Ostatnie odpowiedzi na forum
kasia
z tego co pamietam jestes juz 5 latek po ?
wiesz co Twoj synek tak samo jak moj brat (tez mateusz) :) po urodzeniu mial uczulenie na bialko krowie ale wyrosl z tego :)
kinia
wszystko bedzie dobrze :) jest Ci ciezko ale po jodzie bedziesz miala spokoj :) moze porozmawiaj z lekarzem o tych zastrzykach powiedze ze masz mala corunie w domu i ze nie ma kto zabardzo sie nia zajac w Twoja nieobecnosc :/ i ze dobrze by bylo jakbys nie musiala odstawiac hormonkow bo potrzebujesz energi dla mniej :)
wiecie co ja jak cos potrzebuje u lekarza to zawsze troszke klamie :) to znaczy wyolbrzymiam moj problem- bo tak to lekarz by se wszystko olal :) a tak to powiem Wam ze jak poudaje ze cos mnie boli duzo bardziej niz naprawde to i badania porobia takie jak trzeba :)
zazdroszcze Wam bobasow :) tez bym chciala ale jeszcze zawczescie hihi :) nawet rozmawialam o tym z moja engo (tak z ciekawosci) i powiedziala ze nie ma rzadnych przeciwskazan zebym starala sie o bobasa teraz
agatek
czasami jak powie sie dla rodziny ze sie ich potrzebuje - to nawet to nie pomaga :/
ja mowilam swojej ze potrzebuje sie wygadac porozmawac o tym, wyplakac- ale rodzina mowila ze nie ma o czym gadac ze bylo minelo nic na to nie poradzimy :( i zmieniali temat - nawet czasami krzyczeli na mnie zebym wkoncu przestala o tym gadac !
a ja probowalam i potrzebowalam tylko wygadac sie i wyrzucic z siebie to wszystko :( nawet teraz jak jetem juz zdrowa rodzina nie chce wogole slyszec o mojej chorobie.
kiedys z zlosci wykrzyczalam im - zeby do konca zycia pamietali ze w najtrudniejszym dla mnie czasie- wypieli sie na mnie i nie wspierali i ze mam nadzieje ze nigdy tego niezapomna !!!!!!!!! to wiesz co kiedys podsluchalam- jak mowili ze cos zemna jest nie tak i ze powinnam isc do psychologa ze nie radze sobie z tym ! (to tez nic nie dalo udawali ze choroby i tematu nie ma)
a ja czulam sie tak nie temu ze bylam chora- ale temu ze moja wlasna rodzina tak mnie portaktowala kiedy to wlasnie ich potrzebowalam wtedy a nie psychologa ! przez cala chorobe musialam sobie radzic z tym sama (z myslami, przerarzeniem) ! nie mialam z kim o tym pogadac ! forum znalazlam niestety rok po chorobie (jestem pewna ze wtedy Wam byl sie wyrzalila i by mi ulrzylo) :)
teraz pozbieralam sie z tym wszystkim - dzieki Bugu moja lekarz rozmawiala zemna- pisala nawet e-maile :)
nigdy nie wybacze swojej rodzinie tego ze nie wspoerali mnie w takim momecie
dzisiaj jestem zdrowa i silne :) strach przeszedl :) mam sie swietnie :) wiem tez ze rak juz nigdy mi nie wroci :) i to wszystko zawdzieczam samej sobie :)
ale namieszalam hihi mam nadzieje ze da sie cos z tego zrozumiec :)
kasia
ten lek o ktorym mowilam jest nowy w polsce ale mysle ze z czasem wszyscy beda go dostawac :) - chodzi Ci o te dwa zastrzyki ?
ja jod dostalam tylko raz (bardzoooo mala dawke) po operacji :) (najpierw dwa zastrzyki)
po roku od pierwszego jodu dostawlam dwa zastrzyki pobudzajace wszystkie komorki- zeby sprawdzic czy sa jakies rakowe (nie bylo) dzieki tym zastrzykom nie musialam dostawac kolejnego jodu (tak jak w polsce rok od pierwszego)
te zastrzyki sa tez po to zeby nie trzeba bylo odstawiac hormonkow przed jodem :)
nastepny jod bede miala po 5 latach od pierwdzego jodu - i jesli wtedy wszystkie wyniki beda ok to znaczy ze bede calkowicie zdrowa i ze bede miala 99.9 % pewnosci ze rak nigdy juz nie wroci :)
w sumie to nie jest lek tylko takie cos ze nie trzeba co roku przyjmowac jodu :) lub jesli jest koniecznosc przyjecia jodu to nie trzeba odstawiac hormonkow :)
z tego co rozumiem chodzisz teraz do endo zeby wyrownac hormonki a co roku kontrola taka jak my mamy ?
fajnie ze masz bobasa :) ile ma miesiecy (latek) ? bo zapomnialam :/
bania
tez tak mam ze spac nie moge :/ myslalam ze to cos z hormonkami ale po ostatniej kontroli wszystkie wyniki mialam idealne - moze zaduze myslimy o problemach i potem w nocy spac nie mozemy.
kasia
co ile masz kontrole ? ja to chodze co 4 miesiace ale to tylko temu ze prosze o to lekarza :) powinnam chodzic rzadziej ale chodze co 3 miesiace bo straszna zemnie panikara i czasami nabiore sobie jakis glupot do mojej lepetynki i sie martwie- wiec lekarz wpadla na pomysl zebym przychodzila do niej czesciej - dla spokoju :)
malgosi
wiesz co niektorzy jak nie wiedzia jak za reagowac to wola sie oddalic i nie odzywac :/ moja rodzina wogole nie chciala zemna o tym rozmawiac. nawet krzyczeli na mnie jak zaczynalam ten temat. niektorzy nie wiedza jak rozmawiac o takich rzeczach. moze z czasem rodzina oswoji sie z ta sytuacja i porozmawia z Toba o tym
to bardzooooo boli jak rodzina sie tak zachowuje wiem cos o tym :/
chcialam napisac agasia hihi :)
adasia. nikt nie lubi lekarzy :/ ja tez czesto mam taka blokade jak Ty ale mowie sobie ze jak trzeba to trzeba :/ lepiej miec wszystko z glowy szybciej niz chodzic i sie martwic i myslec o tym ze trzeba kiedys wkoncu sie wybrac do tego lekarza :)
edytka
jestem pewna ze na kontroli wszystko bedzie dobrze (chodzi o wyniki) :)
pierwsze kontrole po jodzie sa troche straszne bo czlowiek sie denerwuje czy cos tam bedzie czy nie- ale z czasem przyzwyczaisz sie do tego :)
i jestem pewna ze pozbylas sie raka juz na zawsze :)
zachorowalas w tym samym wieku co ja - tylko ze u mnie bedzie niedlugo dwa latka od operacji - wszystko jest ok i juz tak zostanie :)
pozdrawiam :)
dzieki :* :)
mowisz zebysmy pisaly wiec pisze :)
u mnie wszystko po staremu :) pogoda do dupy :/ 11 stopni :/
nie ma co robic w taka pogode - chodze tylko z psem do parku :)
a co tam u Ciebie ?
i gdzie jest reszta ? kina co u Ciebie ?