzebala w archiwum moje Stare karty szczepień i.okazało.się , że byłam szczepiona w szkole średniej uffffff. Zbliżał się termin operacji A u mnie zatoki zatkane, gardło zachrypniete! Kilka antybiotyków, sterydy do nosa , cuda wianki i co ? I nadal chora !!! W końcu trafiłam na laryngologia który przepisał mi inne niż dotychczas leki. 2 tyg przed operacja w końcu po.prawie pół roku byłam zdrowa !!!!! Niestety już nie pamiętam co to za.leki , muszę poszukać może gdzieś są opakowania to Ci napiszę ! Mój chirurg powiedział, że zoperuje mnie z okresem nawet Ale nie z chorobą ! Kazał stawić się do szpitala idealnie zdrowa. Kiedy masz tą.operację ?
Tak na marginesie , problemy z zatokami mogą być skutkiem choroby nowotworowej tarczycy. Ja już po operacji nie byłam ani raz chora tfu tfu!!!!
Ja mam wapń od początku w normach i nie robię żadnych badań więc nie pomogę
Dlaczego masaż zakazany ?
Magows dziewczyna która ze mną leżała była operowana w tym szpitalu. Nie znam żadnych szczegółów poza tym, że operację robił jakiś konkretny lekarz.