Ostatnie odpowiedzi na forum
cynamonowa, skąd jesteś ??? nie znamy się??? :-)
KASIU, ty już po wszystkim, rozumiem?
wynik twojej cytologii był ''cis''? a kolposkopia i wycinki zagalopowały? cioraneklis@onet.pl to mój mail... odezwij się proszę...o pewne rzeczy nie wypada pytać na forum, stąd moja prośba...
p.s na zdanie prawka za pierwszym razem nie liczę...ale dzięki za ''moc''
kasiu, czeeeeekam na wynik. mam go odebrać dopiero 4 kwietnia po południu:-( też 4 kwietnia około południa mam egzamin na prawko:-) oby ten dzień minął jak najszybciej...
narzekam na ''krzyż'', ''podbrzusio'', niestrawność... ale staram się o tym nie myśleć. psychika już swoje zrobiła :-) oby tylko psychika
dziękuję za troskę.buuuuźka!
p.s skoro cytologia to cin2,cin3/cis to kolposkopia to potwierdza zazwyczaj? czy może się okazać że rak jest inwazyjny albo przeciwnie, że jest ''tylko'' cin1 ? jak było u was? spotkałam się z opinią, że skoro cytologia wykazała cin2,3 to kolposkopia ''pokaże'' co najmniej cin2,3... jak to jest? to reguła?
zocha, też plamiłam. cytologia wykazała HSIL. czekam teraz na wynik kolposkopii. zrób cytologię i kolposkopię, tak jak piszą dziewczyny- nie zwlekaj...
jeszcze tydzień czekania:-) może zadzwonię i zapytam o wyniki już w piątek:-) miłego dnia, dziewczyny!
doktorek mówił że plamienie będzie trwało dwie doby, stąd moja obawa:-) boli mnie w pachwinie od wczoraj straszliwie i takie skurczowe bóle mam jak przed okresem...jeszcze jakieś 10 dni czekania na wynik. oszaleć można :-) :-) :-) miłej niedzieli, dziewczyny
kobietki ile plamiłyście po kolposkopii z wycinkami? ja 4 dzień i trochę się martwię... pozdrawiam ciepło
DZIĘKUJĘ! z całego serca dziękuje i czekam na jak najlepszy wynik... bolę dziś cała. to normalne po pobraniu wycinków? boli mnie prawa pachwina, podbrzusze, biodro... ale już coraz mniej plamię, na szczęście...odliczam dni do wyniku:-) nie powiem , że musi być dobrze. bo nie musi! ale może być...i bardzo bym chciała:-) fajnie, że jesteście dziewczyny...
pobierał wycinki z tarczy i kanału szyjki:-) dwa zupełnie inne, różne od siebie bóle:-) dziś też jakaś obolała jestem. boli w pachwinach, pod pępkiem. nawet córci nie mogę dźwignąć... odliczam już dni do wyniku. byle do przodu...miłego dnia, dziewczyny
wróciłam z kolopskopii...wycinków mi pobrano co najmniej kilka. żadnego znieczulenia nie miałam. nic, zupełnie...bolało, ale przeżyłam...wyniki będą za 2 tygodnie dopiero...nie dostałam dziś żadnego opisu, nic. mam się zgłosić za dwa tygodnie i tyle...
plamię niewiele, ale rozbolał mnie brzusiak mocno...jak nie urok to...:-/
taak taaak, kolposkopia jutro...nie mogę się dodzwonić do tej przychodni..nie wiem czy trzeba się przygotować jakoś...i na co? ;-) idę zaraz na usg jamy brzusznej...mam to skierowanie od dawna.wykorzystam dziś...trzymajcie kciuki, dziewuszki! buźka!