od 2025-05-05
ilość postów: 3
Dodam jeszcze, że rezonans dotyczył miednicy, a tk klatki piersiowej, więc może faktycznie jest to uzależnione od rodzaju nowotworu.
Ja przy raku szyjki miałam zarówno rezonans, jak i TK, a potem nawet PET, bo wyniki były niejednoznaczne. Ja kompletnie nie myślałam o promieniowaniu - kluczowe było dla mnie jak najbardziej precyzyjne określenie stopnia zaawansowania, bo to decydowało o rodzaju leczenia. Z mojej perspektywy PET okazał się najdokładniejszy (jest jednak drogi, nie każdy lekarz wypisze skierowanie), potem rezonans.
Hej, wskazaniem do konizacji był zły wynik cytologii? I dlaczego najpierw konizacja, a nie kolposkopia? Nie jestem pewna, ale chyba kolposkopia z wycinkami jest bardziej celowana ze względu na oglądanie szyjki pod mikroskopem, więc tym samym zwiększa prawdopodobieństwo pobrania materiału że zmienionego miejsca. Na Twoim miejscu zamiast docinania w ciemno zrobiłabym kolposkopię szybciej. Tylko uwaga, w moim przypadku pierwsza kolposkopia robiona w znanej klinice nie wykazała żadnych zmian, co zdaniem lekarzy było niemożliwe, bo po 4 mcach miałam już inwazyjnego raka. Także warto znaleźć dobrego ginekologa.