Ostatnie odpowiedzi na forum
Witam ja jestem po 12 chemii a włoski mam na 1 cm już raz je zgoliłam i dzisiaj znowu zgole bo odrastały siwe a teraz przebijają czarne więc dzisiaj maszynka w ruch zobaczymy jakie faktycznie odrosną te pierwsze były jakby puszek a te drugir są takie sterczące do trzech razy sztuka teraz już może odrosną w miarę normalne. włosy wypadły mi po trzeciej a brwi i rzęsy po dziesiątej chemii a co dziwne nogi musze depilować bo tam cały czas są.Przede mną jeszcze 6 chemii, dzisiaj mnie trochę męczy ale musze jakoś przetrwać. Rzuca mnie na sałatkę z tunczyka i leczo z cukini wszystko naraz. Pozdrawiam w deszczowy dzionek :)
Witam. Dawno nie pisałam, ale czytam Wasze wpisy codziennie. Trochę miałam kłopotów sercowych ( choruje na arytmię) serce chciało mi wyskoczyć byłam u kardiologa i stwierdził że nie dośc upały 35 st. i dość niska hemoglobina 10 moga powodować kołatania serca ale na wszelki wypadek dał mi skier. na echo bo mówił że chemia czesto uszkadza mięsień sercowy i trzeba to sprawdzić. Ostatnio miałam 3 tygodnie przerwy ( chemię dostaję co tydzień) i wczoraj pojechałam, chemię mi podali już 12 jeszcze 6 :) ale trochę się zdołowałam bo mimo że była ta przerwa to jak to lekarz stwierdził rewelacji w wynikach niema chociaż nie są najgorsze, kurcze starałam się a tu słabo wyszło. :( Ostatnio oswoiłam się z tym że jestem chora czasami zapominam o tym nawet mój lek. rodzinny stwierdził że mnie obserwuje i podoba mu się moje podejście ale wystarczyło że wczoraj pojechałam na chemię i już znowu siedzę i myślę i myślę....
Wczoraj jedna z pacjentek opowiadala że 4 lata temu miała operacje na pierś teraz ma przerzut do kręgosłupa, nastepna pani też z piersi przerzut do głowy normalnie niewytrzymałam i się tam na poczekalni rozryczałam bo zaraz sobie zadaje pytanie co bedzie ze mną , ile czasu mi zostało czy zdążę wychować córcię....trochę mnie pocieszyła pani która w latach ' 80 miała operacje choruje na czerniaka IV st. złośliwości i żyje do dzisiaj. Trochę mnie męczy po wczorajszej chemii ale nie jest najgorzej, i co dziwne jak miałam te 3 tygodnie przerwy miałam silne bóle mięśni i kości ud a jak wczoraj dostałam chemie ból minął :/ Pozdrawiam serdecznie
Hesiu co u Ciebie jak samopoczucie???
Tiffany jak sie czuje mama, Ty i dzieciątko???
Mario trzymam kciuki za pomyślność bad. kontrolnego.
Lena też mnie bolała ręka po wlewie ból był dość mocny ( w zgieciu w łokciu) do tego stopnia że nie mogłam zgiąc ręki żeby się ubrać ból utrzymywał sie ok. 3 tygodni a że jeżdżę na chemię co tydzień więc zapytałam pielęgniarke czy coś sie tam dzieje obejrzała stwierdziła że ok i faktycznie ból minął.
Tiffany co u Ciebie kochana jak samopoczucie mamy???
Hesiu a co u Ciebie? Mam nadzieję że z dnia na dzien lepiej.
POZDRAWIAM w chłodny i deszczowy dzionek. :D
tiffany nawet nie próbuję sobie wyobrazić co czujesz, dosłownie skóra mi ścierpła gdy przeczytałam Twój komentarz. NIE MOŻESZ TAK MYSLEĆ: CHCĘ UMRZEĆ!!!!!! Przecież nosisz pod sercem dzieciątko dałaś mu życie, powinnaś czekać żeby go wziąć w ramiona i przytulić a Ty piszesz że chcesz umrzeć. Błagam Cię myśl o dzieciątku ono w jakimś stopniu ukoi Twój ból i rozpacz skoro jak piszesz nadzieja umarła, ale Ty musisz zyć dla dzieciątka. Twoja mama napewno pragnie Twojego szczęścia i żeby Twoje dziecko było zdrowe i szczęśliwe. Dbaj o siebie i o niego. Życzę Ci dużo siły kochana <3
tiffany jak się czuje Twoja mama??
ja dzisiaj byłam w Bydgoszczy i chemii tak jak się spodziewałam niestety nie dostałam.
Hemoglobina tak jak tydzień temu 9.2 ale chemii nie podali przez leukocyty 2,3 i granulocyty obojętnochłonne 1,3. Dostałam augmentin, na następną chemię nie jadę za tydzien a dopiero 10 lipca bo w CO w bydg. jest wymiana systemu komp. i nie rejestrują na przyszły tydzień nikogo. Mam nadzieje że ta przerwa nie wpłynie na wynik leczenia. Myślę że wiedzą co robią. pozdrawiam w deszczowe popołudnie.
tiffany kochana trzymaj się dzielnie choć nie jest łatwo, myśl o dzieciątku <3 musisz mieć nadzieje że mama pokona paskuda, ze mną na chemię jeździ pani która miała przerzuty na jelitach, wątrobie trzustce odbiera chemie teraz miała robione badania kontrolne i jest czysta nawet torbielki zniknęły. Wierzę ze Twojej mamie też ta chemia pomoże tylko żeby ją wzmocnić żeby miała więcej siły i wiary do walki. Pozdrawiam cieplutko
Tiffany jak Twoja mama lepiej się czuje???
mnie cały czas boli żołądek.
o co chodzi z tymi linkami od wczoraj ciągle ktoś je wrzuca????
tiffany wypiłam pół butelki nutridrinka moze później jeszcze spróbuje a teraz znowu rosół z makaronem ;) dobrze że chociaż to mi jakos przechodzi mam nadzieję że popołudniu mnie puści bo to już czwarty dzień po chemii. Boje sie nastepnych a ich przede mna jeszcze 7!!! siedem długich i ciężkich tygodni czy bliżej końca tym mi ciężej nie tylko fizycznie ale i psychicznie. Cały czas myslę jak długo po chemii będę miała spokój??? :/
witam w słoneczny dzionek. Jestem czwarty dzień po jedenastej chemii a męczy mnie że już sił brak. Jeść nie mogę pić nie mogę tylko tabletki p/wymiotne których nie brałam od kwietnia. 8 tygodni bez tabletek a po tej czwrtkowej nie daje rady :(
od piatku jedyne co przyjmuje i przechodzi mi przez gardło to rosół z makaronem i kisiel, a za 3 dni znowu chemia czuję że tym razem mi przesuną bo pewnie wyniki bedą do niczego jak nic nie jem bo męczy :( kiedy to puści?????