miłka, Wygrał

od 2013-12-29

ilość postów: 513

Ostatnie odpowiedzi na forum

Rak jajnika

10 lat temu
Witam w nareszcie słoneczny dzionek musze się przyznać że po wczorajszej chemii wieczorem nie wytrzymałam i zjadłam tak ok. 20-30 dkg truskawek nic się nie działo!! Dzisiaj leżąc jeszcze w łóżku już myślałam co by tu zjeść i mam taki mętlik że szok. Apetyty jak u kobiety w ciąży i to na takie potrawy których nie powinnam. Sałatka ryżowa z tuńczykiem, śledź pod pierzynką oczywiście bez cebuli, placek drożdżowy, galaretka z owocami i jeszcze wiele innych normalnie szok jak mnie dzisiaj rzuca i chciałabym to zjeść teraz tu natychmiast. Wczoraj dostałam sam taxol i mnie tak dzisiaj piecze w buzi że ojej.A jeszcze chciałam dodać że pani dietetyk zakazała jeść kapustnych a ja co niedziela młoda kapusta z koperkiem na masełku i też nic mi nie jest, za to wyniki jak podjadam zakazane potrawy szybują w górę!!!! Trzeba się jakoś wspomagać a mam ograniczone "pole manewru" bo chemia co tydzień a wg wskazań 3-4 dni po chemii trzeba sobie odpuścić więc zostają mi 2 dni na lepsze jedzonko:( Kucja piekne kwiatki aż chce się wśród nich odpoczywać:) ja zaraz śmigam do ogródka zalegnę na huśtawce i relaks do 16 aż dziecko nie wróci z wycieczki a mąż z pracy.

Rak jajnika

10 lat temu
Kobietki doradźcie mi bo mam taką wielką ochotę na truskawy( z własnego ogródka) i niewiem czy moge je jeść bo dzisiaj dostałam chemię sam taxol ( mam taki schemat leczenia dwa tygodnie mam sam taxol trzeciego tygodnia taxol + carboplatyna i tak w kółko 18 tygodni) tak mnie korci na te truskawki

Rak jajnika

10 lat temu
Witajcie Dziś mam połowinki 9 chemii za mną i 9 jeszcze przede mną. Wyniki krwi się poprawiły w porównaniu z zeszłym tygodniem gdzie była niska hemoglobina i odporność a dziś już w porządku, no i najważniejsze to dziś miałam pierwszy raz po operacjach i 9 chemiach oznaczany marker. Do gabinetu wchodziłam na dygoczących nogach a jak wychodziłam to jakbym skrzydeł dostała. W styczniu zanim poszłam do szpitala marker miałam 215 a dziś.... 6!!!!!!! Cieszę się bardzo mam nadzieję że długo taki się utrzyma. pozdrawiam w pochmurne i wietrzne popołudnie

Rak jajnika

10 lat temu
Przykro z powodu odejścia kolejnej Walczącej. Miała tyle lat co ja. Nawet niebo płacze. POKÓJ JEJ DUSZY[*]

Rak jajnika

10 lat temu
Lena31 ja również na jakimś forum przeczytałam że przez 5 lat po chemii nie można jeździć nad morze że względu na wysokie stężenie jodu. Trochę dziwne to, zastanawiam się w związku z tym co z ludźmi mieszkajacymi nad morzem którzy chorują onkologicznie, odbierają chemię to co lekarze zalecaja im przeprowadzke??? Ja pytałam swojego lekarza chemika czy mogę przebywać na słońcu czy tylko uciekać do cienia to mi odpowiedział że nasmarować się kremem z wysokim filtrem i pospacerować po słoneczku mogę tylko nie leżeć na słońcu. Jak do tej pory nic mi się nie wydarzyło a jestem w trakcie leczenia w czwartek odbiorę dziewiątą chemie i jeszcze dziewięć przede mną ( co tydzień)jak wszystko będzie dobrze z wynikami ostatnią dostanę 31 lipca. Planuję w sierpniu wyjazd na kilka dni nad morze teraz w czwartek zapytam o to lekarza ciekawe co mi odpowie. Pozdrawiam serdecznie

Rak jajnika

10 lat temu
Hesia cieszę się że jak do tej pory wszystko idzie po Twojej i naszej myśli. Domyślam sie że Twoja prowadzacą jest dr Gręźlikowska? Może z wyglądu jest sroga ale w rzeczywistości bardzo dobry fachowiec i sympatyczna osoba. Trzymam kciuki w czwartek. Ty bedziesz na sali oper. a ja na chemii w tym samym szpitalu. Pozdrawiam cieplutko

