Ostatnie odpowiedzi na forum
W Gliwicach nic nie powiedzieli ze cos sie zmieniło. Kontrola w czerwcu bo jakis chyba nalot jest a w grudniu za rok na oddział. Ech myslałam ze to juz z górki bedzie.
Wczoraj z tata studiowała ta kjarte i oczywiscie ksiązeczkę co dostała w Gliwicach na pierwszej wizycie i wpadła w panike a ja razem z Nią :(
1963agata1 moja mama ma 60 lat.
Dziekuje za życzonka <3 <3
Podejde może jeszcze dzis do mamy i wezmę to karte z Gliwic.. I pewnie napisze co tam ciekawego wyczytałam
Własnie nie wiem. Czy to na podstawie szkiełek które były dostarczone w lipcu czy po scyntografii
Własnie nie wiem. Czy to na podstawie szkiełek które były dostarczone w lipcu czy po scyntografii
Moje drogie moze zaczne od poczatku
U mojej mamy wykryto raka tarczycy najpierw niby brodawkowaty po histopatologi ze pęcherzykowaty. Cieszyłysmy sie obie.
W piatek (2.12) mama przyjechała z Gliwic z gdzie podawali jej jod.
Wszystko było by ok ale na karcie z wypisu ma że nie jest to jednak pecherzykowaty a niskozróznicowany. Obie panikujemy Czy mogli pomylic sie w Rzeszowie przy histopatologii?