Komentarze
W Klinice poddałam się operacji usunięcia guza. Myślałam, że na tym się skończy, nawet czekanie na wyniki histopatologiczne nie było jakoś szczególnie straszne. Niestety okazało się, że w wyciętym materiale znajduje się nowotwór, w dodatku jego nacieki sięgały dalej niż wycięty fragment podniebienia. Poddałam się więc kolejnej operacji. Na szczęście wyniki były dobre, jednak lekarze skierowali mnie na onkologię do Gliwic. Tam zadecydowano, że będę miała naświetlania...