Ostatnie odpowiedzi na forum
Dziewczynki, w ten swiateczny dzien zycze Wam wszystkim, zdrowia, pogody ducha, wiary, milosci i duzo duzo szczescia!
Dziekuje ze jestescie, prztulam Was wszystkie do serca:)
U mnie zamieszanie, ale zostala tylko salatka do zrobienia i sledzie, potem leze i odpoczywam, a wieczorem robie sie na bostwo io 18.30 zasiadamy do stolu. Myslami bede takze z Wami.
Dziekuje Wam za ten rok. Buziaki Kasia.
Witam wieczornie.
Bylam dzisiaj w Dusznikach Zdroju u rodzicow ktorzy sa tam na wczasach rehabilitacyjnych. Zimy nie ma ale ladna okolica troche mroznie ale bylo super. Wrocilam i zabralam sie za pieczenie ciasteczek z corcia, zdjecia dolaczone na fb.
Jutro dlaszy ciag wypiekow, ostateczna decyzja to piernik i rafaello. Makowiec zostanie kupiony, mamy nie ma to i makowiec bedzie kupny.
Elbe ja rok temu bylam po operacji i czekalam na wyniki, smutne to byly dla mnie swieta ale probowalam robic dobra mine. Ale ciasteczka tez byly.
Krysia dobre wiesci, odpoczywaj.
Dziewczynki serdecznie Was pozdrawiam, spokojnej nocki:)
Witam Was Syrenki.
Ostatnio nie zagladalam bo 3 dni netu brak.
Wczoraj wieczorem przeczytalam zaleglosci.
Pozdrawiam Was serdecznie, milego dnia.
Aniu mysl idealna na to forum.
Wczoraj spotkalam sie z wieloma osobami ktore byly ze mna przez ten rok, i bylo duzo podziekowan, lez ale ze szczescia ze byli, ze sa i ze ja z nimi jestem.
Spokojnej nocki.
Dziewczynki, widzialyscie moja Tosie na fb? jak mozna nie kochac taka kluseczke:)
Witam Was Kochaniutkie.
We Wroclawiu przebija sloneczko, wczoraj byla plucha caly dzien. Wczoraj bylam na Wigilii z ludzmi z pracy, to nasza coroczna tradycja. Bylo jak zwykle wesolo, uslyszalam wiele dobrych slow i zyczen.
Krysiu ja operacje mialam 13.12 , swieta byly trudne ale probowalam trzymac sie takze dla moich bliskich. Tak jak pislam pieklam z corka ciastka, robilam rybe po grecku jak co roku, bo powiedzialam ze puki zyje to wszystko bedzie jak zwykle. Z porzadkami i innymi rzeczami pomogla corka i maz i bylo dobrze, tak wiec Krysiu wszystko bedzie dobrze.
Kochane nie podam Wam przepisow na ciastak, bo ja nie jestem w nich specjalistka, ale slyszalyscie o ciescie bez pieczenia o nazwie Rafaello ktore sie robi na slonych krakersach? Polecam pyszne.
Wczoraj dostalam potwierdzenia Sylwestra, spedze go na wsi w bajecznym domu w gronie przyjaciol, bardzo sie ciesze bo ja na bale i takie tam to specjalnie sie nie pisze.
Pozdrawiam Was serdecznie, milej niedzieli Syrenki.
Witam.
Ja od paru lat mam tradycje pieczenia na wigilie kruchych ciasteczek z corka, nawet w zeszlym roku po operacji byly pieczone. Powiedzialam ze puki zyje tradycji musi sie stac zadosc. Elbe ja jeszcze robie sernik bez ciasta i szarlotke. Niestety nie umiem piec makowca, ale moja mama robi najlepszy na swiecie. W tym roku Wigilia u mnie, rodzice jada jutro na wczasy rehabilitacyjne do Kudowy Zdroju. Tesciowa juz narobila pierogow i uszek czekaja grzecznie w zamrazarce.
U mnie na choinke jeszcze czas, moze za tydzien?
Pozdrawiam.
Kochaniutkie, ale mialam zwariowany dzien, oczywiscie w pozytywnym tego slowa znaczeniu. Duzo zyczen i dobrych mysli. A na koniec dnia wizyta z mezem u jubilera, prezent sliczny, wyczekany.
Kasiorek bidulko ty nasza, jak tez pomyslalam ze to pontrascie.
Dziekuje wszystkim za zyczenia, to rzeczywiscie pierwszy rok nowego zycia. Koncze bo znow dzwoni telefon.
Buziaki, milej nocki.
Witam Kochaniutkie, ja tylko na chwileczke bo dopiero wrocilam ze stolicy.
Dziekuje bardzo bardzo mocno za zyczenia, chociaz wkradla sie pomylka bo urodziny sa jutro, ale co tam moge je od tego roku obchodzic 11.12. Teraz data moich urodzin 12.12 kojarzy mi sie niestety z choroba, rok temu w dniu urodzin dowiedzialam sie ze jestem chora:(
Jeszcze raz bardzoooooooo dziekuje, kocham Was, buziaki.
Pisalam wczoraj ze slepa jestem na jedno oko 0,75, na drugie 1,25? Okulary do odbioru prawdopodobnie w piatek.
Ale bede szparka sekretarka:)
Witam Was Syrenki.
Kasiorek ma TK jutro, ale ja juz od rana wiem ze nie dam rady z nia isc, jade z mezem do Warszawy. Elbe musze wziac przyklad z Ciebie i jeszcze przed powrotem do pracy sprobowac pojezdzic na nartach.
Joanna dziekuje za odpowiedz.
Jasia buziaki ty nasz aniele.
Wybieram sie dzisiaj do okulisty, bo oczka cos slabiutkie.
Milego dnia jeszcze tu zajrze.
Elbe, ja mialam podobnie jak poszlam w odwiedziny do pracy, niektorzy nie widzieli mnie wtedy 10 miesiecy, wiekszosc mnie nie poznala, bylam zaskoczona. Dopiero corka mnie uswiadomila ze chyba wiekszosc ludzi wiedzocych na co bylam chora inaczej sobie mnie wyobrazala. Moze mysleli ze zobacza " smierc na choragwii", a ja moze z proznosci ostawilam sie, pelen makijaz a co!
Jak bylam ostatnio u onkolozki tez pytalam o narty, powiedziala ze jak najbardziej tak, zauwazyla jeszcze ze w razie osteoporozy najlepszy w jej zapobieganiu jest ruch. Bede probowac, chociaz zastanawiam sie czy moje nogii jescze nadal z neuropatia dadza rade. Ale tych nart zazdroszcze:)
Joanna dziekuje za informacje, jak napisalas o reishi, to wykopalam z domowej apteczki reishi +acerola, moze to bedzie lepsze?