Izabela81, Wspiera

od 2016-06-03

ilość postów: 32

Ostatnie odpowiedzi na forum

Rak jelita czwarte stadium

9 miesięcy temu

Witaj Jacek P, to świetnie,że Twój organizm dobrze reaguje na chemię - to bardzo ważne. 

Chemia jak najbardziej potrafi zadziałać na przerzuty, jednak mało kiedy jest możliwe uniknięcie operacji. Chemia na pewno potrafi je zmniejszyć i umożliwić operację, która wczesniej nie była możliwa ze względu na rozmiar guza w jelicie oraz mnogość przerzutów. 

Kiedy tomografia sprawdzająca efekt chemioterapii?

Ile czasu mu zostało?

10 miesięcy temu

Witaj BabaJaga_1. 

Nie takiej wiadomości się spodziewałam :( miałam nadzieję,że uda się na dłużej zatrzymać chorobę - tak dobrze szło Twojemu Tacie. Różnie to bywa po zakończeniu leczenia. Bywa,że jest stabilizacja i jeszcze jakiś czas uda się nacieszyć bliskim, a bywa tak,że w ekspresowym tempie choroba rozprzestrzenia się i dzieje się to, co najgorsze. Nikt nie jest w stanie tego przewidzieć.

Życzę siły i wytrwałości. 

Ile czasu mu zostało?

1 rok temu

Cześć, daję znać,że tato odebrał wyniki styczniowej tomografii. Jest ok, póki co nadal bez chemii. 

Pozdrawiam wszystkich.

Ile czasu mu zostało?

1 rok temu

Baba Jaga_1 właśnie w tej chorobie najgorsza jest ta nieprzewidywalność. Fajnie jak idzie ona w tą dobrą stronę, gorzej gdy nagle jest taka progresja. Wydaje mi się,że 3 cm w 3 miesiące to nie jest aż tak dużo. Wiadomo, lepiej gdyby tego przyrostu w ogóle nie było. 

Gdzie kiedyś czytałam,że gdy zostaną wyczerpane wszystkie linie leczenia to wraca się ( jeśli stan chorego na to pozwala) do pierwszego schematu- w przypadku Twojego Taty byłoby to Folfiri. Może taka opcja dostanie wzięta pod uwagę. 

Od kiedy Twój Tato ma stwierdzone przerzuty? Miał przerwę w chemii czy ma ją podawaną bez przerwy od 2019?

Jestem ciekawa jak to będzie u mojego taty. Skoro była przerwa w stosowaniu chemii to czy znów będzie leczony Folfiri ( skoro nie została ona zaprzestana z powodu progresji a raczej stabilizacji choroby) czy już teraz zastosowany będzie inny schemat. 

Pozdrawiam,

Iza

Ile czasu mu zostało?

1 rok temu

Baba Jaga_1 z tego co piszesz Twój Tato ma podawany cały czas ten sam schemat. Gdy przestanie on działać, pewnie ( jeśli organizm będzie dobrze znosić to leczenie) spróbują z innym schematem. Mój tato miał podawaną chemię wg schematu Folfiri. Świetnie poradziła sobie z węzłami chłonnymi ( z przerzutami w otrzewnej chemia sobie niestety słabo radzi) po dwóch latach podawania onkolog zadecydowała o tej przerwie. Pewnie gdy wyjdzie progresja zostanie zastosowany innych schemat. 

P.S. również trzymam kciuki za Twojego Tate. Życzę jak największej regresji. 

Ile czasu mu zostało?

1 rok temu

Baba Jaga_1 tato ma kontrole średnio co 3-4 miesiące (tk, markery i morfologia). 

Dziękuję za trzymane kciuki.

Ile czasu mu zostało?

1 rok temu

Cześć, ja mogę wypowiedzieć się na przykładzie taty. Przerzuty do otrzewnej wykryte na początku 2020 roku, od tej pory chemia przez dwa lata. Ze względu na stabilizację choroby wakacje od chemii od marca 2022 do teraz. Czekamy na wynik kolejnego to, wtedy okaże się czy to już czas na powrót do chemii. Tak więc wszystko zależy od tego jak sobie poradzi chemia. Trzymam kciuki.

Rak pęcherza moczowego

6 lat temu

Witaj sinmartin , 

Dokładnie takie same są nasze odczucia. Ci lekarze i ordynator dr. Izolda Mrochen Domin stworzyli ten oddział od podstaw i zostało im to zabrane. Onkolog mojego taty wskazala największy problem wynikający z likwidacji,  otóż na Ochojcu, załóżmy, że pacjent zaczyna mieć problem z nerkami -kieruje go na oddział "wyżej " czy "niżej " i już jest zapewniona opieka nefrologa -ponieważ jest to szpital wielispecjalistyczny.  W obecnej sytuacji pacjent musi radzić sobie sam. Była to świetnie radząca sobie organizacja i tez kompletnie nie rozumiem tego co się stało. Ale jedt stare dobre powiedzenie, że jeśli nie wiadomo o co chodzi to chodzi o pieniądze.  

pozdrawiam i zdrowia życzę 

Iza

Rak pęcherza moczowego

6 lat temu

Witaj sinmartin. Jeśli Ci zależy to sprawdź czy ten doktor nie przeszedł na Raciborską. Nie wiem czemu ale jest robiona z tego przeniesienia jakaś tajemnica. Mój tato tez był pod opieką onkolog z Ochojca, był na Ceglanej I powiedziano mu , ze pani doktor "nigdzie" nie przeszła tak jak i większość onkologów z Ochojca. Tato pojechał na Raciborską i okazało się, że wielu lekarzy z Ochojca przeszło właśnie tam, między innymi lekarka mojego taty. 

Pozdrawiam 

Rak piersi

7 lat temu

Cześć Angela po raz drugi. Ja tez mam dwa guzy w piersiach.  Pierwszy raz usg miałam rok temu w listopadzie. Powiedziano mi, że to gruczolakowlokniaki i mam je kontrolować co pół roku. Po pół roku poszłam na usg do specjalisty o bardzo dobrej renomie i skierował mnie na biopsje gruboigłową. Powiedział, że bez biopsji żaden lekarz nie powinien mówić, że coś jest czymś, ponieważ tylko wynik histopatologiczny może na to pytanie odpowiedzieć. Zrobiłam biopsje i okazało się, że to gruczolakowlokniaki. Pan doktor (tak jak wspomniałam, bardzo dobry specjalista ) powiedział, że wystarczy obserwacja i może zdecydować się na usunięcie jeśli no będą rosnąć. Co do "zrakowienia " nie mam się obawiać ponieważ gruczolakowlokniak nie może zezlosliwiec -to nie jest to samo co np polip jelita grubego, który może przekształcić się w raka. 

Mi też się wydaje, że powinnaś mieć wykonana biopsje zamiast mammografii. Może skieruje Cię po tym badaniu. 

Pozdrawiam i powodzenia :)