Kancerofobia (onkofobia) to silny, uporczywy lęk przed zachorowaniem na nowotwór. Choć może brzmieć jak „tylko” strach, to dla osób, które się z nim zmagają – to codzienne cierpienie. Jedną z nich była Joanna Kołaczkowska, która przez lata otwarcie mówiła o swoim lęku przed rakiem. Jej wyznania pomogły wielu osobom poczuć, że nie są same.
Joanna Kołaczkowska po raz pierwszy zachorowała na raka dwadzieścia kilka lat temu, kiedy była w ciąży. Wówczas zdiagnozowano u niej czerniaka. Zmarła na chorobę nowotworową (był to prawdopodobnie rak mózgu) w zeszłym tygodniu.
Miałam kancerofobię, taką na poważnie. (...). Ciągle się bałam, że mam gdzieś raka, co chwila chodziłam do lekarzy i domagałam się nowych badań, prześwietleń, rezonansów, tomografów. W końcu wysłali mnie do psychologa - opowiadała w jednym z wywiadów Asia z kabaretu Hrabi.
Czym jest kancerofobia?
Kancerofobia to rodzaj fobii zdrowotnej – czyli silnego, niekontrolowanego lęku przed zachorowaniem na raka. Osoba cierpiąca na kancerofobię:
-
często bada swoje ciało w poszukiwaniu objawów, choć nic jej nie dolega,
-
ciągle myśli o raku, nawet przy drobnych dolegliwościach,
-
często odwiedza lekarzy, robi badania, ale nie uspokaja się nawet po dobrych wynikach,
-
albo przeciwnie – unika wizyt, bo boi się usłyszeć diagnozę,
-
żyje w ciągłym stresie, który niszczy psychikę i jakość życia.
Joanna Kołaczkowska – szczerość, która poruszyła tysiące
Joanna Kołaczkowska opowiadała o swoim lęku z niezwykłą szczerością i odwagą. W wywiadach przyznawała, że kancerofobia paraliżowała jej życie. Każdy ból, każda zmiana w ciele – wywoływały u niej panikę i poczucie zagrożenia. Niektóre dni były tak trudne, że trudno było jej normalnie funkcjonować.
Z czasem skorzystała z pomocy psychologicznej, zaczęła terapię i mówiła otwarcie: nie bójmy się rozmawiać o lęku, bo on dotyczy wielu z nas.
To tragiczny paradoks, że osoba tak bardzo bojąca się raka, ostatecznie na niego zmarła. Ale jej historia nie powinna budzić grozy – powinna nas zachęcać do większej troski o zdrowie psychiczne i fizyczne. Do badań, do rozmowy, do szukania wsparcia.
Czy kancerofobię można leczyć?
Tak. Choć to trudny temat, kancerofobia jest uleczalna. Pomoc można znaleźć:
-
u psychologa lub psychiatry, najlepiej w nurcie terapii poznawczo-behawioralnej (CBT),
-
poprzez wsparcie bliskich i edukację,
-
czasem też z pomocą leków – jeśli lęk jest silny i utrudnia codzienne funkcjonowanie.
To nie wstyd prosić o pomoc. To odwaga – taka, jaką miała Joanna, kiedy powiedziała światu, że boi się raka.
Jeśli to czytasz i czujesz, że temat Cię dotyczy – pamiętaj: kancerofobia to nie wymysł. To realny problem zdrowotny, z którym można sobie poradzić. Nie musisz cierpieć w ciszy. Pomoc istnieje – i warto po nią sięgnąć.
Zdrowia i trzymajcie się.