Ostatnie odpowiedzi na forum
u mnie kontrola wyglada tak - ide do swojej endo ktora robi mi usg i mowi czy wszysko ok :) potem ide na pobranie krwi - marker, hormonki i jakies tam przeciwciala ale nie wiem o jakie chodzi
no ale co kraj to inaczej - najwazniejsze ze wszedzie leczenie jest takie samo - chodzi mi o jod :) i ze ten rak jest najslabszy ze wszystkich :)
pozdrawiam :)
ja po diagnozie mialam maly jod - ktory nie wykazal przerzutow - teraz chodze na kontrole co pol roku chodziaz juz moge chodzic co roku ale wole czesciej bo wtedy mniej sie stresuje :)
lekarz powiedziala ze nastepny jod 5 lat po pierwszym (oczywiscie jak wszystko bedzie dobrze od tego czasu) i jak po tym jodzie wyniki beda ok to bede calkowicie zdrowa :)
w polsce jod podaja dosyc czesto (w poroznaniu do leczenia tutaj) nie wiem czemu
moja lekarz uwarza ze nie ma takiej potrzeby - ze kontrola wystarczy zeby wykryc wznowe (bez jodu)
juz sie dowiedzialam co i jak :) tak jak napisalas w polsce jest troszke inaczej i to normalne ze dostaje sie jod pol roku po pierwszym jodzie :)
pozdrawiam :)
no nie wiem mam kolezanki ktore lecza sie w polsce i mialy jod co roku (chyba ze jest przerzut to czesciej) nigdy nie slyszalam ze podaje sie co pol roku jesli nie ma sie przerzutow
ja lecze sie w usa ale powiem Ci ze to wyglada prawie tak samo :) tylko ze ja jod mam co 5 lat - mialam jeden po diagnozie drugi bede miala 5 lat po pierwszym jodzie - reszta wyglada tak samo :)
napisala do mnie wisniamama (nie wiem czy ja jeszcze pamietacie pisala tu dawno temu)
pol roku temu miala jod i scyntografie na ktorej pokazalo resztke tarczycy (jak zreszta o duzo osob po wycieciu tarczycy)
teraz napisala do mnie ze ma znowu odstawiony hormon bo idzie na maly jod !
bardzo mnie to zdziwilo bo minelo zaledwie pol roku od ostatniego jodu !!!! czy to jest wogole mozliwe ?
moja lekarz mowila ze nie podaje sie jodu czesniej niz co roku !!!!!! (chyba ze jest przerzut) ona nie miala przerzutow i podaja jej kolejny jod ?
czy spotkalyscie sie z czyms takim ? bo ja pierwszy raz slysze ze - ktos nie mial przerzutow i bedzie mial kolejny jod - po 6 miesiacach od ostatniego - wtedy miala duzy jod teraz bedzie miala maly
napiszcie co o tym myslicie ?
dziewczynki gdzie Wy sie podziewacie ? gdzie sa wszyscy ?
agasa
ach jestem panikara - i dalej z niecierpliwoscia czekam az wezel zmniejszy sie do konca - bo jak lekarz powiedzial 100% pewnosci nie ma ze to nie rak - ale jestem dobrej mysli :) powiedzial ze jest prawie pewny ze to nie rak - bo on by sie raczej nie zmniejszyl
kochana co do tego ze znowu rozpoczynasz walke to moge Ci tylko powiedziec ze mam przeczucie ze wszystko dobrze sie skonczy !! jestem tego pewna
mam w rodzinie kobiete ktora miala nawrot choroby 4 razy !!!!!! agresywny rak skory !!!! i powiem Ci ze sie udalo !!! jest zdrowa juz bardzo dlugo :) ma nawet 5 letniego synka
ostatnio jak bylam na badaniu piersi - lekarz ktora mnie badala powiedziala mi ze miala 4 rodzaje raka !!!! pozbyla sie ich i jest zdrowa :) kobieta smiala sie zartowala - byla pelna energi - i powiem Ci ze az mi sie glupio zrobilo ze ja narzekam ze mialam jednego raka - ona przeszla tyle i trzymala sie lepiej niz ja !
bedzie dobrze - jestem tego pewna !!! trzymaj sie - pokaz dla tego smiecia gdzie jego miejsce !!!!!!!!! :)
kochana
taki wlasnie jest rak - tak samo jak kobieta ma raka piersi to on i tak moze wrocic chociaz piersi juz nie ma :/
tak samo jest u nas ze moze wrocic nawet w miejscu po tarczycy - i powiem Ci ze znam osoby ktorym wrocilo wlasnie w tym miejscu - ale lekarz powiedzial ze to najlepsze miejsce do wyleczenia i do tego zeby wiecej nie wracal
tez nie umiem tego wyrlumaczyc czemu jak sie wytnie raka z calutka tarczyca to to cholerstwo moze wrocic :/ no ale niestety tak moze sie zdarzyc
nie trzeba miec tkanki tarczycowej zeby on wrocil :/ Ty masz przerzut w lozy wiec w tym miejscu co byla tarczyca i wcale to nie oznacza ze mialas tam jakies tkanki tarczycy - kikuty- lub co innego - tak to jest z ta choroba ona nie potrzebuje tego organu na ktorym byla - moze pojawic sie zupelnie gdzie ingdziej lub nawet w tym samym miejscu
ale nie martw sie bedzie dobrze - wyleczysz sie i jestem pewna ze bedziesz miala juz spokoj na zawsze :)
dodam ze znam kolezanki ktore wiedza duzo wiecej na temat tej choroby niz ja :)