Rak jajnika

10 lat temu
Lilcia wzruszający moment:) Aga ja również pracuję ( pracowałam do operacji) w sklepie tyle że mięsnym gdzie też muszę dźwigać i powiem Ci że ze zwolnieniem lek nigdy nie było problemu zawsze sam ginekolog proponował zwol. a teraz gdy jeżdżę na chemię to ja zapytałam lekarza chemika czy dostanę od niego zwolnienie czy muszę iść do gina było to tydzien temu i wiesz co lek mi się zapytał? kiedy kończy mi się okres zasiłkowy ja mu mówię że 27 lipca a on na to że w takim razie zwolnienie dostanę od niego do 27 lipca. Także nie myśl o powrocie do pracy. MOja koleżanka w listopadzie 2013 miała amputowana pierś przeszła chemie teraz konczyło jej się chorobowe chciała wrócic do pracy bo czuje się dobrze( sprzata w szkole) ale niestety lekarz medycyny pracy nie dał jej zgody złożyła do ZUSu o rehabilitacyjny na komisji była tydzień temu i dostała na rok. A ja właśnie się zastanawiam nad moją sytuacja bo wczoraj dałam papiery lekarzowi zeby mi wypisał na rehabilitacyjny a on mi mówi że na rentę a jak nie dadzą renty to rehabilitacyjny próbować warto, tylko ze się zastanawaim jak orzecznik mi powie że nie dostane renty to czy na tej samej komisji ddadzą rehab. czy musze wniosek składac od nowa???? We wtorek byłam na komisji na niepełnosprawność i dostałam st. znaczny. Trzymam kciuki za powodzenie operacji Hesi!!!!!!

Rak jajnika

10 lat temu
witam w upalne popołudnie:) Hesiu daj znać co u Ciebie????? Mam nadzieję że operacja zakończyła się tak jak Ci życzyłysmy Kobietki mam pytanie ; dzisiaj byłam na chemii dostałam ósmą zostało mi jeszcze 10 ale znowu mi spadła hemoglobina tydzien temu była 10.6 dzisiaj 9,9 ale bardzo przejmuje się bo lekarz dzisiaj m powiedział że spadły mi neurofile i w zwiazku z tym moje pytanie co jeść i co pić żeby to podnieść do przyszłego tygodnia bo chemię dostaje co czwartek i nie chciałabym żeby z tego powodu mi przesunęli. Macie jakieś pomysły??? Pozdrawiam

Rak jajnika

10 lat temu
mala86 moja znajoma była na chemii w piątek myslała że nie dostanie bo jest przeziębiona i wcześniej miała stan podgorączkowy ale chemie dostała bo lekarz stwierdził że wyniki są dobre więc nie ma przeciwskazań, ja dwa tygodnie temu też czułam sie podziębiona miałam opryszczkę i chemię dostałam wtedy i teraz w czwartek też. Pytalam lekarza co mogę na przeziebienie to powiedział że wszystko np. gripex, rutinoscorbin itp. Lena31 ja w czwartek odebrałam siódmą chemię( przede mną jeszcze 11, chemię dostaje co tydzień) i już dwukrotnie miałam przełożoną bo po trzeciej chemii dostałam porażennej niedrożności jelit i wylądowałam na dwa tygodnie w szpitalu a drugi raz nie dostałam 2 maja ze względu na niski wynik odporności tylko 0,8% tez się denerwowałam że znowu przesunieta ale lekarz mnie uspokoił że sporadycznie się zdarza żeby pacjent otrzymał chemię od pierwszej do ostatniej bez "poslizgu". Pozdrawiam serdecznie

Rak jajnika

10 lat temu
ta strona jest tragiczna od wczoraj do tej pory nie mogłam tu wejść, a jak zobaczyłam ilość stron to oszalałam:) Wczoraj byłam na chemii pełna obaw że znowu nie dostanę ale jednak podali bo wyniki znowu skoczyły do góry, odporność wzrosła. Pytałam lekarza o te zastrzyki na pobudzenie szpiku ale stwierdził że narazie nie będziemy ingerować że krew ładnie się u mnie zregenerowała więc nie potrzeba. Następna dawka za tydzień:) pozdrawiam u mnie też zimno i deszczowo:)