szymczakanna, Walczy

od 2010-05-13

ilość postów: 471

Ostatnie odpowiedzi na forum

Rak jajnika

12 lat temu
Jasiu pokrzywa się suszy.Życzę miłej niedzieli, upalna bedzie na pewno.

Rak jajnika

12 lat temu
Agasiu co to znaczy, że jesteś otrzewnowa? po chemii dootrzewnowe? czy miałaś zmiany w otrzewnej? pozdrawiam

Rak jajnika

12 lat temu
MakroOOO wynik wyszedł z histopatu, ponoć tak się zdarza że ten nowotwór nie jest umiejscowiony na jajnikach tylko gdzieś w otrzewnej. Po zbadaniu wycinka wiedzą wszystko. W poniedziałek mam biopsje zmiany na piersi, mammografia stwierdziła zmianę której nie było rok temu, ma ona 4mm i chcą wiedzieć co to jest.

Rak jajnika

12 lat temu
Maja 37 mój raczek jajnika usadowił się w otrzewnej, jajniki miałam czyste. Dlatego późno trafiłam na onkologie bo leczono mnie na zapalenie przydatków, mialam płyn w zatoce daglasa, wiec ginekolog stwierdził ze musiała mi peknąć torbiel. od czerwca do końca sierpnia tak mnie zwodził, dopiero urolog dał mi skierowanie na TK i wtedy ruszyła lawina.....
Ja też porobiłam już wszystko, moi panowie ida na plaże łowić ryby a ja połazić z kijkami pozdrawiam

Rak jajnika

12 lat temu
Maju37 ja mam inne motto od kiedy zachorowałam" po to Pan Bóg dał mi dupsko, by je wypiąć na choróbsko"
życzę słonka , u nas świeci w Kołobrzegu.
Jasiu11 dziewczyny na moim forum pytają się o zdrową potrawę na grila, więc kochana podziel się co dobrego było.

Rak jajnika

12 lat temu
Ja trzymam się Poznania bo mam tam teściową i przyjaciół z okresu studiów.Warto podjechać do Gdańska z mamy wynikami i juz coś działać.

Rak jajnika

12 lat temu
oni chyba tego nie robią. pierwszy był Gdańsk, drugi był Poznań, ja byłam jedna z pierwszych pacjentek którym zakładano port do chemii dootrzewnowej, studenci mieli mnie jako materiał badawczy ale on tez muszą się na kimś uczyć a nie na manekinach.

Rak jajnika

12 lat temu
Ja znosiłam dootrzewnówkę źle , dwie operacje w krótkim czasie ( do pierwszej przygotowywali mnie jak do operacji jelit, guza nie miałam na jajnikach tylko w otrzewnej koło pecherza) ale były pacjentki które znosiły ja o wiele lepiej niż ja. Gdzie mama sie leczy?

Rak jajnika

12 lat temu
Chemie dootrzewnową miałam w Klinice Przemienienia Pańskiego w Poznani, to jest szpital Uniwersytetu Medycznego w Poznaniu.

Rak jajnika

12 lat temu
lilith.p może nie da się mamy wyleczyć ale można skutecznie przedłużyć życie. Ja trafiłam do szpitala w takim samym stadium. To był wrzesień 2008 roku, wcześniej byłam operowana w innym szpitalu, tam tylko pobrali materiał do badania i zaszyli. Załamałam się, synek wtedy miał 7 lat, szedł do szkoły a ja rozpoczęłam perturbacje z moim lokatorem.Najpierw 3 chemie taksol z karboplatyną marker z 3600 spadł na ok 200, potem radykalna operacja i chemia dootrzewnowa 3 kursy - razem 6 chemii i maker ok 10. Potem 13 miesiecy przerwy i znowu 6 kursów taksol i karboplatyna , potem przerw 12 miesiecy i powtórka , ostatnią chemię( 3 cykl) miałam koniec września 2011- tak więc mam przedłużane życie i korzystam z niego ile się da, więc nich mama nie załamuje się bo z tym mozna żyć. pozdrawiam