Ostatnie odpowiedzi na forum
Wiktoria czy Ty miałaś raka brodawkowatego tarczycy?
Nie wiem jak z tymi przerzutami do konca jest. Moj endo mi mowil ze przerzuca sie do wezlow chlonnych, kości , watroby , mózgu... o jajnikach nic nie slyszalam . Moze to zwykla cysta. Spokojnie będzie dobrze! <3
Gatta nic się nie martw ! Moja koleżanka zaszła w ciążę niespełna pół roku po jodzie. Urodzila zdrowego chlopca. trzymam kciuki! :) :) :)
Kurna w takim razie po co kazali zrobic ocene szpary glosni skoro ide na jod. MASSIE czy Ty tez dostalas to zalecenie ?
Moja operacja trwala 7godzin. 2 tyg po operacji zaczelam jezdzic na rowerze a rowny miesiąc po wrocilam do biegania. Biegam systematycznie 4xw tyg +3x jazda konna. Czuje się bardzo dobrze .
Joanna nic się nie boj ! Nikogo nie zostawisz i wszystko będzie dobrze !
Joanna - slyszalam ze dr Puch w Gliwicach jest bardzo dobry ? ja mialam przerzuty do wezlow chlonnych. Guzek na tarczycy nie wygladal podejrzanie, mial 7mm. Pojawil się za to brzydki wezel chlonny i zaczela się cala diagnostyka. Biopsja pobrana z guzka i węzła nie wykazala raka ale badanie histopatolpgiczne juz tak.
Dziewczyny do Gliwic mam się zjawic z aktualnym wynikiem szpary glosni. Czy to musi byc laryngolog z jakims specjalnym sprzetem zeby to ocenic ? Doradzcie proszę
Ja musialam dostarczyc zaswiadczenie od lekarza medycyny pracy. Takie sa u mnie przepisy ze jezeli jestem na l4 dluzej niz 30 dni to zdolność do pracy wystawia mi właśnie lekarz medycyny pracy na podstawie zasw od mojego endokrynologa, ze pacjentka po operacji zostaje pod opieka specjalistow w Gliwicach i brak przeciwskazan do powrotu do pracy.
Ja tez mam stresiora przed wizytami u lekarzy. Chociaż staram się jak najmniej stresowac to jednal w dniu wizyty stres nie odpuszcza. No taka juz jestem i nic na to nie poradzę!
Luba trzymam kciuki!
Ja do Gliwic jechalam zawsze na 7 rano ale tylko po to zeby sie zarejestrować. Lekarz przyjmowal od 8 i siedzialam w giga kolejce. Cala procedura trwala mniej wiecej do 13. W tym byl chirurg, badania krwi, potem zmiana gabinetu , usg oraz znowu ostateczne wejscue do gabinetu po decyzję w sprawie jodu.
Czy Was tez tak doluje pobyt tam ? Mnie kilka godzin czekania doprowadza do granic wytrzymałości. Cala się telepie z nerwow ;(
Mnie też ciagnie szyja , blizne mam taka sobie ale w zasadzie nie przeszkadza mi. Codziennie widzę ja w lustrze i przypomina mi przez jaka drogę przechodzę. Jedno jest pewne - rak mnie obudził!
A moze któraś z Was będzie na jodzie w marcu w Gliwicach? Oprocz Massie ktora będzie na początku miesiąca ? ja mam się zglosic do szpitala 10 marca tj piatek. Podejrzewam ze przekibluje to poniedziałku pewnie. Fajnie by bylo z jakas osobka się spotkac chociaż podejrzewam ze tam nudy nie będzie bo pewnie oddział pelny.
Jak widac kazdy przypadek jest inny. Nie ma co porównywać! Mi moj endo powiedział ze jeżeli moj rak okaze sie wersja najlepsza z możliwych i bez przerzutow a będzie mial 1cm lub więcej msm się nastawic na jod. Jak wudac i Gliwice juz zmieniaja formy leczenia i odchodza od standardow skoro Mona pisze ze jej rak misl 2.5cm i jodu nie będzie :) :)
Mona12 dlaczego zrezygnowałas ?
Przed operacja miałam wielkie plany.... jedna wizyta- podejrzenie raka .... zalamka, dół, walka tylko o co ? Biegam zeby zabic czas , zeby nie myśleć. Operacja. Diagnoza. Rak. Równo miesiąc po operacji- wracam, biegam . Po co ? Zeby sobie ulżyć, zeby sobie udowodnić , bo chcieć to móc, bo niemożliwe nie istnieje! Nie wolno się poddawać! Nigdy !