od 2019-04-05
ilość postów: 31
Nefri, ja tym razem zostawiłam mleko odciągnięte, ale jak byłam na wycinkach, na co też pół dnia poświęciłam, mąż spacerowal z mała wokół szpitala, a ja wychodziłam żeby ja nakarmić. Także jest sporo opcji 🙂
Hej Nefri, nie martw się o małą. Ja też miałam LEEP niedawno A ciągle karmię. Moja miśka co prawda trochę starsza od Twojej Ale też niewiele więcej poza cycusiem nie przyjmuje. Pogadaj z lekarzem, wytłumacz jaka jest sytuacja. Może załatwia Cię jakos szybko. Pobyt w szpitalu to głównie czekanie, a sam zabieg trwa krótko. Jeśli możesz to nakarm córcie przed samym zabiegiem. 3h pewnie wytrzyma, a po 3h to już pewnie będziesz gotowa do wyjścia 😉 dowiedz się tylko czy po znieczuleniu możesz od razu karmić.
Gratuluję dobrych wyników i trzymam kciuki za nadchodzące. Ja czekam jeszcze tydzień. Można w głowę dostać.
Dziewczyny jak długo I jak mocno krwawilyscie po LEEP? U mnie minęło już 10 dni A cały czas jak bym miała okres...
Hej dziewczyny,
Renia, przykro mi, że te zmiany są w granicy. Daj znać co doktor zalecił. Tak jak napisała Martyna ważne że jesteś u dobrego, myślącego lekarza. Trzymaj się dzielnie!
Ja jestem 2 dni po LEEP. Jakos kiepsko to znoszę. Boli mnie krzyż i jakaś taka śnięta jestem.
A jeśli chodzi o postępowanie przy nieprawidłowej cytologii to dziwi mnie stanowisko lekarzy którzy chcą czekać. Powinny być jakieś standardy postępowania, żeby każdej pacjentce dac szansę na szybkie wykrycie poważniejszych zmian.
Profesor, u którego byłam powiedział mi, że najgorzej mają jednak kobiety, które w ogóle się nie badaja. Ja z jednej strony nie zdawałam sobie sprawy że skali problemu - rozmawiając z koleżankami - jak wiele kobiet ma takie problemy jak my tutaj. Z drugiej mam kilka koleżanek, które nie pamiętają nawet kiedy ostatnio miały cytologie...
Pozdrawiam Was serdecznie
Tyska, super. Wszystkiego dobrego!!!
Renia, współczuję, to czekanie jest dobijajace. Ale teraz to już pewnie na dniach będą wyniki. Trzymaj się ciepło
Aparat, super, gratulacje!
A jak tam Renia Twoje wyniki?
Ja mam mieć Leep za tydzień i wczoraj dopadła mnie angina. Mam nadzieję że szybko się wylecze i nie będzie trzeba przekładać zabiegu
Kaa, Ty jesteś niesamowita. Kilka dni temu przeczytałam chyba z 250 str tego wątku. To były Twoje pierwsze tygodnie po operacji, jestem pełna podziwu dla Twojego optymizmu! Trzymam kciuki za Twoje wyniki i żeby zawsze już było dobrze 😊
Renia, Aparat mam nadzieję że u Was też będzie super. Nie gorzej niż przy wycinkach i oczywiście duuuuuzy margines zdrowej tkanki!!! Dawajcie znać.
Ja się trochę czuje jak bym miała chorobę dwubiegunowa, bo z jednej strony cieszę się że w wycinkach nie było komórek rakowych, a z drugiej oblewa mnie zimny pot na myśl, że histopatolog po konizacji będzie miał jeszcze kawał mięcha do przeszukania
Kate, ja w Wawie w Instytucie Onkologii. Na razie z terminami ok - Leep po 2 tyg od wyników wycinkow. Dużo czekania tylko przy wizytach, bo niby na godzinę zapisują, ale czekasz 3-4h. NFZ.
Cześć Dziewczynki!
Czytam że Wasze wyniki wychodzą dobrze, a to najważniejsze.
Agattta, trzymam kciuki za Twoją operację. Dobrze że masz dr któremu ufasz.
Odebrałam dziś swój wynik i wycinki potwierdziły cin3. Kanał szyjki czysty.
Pani dr zaproponowała mi Leep, który ma zrobić za 2 tyg.
Byłam już na konsultacji u profesora, który uważa, że to jest właściwe postępowanie.
Mówią, że jest duża szansa na pełne wyzdrowienie.
Trochę dziś odetchnelam z ulgą i chociaz wiadomo, że gdzieś głęboko czai sie strach, to dzis jakos mi lżej na sercu i nawet pozytywne mysli się placza po głowie. I nawet z tej okazji były dziś lody i kawa 😉
Mam też pytanie, bo z tych emocji wszystkich zapomniałam zapytać 2 lekarzy! Jak to jest po tym Leep? Bardzo trzeba się oszczędzać? Jak długo trzeba leżeć?
Pozdrawiam Was serdecznie!
Dziewczyny, u Was to jakos tak sprawniej mam wrażenie wygląda. Wyniki po 2 tyg, możecie odebrać same.
U mnie dr nie mówiła że będą dzwonić jakby coś było nie tak...
A jak jest z tym AGC ? Czy któraś z Was tutaj miała taki wynik jak mój?
Aparat, racja, ta niepewność jest dobijajaca.
3mam kciuki!
dzwoniłam, nie mają jeszcze wyników. Teraz majówka, więc pewnie wcześniej niż 10.05 nic się nie dowiem
Cała się trzęsę.