PERUKA

13 lat temu
proszę o pomoc chcę zakupić peruke którą zrefudnuje mi NFZ kwitek mam wypełniony przez lekarza także wytarczy mi dobry adres ale nie mam pojęcia gdzie się najlepiej udać chodzi mi o Kalisz, Wrocław, Gliwice. może być Poznań lub w wielkopolsce do tych miejscowoci mam najbliżej szukałam w internecie ale nic konkretnego nie znalazłam, najlepiej udać się do Warszawy no ale kawał drogi no jeśli nie będzie innego wyjścia to pojadę pozdrawiam
49 odpowiedzi:
  • Tak prowadzacy , a potem z tym do NFZ
  • 12 lat temu
    A wniosek wypisuje lekarz prowadzący?
  • ELZA , Tak przysluguje na jakies 200 zl , tak bylo u mnie.
  • 12 lat temu
    A na peruke przysługuje refundacja?
  • hej tez miałam problem z perukami( bo moje wlosy nie nadaja sie do pokazywania ;) ) zawsze te włosy lecą na twarz albo jest ich za dużo i ma sie kask zamiast głowy ,ale w końcu mam taki system ze kumpela żeby uwierzyć kazał mi zdjąć bo nie chciała wieżyc ze to peruka.Polecam każdemu kto ma swoje włosy których niestety nie da sie pokazać ja mam łysienie plackowate i mimo ze swoje włosy mam ładne to ciągle gdzieś mam łyse place .Babka zrobiła mi ręcznie taka perukę dostosowała ilość włosów,zrobiła tak ze nie lecą na twarz no zajeb... Polecam każdemu ze szczęścia www.h-m-p.pl.
  • 12 lat temu
    Ja swoją też kupiłam w Katowicach na Żwirki i Wigury naprawdę mają świetny wybór.Panie które tam pracują są wspaniałe pomogly mi dopasować fryzurkę, bo idąc tam sama nie wiedziałam czego chce, kupilam również turban który na upaly sprawdza się świetnie.
  • 13 lat temu
    w Łodzi kupowałam przy Piotrkowskiej 124, wejście jest od Nawrot. Jest duży wybór, ceny przystępne i mają właśnie podpisaną umowę z NFZ
  • 13 lat temu
    Dario_24, ja mieszkam w Warszawie, chodzę w chustce, a ludzie na mnie patrzą jak na UFO :))). Mnie to śmieszy. Także wzrok bab I nie tylko bab (wstrętnych i niewstrętnych) to problem nie tylko wsi. ;)
    Jednak wybór chusteczka czy peruka to indywidualny wybór. Ja wybieram chusteczkę, ale nie deprecjonuję wyboru peruki. Jeśli ten wybór jest dla Ciebie lepszy to dlaczego nie.
    10% na zatrzymanie choroby to 'mało' ale i sporo. Przecież można się prześliznąć w tych 10% . :)
    Nie zależnie od tego ile mamy procent, jakie są statystyki to zawsze powinniśmy się cieszyć życiem 'tu i teraz'. Wbrew pozorom, to taka 'filozofia' powinna obowiązywać i tych 'zdrowych'. Życie jest bardzo nieprzewidywalne. :)
    Rok temu byłam na weselu, spotkałam dawno niewidzianą koleżankę. Młodsza ode mnie, 30-letnia, pełnia życia. Po 2 m-cach dowiedziałam, że zginęła w wypadku samochodowym. Wstrząsająca wiadomość. A dla mnie podwójnie wstrząsająca. Od dłuższego czasu choruję na białaczkę, 'statystycznie' miałam większe szanse na 'zejście' z tego świata. Okrutnie nieprzewidywalne.
    Pozdrawiam Cię serdecznie, najładniejsza mamusiu. :)
  • 13 lat temu
    to nie jest tak że ukrywam walkę z chorobą, w chustce oczywiście też chodzę i też się dobrze czuję ale jednak jak mam włoski jakiś makijaż i czuję się po prostu ładna nikt nie musi wiedzieć co mi dolega mieszkam w małej miejscowości gdzie każdy jeszcze najchętniej wisi na płotach i ploty same robią ja nie chcę by o mnie gadali, o chorobie wie tylko najbliższa rodzina i niech tak zostanie. Każdy aby mi mówi że ładnie ścięłam włoski :) tak już na tych wioskach bywa hmmm aby sensacji szukają by mieli o czym pogadać. A mi tak po prostu jest dobrze jak idę z dzieckiem do sklepu i nie czuję na sobie wzroku tych wstrętnych bab. Prezesiku dziękuję za te słowa jednak u mnie jest leczenie paliatywne ze wszystkich sił chciałabym poczuć smak wygranej jednak lekarz powiedział mi tylko że mam 10 proc na zatrzymanie tej choroby nie na wyleczenie i jest mi z tym ciężko, kurcze nie rozumiem tego czuje sie dobrze żadnych dolegliwości poprostu żyję normalnie jak kiedyś a tu takie chorubsko się przytrafiło i jeszcze nie wszystkie leki na mnie działają. Choć kilkanaście lat by wychować synka wiem że to dużo ale jakoś muszę dać radę nie dla siebie dla niego. Jeżeli jeszcze chodzi o ta perukę to nie czuję że mam ją na głowie zapominam o tym i serio jest mi z tym dobrze bałam się na początku ale jest oki, ale synek mi mówi że jestem najładniejszą mamuśką na świecie jak mam i perukę i jak jej nie mam i to jest najlepsze w tym wszystkim :P
  • Dario nie rozumie po co chcesz ukrywać swoją walkę z chorobą pod peruką??!!!
    To tak jakbyś nie akceptowała samej siebie takiej jaką teraz jesteś chwilowo.
    Żuć perukę w kąt i powiedz całemu światu,że walczysz z chorobą i że na pewno wygrasz tę walkę !!!!!!!!!!
    Niech wszyscy widzą Twoją walkę i podziwiają wygraną!!!!!!!!!!
    Nasza choroba nie jest powodem do wstydu,a wręcz przeciwnie,jest powodem do dumy,że potrafimy walczyć o siebie bez względu na przeciwności !!!!!!!!!!!!
    Pozdrawiam i życzę wiary w siebie i Twoje zwycięstwo a wszelką cenę !!!!!!!!
    Jesteś silna i wytrwała,dasz radę zwyciężyć wszystko !!!!!!!!!!!!


Zaloguj się lub Zarejestruj, żeby odpowiedzieć lub dodać nowy temat