turczynka, Walczy

od 2014-05-05

ilość postów: 188

Ostatnie odpowiedzi na forum

Rak jajnika

8 lat temu
Ja już po pecie. No i tak jak wydawało sie z tk jest wznowa. Guzek znajduje sie w zatoce Douglasa i wykazuje wzmożona aktywność. To samo pobliski węzeł chłonny. Reszta czysta. Najśmieszniejsze jest to ze piec ( nie jeden a wszystkie 5!!!) markerów mam w normie. Zawsze myślałam ze jesli markery sa ok, to na usg idę spokojnie, a tu taki szok... W związku z tym lekarz, który był w ośrodku zasugerował powtórkę markerow za miesiąc, półtora. Powiedział aby czekać, obserwować, bo z racji ze markery w normie to jest to bardzo wczesne stadium. A ja sie pytam na co czekać? No po cholerę? Aż sie rozrośnie??? No za cholerę nie rozumiem!!! Choć jeden raz udało sie wykryć coś wcześnie, to mam czekać aż stan sie pogorszy???!!! Gdzie tu logika! Czy ktoś mi to wytłumaczy??? Siedzę w pracy i staram sie nie rozryczeć...

Rak jajnika

8 lat temu
Ja już po pecie. No i tak jak wydawało sie z tk jest wznowa. Guzek znajduje sie w zatoce Douglasa i wykazuje wzmożona aktywność. To samo pobliski węzeł chłonny. Reszta czysta. Najśmieszniejsze jest to ze piec ( nie jeden a wszystkie 5!!!) markerów mam w normie. Zawsze myślałam ze jesli markery sa ok, to na usg idę spokojnie, a tu taki szok... W związku z tym lekarz, który był w ośrodku zasugerował powtórkę markerow za miesiąc, półtora. Powiedział aby czekać, obserwować, bo z racji ze markery w normie to jest to bardzo wczesne stadium. A ja sie pytam na co czekać? No po cholerę? Aż sie rozrośnie??? No za cholerę nie rozumiem!!! Choć jeden raz udało sie wykryć coś wcześnie, to mam czekać aż stan sie pogorszy???!!! Gdzie tu logika! Czy ktoś mi to wytłumaczy??? Siedzę w pracy i staram sie nie rozryczeć...

Rak jajnika

8 lat temu
Ja już po pecie. No i tak jak wydawało sie z tk jest wznowa. Guzek znajduje sie w zatoce Douglasa i wykazuje wzmożona aktywność. To samo pobliski węzeł chłonny. Reszta czysta. Najśmieszniejsze jest to ze piec ( nie jeden a wszystkie 5!!!) markerów mam w normie. Zawsze myślałam ze jesli markery sa ok, to na usg idę spokojnie, a tu taki szok... W związku z tym lekarz, który był w ośrodku zasugerował powtórkę markerow za miesiąc, półtora. Powiedział aby czekać, obserwować, bo z racji ze markery w normie to jest to bardzo wczesne stadium. A ja sie pytam na co czekać? No po cholerę? Aż sie rozrośnie??? No za cholerę nie rozumiem!!! Choć jeden raz udało sie wykryć coś wcześnie, to mam czekać aż stan sie pogorszy???!!! Gdzie tu logika! Czy ktoś mi to wytłumaczy??? Siedzę w pracy i staram sie nie rozryczeć...

Rak jajnika

8 lat temu
Marta_ ja niestety z Petem nie pomogę. Mieszkam i leczę sie za granica i tutaj pewnie inaczej to wyglada, choć z tego co zauważyłam to szybko na peta nie wysyłają. Ja będę robić prywatnie.

Rak jajnika

8 lat temu
Marta_ ja niestety z Petem nie pomogę. Mieszkam i leczę sie za granica i tutaj pewnie inaczej to wyglada, choć z tego co zauważyłam to szybko na peta nie wysyłają. Ja będę robić prywatnie.

Rak jajnika

8 lat temu
Dzieki za odpowiedz nana. No to jutro wielki dzień. Trzymajcie proszę kciuki!

Rak jajnika

8 lat temu
Mam pytanie. Jutro po raz pierwszy w życiu będę miała robionego peta. Trochę o nim poczytałam i dowiedziałam sie, ze w przeciwieństwie do tomografu i rezonansu jest wstanie określić czy zmiana jest złośliwa czy łagodna. To prawda?

Rak jajnika

8 lat temu
Mam pytanie. Jutro po raz pierwszy w życiu będę miała robionego peta. Trochę o nim poczytałam i dowiedziałam sie, ze w przeciwieństwie do tomografu i rezonansu jest wstanie określić czy zmiana jest złośliwa czy łagodna. To prawda?

Rak jajnika

8 lat temu
Mam pytanie. Jutro po raz pierwszy w życiu będę miała robionego peta. Trochę o nim poczytałam i dowiedziałam sie, ze w przeciwieństwie do tomografu i rezonansu jest wstanie określić czy zmiana jest złośliwa czy łagodna. To prawda?

Rak jajnika

8 lat temu
Traszka, doskonale Cie rozumiem. Ja jednak staram sie nie angażować mojego męża, staram sie być przy nim twarda. Wiem, ze i tak bardzo cierpi przez zaistniała sytuacje, wiec nie chce mu dokładać moich paranoi. Jedyne co, to przedwczoraj zapytałam, czy jakby miałoby mnie zabraknąć, to czy cieszy sie, ze jest nasz synek, czy wolałby jednak zeby nigdy go nie było, aby moc zacząć życie z czysta karta. Bycie wdowcem z dzieckiem w wieku trzydziestu paru lat nie należy do najłatwiejszych... Odpowiedział, ze Leo jest jego powodem do życia. To mi wystarczy!