KJT,

Dziękuje Wam bardzo za wskazówki, pisząc że nikt nigdy nie chorował tak poważnie miałam na myśli to, że w ostatnich latach nie mieliśmy do czynienia ze służbą zdrowia i człowiek trochę wypadł z obiegu. Nie mieliśmy się też kogo poradzić. Widzę że to forum to kopalnia wiedzy.

Nie mam teraz dostępu do dokumentacji, wiem że rak był złośliwy, ociekający także na macicę. Nie wiemy teraz jak postępować, nikt w rodzinie nigdy nie chorował i mam wrażenie że chyba dochodzi tu do jakiejś spychologii.

oj nie wiem czemu dwa razy ten sam post... może administrator usunie, tak powiedział lekarz który przyjął teściową na wizytę w Centrum Onkologicznym w Szczecinie. Ma ją kontrolować urolog według onkologa. Obecnie jest 3 miesiące po operacji.

witam ponownie dziękuję za wskazówki , teściowa dostała skierowanie do poradni onkologicznej, ale tam lekarz stwierdził, że na tym etapie nie kwalifikuje się do poradni onkologicznej

witam ponownie dziękuję za wskazówki , teściowa dostała skierowanie do poradni onkologicznej, ale tam lekarz stwierdził, że na tym etapie nie kwalifikuje się do poradni onkologicznej

Witam serdecznie, Mam do Państwa pytanie: jak należy się kontrolować po usunięciu raka pęcherza moczowego? chodzi mi o ryzyko wystąpienia przerzutów. Teściowa jest po operacji usunięcia pęcherza i narządów rodnych, węzłów chłonnych.Ma nefrostomię. I co dalej? Lekarz urolog twierdzi, że nie ma potrzeby robienia markerów i żadnych badań. skąd mamy wiedzieć, że choroba się nie rozwija? pzdr