szymczakanna, Walczy

od 2010-05-13

ilość postów: 493

Ostatnie odpowiedzi na forum

Rak jajnika

12 lat temu
lilith.p może nie da się mamy wyleczyć ale można skutecznie przedłużyć życie. Ja trafiłam do szpitala w takim samym stadium. To był wrzesień 2008 roku, wcześniej byłam operowana w innym szpitalu, tam tylko pobrali materiał do badania i zaszyli. Załamałam się, synek wtedy miał 7 lat, szedł do szkoły a ja rozpoczęłam perturbacje z moim lokatorem.Najpierw 3 chemie taksol z karboplatyną marker z 3600 spadł na ok 200, potem radykalna operacja i chemia dootrzewnowa 3 kursy - razem 6 chemii i maker ok 10. Potem 13 miesiecy przerwy i znowu 6 kursów taksol i karboplatyna , potem przerw 12 miesiecy i powtórka , ostatnią chemię( 3 cykl) miałam koniec września 2011- tak więc mam przedłużane życie i korzystam z niego ile się da, więc nich mama nie załamuje się bo z tym mozna żyć. pozdrawiam

Rak jajnika

12 lat temu
Agasiu, teraz tak pomyślałam- pierwszy raz miałam na 3 lata i teraz też, więc pójdę za trzy lata na następną komisję. A biopsja którą mam w poniedziałek okaże się fałszywym alarmem !!!!!!!

Rak jajnika

12 lat temu
Agasiu, papiery składa sie na miesiąc przed końcem upływu wazności grupy. Czasami długo sie czeka ale jeśli masz zasiłek z MOPSu to oni wyrównują potem, bo niepełnosprawność jest kontynuowana. Ja byłam koniec grudnia i dostałam na 3 lata. Pan doktor powiedział" widzę panią za trzy lata zdrową"- było to fajne. Jeśli chodzi o ten lek co ci napisałam to w Polsce go nie ma, tylko w Stanach. Może ktoś ma tam rodzinę , zeby dowiedzieć się jak to działa?
pozdrawiam

Rak jajnika

12 lat temu
Agasia niestety nie mam do niego dojścia, prosiłam kolegę w Stanach żeby coś dowiedział się na jego temat jakieś dwa tygodnie temu ale jeszcze się nie odezwał. Mój doktorek przywiózł to na pewno z jakiegoś sympozjum, bo to jest szpital Uniwersytetu Medycznego. Przypomniało mi się , że jak byłam na komisji o niepełnosprawność, lekarz orzecznik polecił mi Alanerv, ale pytałam potem rodzinną to powiedziała,ze nie na wszystkich to działa. pozdrawiam

Rak jajnika

12 lat temu
Agasiu to jest lek na neuropatię , ale dostępny w USA NEUROFIT WAXANOL LIPOICIL/ Nucleotin nazwę dostałam od mojego lekarza prowadzącego. pozdarwiam

Rak jajnika

12 lat temu
Agasiu ja brałam taką kurację na te drętwe stopy i dłonie, podała mi p. doktor z naszego oddziału; 1 tydzień magnez z witaminą B6,drugi tydzień kwas foliowy ( ja brałam folik), potem tydzień nic i powtórka, po ok 2 miesiącach kuracji ulżyło mi tak że funkcjonuje w miarę, dolegliwości nasilają się przy zmianach pogodowych.. Pozdrawiam

Rak jajnika

12 lat temu
wg mojej wiedzy szczawiany nie mają nic wspólnego z jajnikami, raczej nerkami(kamienie). Marker lepiej zrobić naczczo, chociaż są różne szkoły.Na wynik czekasz zależnie od laboratorium jeśli robią na miejscu to szybko, jeśli wysyłają do innego to czekasz parę dni.

Rak jajnika

12 lat temu
ellaj, witaj w klubie babci, ja zostałam babcią ( żoną dziadka) 6 marca tego roku, mam wspaniałego wnuczka Stasia i właśnie dla takich chwil musimy żyć, Do fryzjera umówisz się jeszcze nie raz, wracaj szybko do siebie po operacji, żeby zobaczyć jaka to frajda zajmować się wnuczką- babciu....

Rak jajnika

12 lat temu
cześć dziewczyny, założyłam nowe fora pt.zdrowe odzywianie - wymieniamy się sprawdzonymi przepisami - na które Was zapraszam. Wymieniamy się na nim sprawdzonymi przepisami diety onkologicznej, ja od czasu do czasu dorzucę trochę teorii o zdrowym odżywianiu , anitap już mnie znalazła.
Jasiu11 21.05. jadę na biopsję tej zmiany w piersi.

Rak jajnika

12 lat temu
Anitko wszystkiego naj z okazji minionej rocznicy....