sniezka007, Wspiera

od 2016-03-12

ilość postów: 75

Ostatnie odpowiedzi na forum

Rak jajnika

7 lat temu
duszsk89, koniec mojego (jak teraz uważam) beztroskiego życia skończył się w lutym br. gdy zdiagnozowano moją Mamusię. I tak samo na początku było okropnie, nie wiedziałam jak normalnie funkcjonować, ciągle szukałam informacji w internecie, trafiłam oczywiście na statystyki ale później czytałam historię osób, które podjęły walkę, historię kobiet z forum i to bardzo Nam pomogło..uwierzyłyśmy że da się z tym żyć, że da się z rakiem wygrywać. Ten temat towarzyszy Nam oczywiście codziennie, ale już nie wywołuje takich ataków płaczu. Ja zawsze byłam pesymistycznie nastawiona do różnych spraw, a jeśli chodzi o zdrowie mojej Mamy to naprawdę wierzę, że będzie dobrze! Człowiek jest w stanie dużo znieść, znajdziecie siłę i przebrniecie przez to. Na tym forum jest wiele informacji, tutaj kobiety mają ogromną wiedzę i siłę, dobrze że tu jesteś <3

Rak jajnika

7 lat temu
Czarownico, wow! Wspólnie z mamą (Betti) dziękujemy, że jesteś..dodajesz Nam sił <3

Rak jajnika

8 lat temu
Witam <3 ku pokrzepieniu serc, wynik mamy markeru to 6, w TK czysto (lecz lekarz uspokoił nieco nasz entuzjazm, podkreślając, że to choroba przewlekła). Dziś już sam Avastin.

Rak jajnika

8 lat temu
Witam:) cieszę się z powodu refundacji Olaparib i czekam na wiadomości kto będzie mógł z niego skorzystać, czy osoby bez genu też.

Rak jajnika

8 lat temu
Dokładnie, o większości suplementach dowiedziałam się tutaj. Lekarze nie mówią jak sobie pomoc, może dlatego że zdania są podzielone z tym wspomaganiem..niektórzy uważają że warto organizmowi nimi pomagać inni, że też dokarmia się wtedy lokatora. Moja mama przyjmuje to co napisałam wyżej, ale za jakieś 1-2 tygodnie zamierzamy je ograniczyć i skupić się na zbilansowanej diecie.

Rak jajnika

8 lat temu
U mojej mamy każda chemia wyglądała troszkę inaczej..np. pierwsza i piąta była najgorsza a teraz po wczorajszym wlewie jest zupełnie w porządku; przeważnie źle się czuła przez jakieś 4 dni a później ,,wszystko" wracało do normy, któraś z dziewczyn pisała że woda bardzo pomaga i rzeczywiście moja mama im więcej piła tym było lepiej ..jak widać każdy inaczej to znosi, mam nadzieję że już za parę godzin poczujesz się lepiej <3 Jeśli chodzi o krew to mama pije sok z buraków, z granatów, je sporo wątróbki, przyjmuje tran BioMarine 570, Koenzym Q10, naturalną wit. C, czasem wypija Nutri Drinka, a i od czasu do czasu pozwala sobie na lampkę wytrawnego czerwonego wina.

Rak jajnika

8 lat temu
Genariks, Czarownica spanikowałyśmy po słowach tego lekarza...na szczęście niepotrzebnie i tak naprawdę nawet tej rany dokładnie nie obejrzał i od razu palnął taką diagnozę, jeśli ktoś tego nie przeżył na ,,własnej" skórze to nie zdaje sobie sprawy jak takie stwierdzenie, że już podczas leczenia dochodzi do wznowy może człowieka podłamać. Ginekolog zbadał mamę dokładnie w ŚCO, zrobił także usg i powiedział, że nie ma nic niepokojącego..a ranka rzeczywiście mogła stworzyć się przez to że organizm jest teraz bardzo osłabiony. Czarownico, niezłe przeżycia miałaś, będziemy unikać surowego mięsa :) Genariks, to świetnie że kolejne wlewy tutaj na miejscu, mamusia nie będzie zmęczona podróżami. Gdybym mogła coś podpowiedzieć apropo ŚCO to pisz.. Lupus, moja mama też ma taki schemat jak Twój, drętwienia u niej się nie pojawiły jak dotąd.

Rak jajnika

8 lat temu
Dziękuję..:( 8 marca i właśnie dziś podają mamie 6 chemię

Rak jajnika

8 lat temu
Nana, dokładnie miałyście kończyć z mamą równo..mama ciągle o Ciebie dopytuje i trzyma kciuki!! Carmen, dziękuje za wyjaśnienie apropo Avastinu. U nas dziś nie za ciekawie..jesteśmy podłamane, w niedzielę w okolicy blizny na brzuchu pojawiła się ranka-myślałyśmy, że to może półpasiec dziś lekarz po obejrzeniu powiedział, że to może świadczyć o wznowie, marker przecież sukcesyjnie spadał :( na dodatek dał mamie skierowanie na trzy zastrzyki Nivestim na podniesienie leukocytów były na poziomie 3,99 wcześniej też takie miała i nawet odrobinę niższe i nie było mowy o tych zastrzykach (inny lekarz dziś był, nasz jest na urlopie). Oprócz tego dał nam skierowanie na pilne usg do Poradnii ginekologicznej. Pozdrawiam wszystkie :(

Rak jajnika

8 lat temu
Świetne wiadomości dziewczyny, pokrzepiające!! Mama w czwartek ma ostatnią chemię później już tylko Avastin, piąta dała jej w kość, ale świadomość że to już ostatnia na pewno jej pomoże. Sam Avastin chyba nie będzie dawał tak popalić? Pozdrawiam :)