miłka, Wygrał

od 2013-12-29

ilość postów: 513

Ostatnie odpowiedzi na forum

Rak jajnika

9 lat temu
magg widzisz jaka dobra wiadomośc od Magdy ;) garcia fakt nie chorujemy na raka żołądka ale nie każdy dobrze toleruje wszystkie pokarmy i napoje. Ja podczas chemii dostałam porażenia ukladu pokarmowego i choć chemię skończyłam prawie 10 miesięcy temu do dziś odczuwam jelita. Wczoraj zjadłam zupę ogórkową i myślałam że "wykituję" taki ból ;( po jarzynowej jest to samo , mój organizm toleruje tylko pomidorową i rosół a kiedyś jadłam wszystko :(

Rak jajnika

9 lat temu
magg grzybicę jamy ustnej ja dostałam po taxolu więc nie ma reguły że po tym dostaniesz a po tym nie ;) jeśli tylko masz ochotę na czekoladę z bitą śmietaną to się nie wahaj , a co do piwa ogólnie alkoholu to jak zachorowałam w 2013 roku to pierwszy łyk piwa wzięłam do ust po zakończonym leczeniu jesienią 2014 . Tez się bałam ;) Teraz od czasu do czasu zaszaleję i wypiję pól butelki Carmi :D

Rak jajnika

9 lat temu
Magg idź i poproś lekarza żeby sprawdził w systemie czy jest wynik Tk . Ja TK jamy brzusznej i miednicy miałam w środę a jak pojechałam w czwartek na chemię to Pani doktor juz mi powiedziała jaki jest wynik bo już był w systemie. Może Twój tez już jest. Nawet Pani w biurze obsługi pacjenta moze sprawdzić nie powie jaki jest wynik ale sprawdzi czy jest. Ja tak też robiłam , mówiłam że nie wiem czy warto czekac w kolejce do lekarza zeby tylko sprawdziła czy jest wynik w systemie i nigdy nie odmówiły. Ja miałam w wypisach dieta lekkostrawna dlatego pytałam o te kluchy. Dlatego lekkostrawna bo po trzeciej chemii dostałam porażennej niedrożności układu pokarmowego i znowu dzięki szybkiej reakcji prof. W. uniknełam kolejnej operacji a w rejonowym leżałam 5 dni i leczyli mnie na kolke nerkową :( dlatego boje sie jeść ciężkostrawnych rzeczy bo jak cos nie teges to od razu jelita dają znać :/ Magg pisz na bieżąco co udało Ci się załatwić no i trzymam kciuki :)

Rak jajnika

9 lat temu
a zapomniałam dodać że kluchy spaliłam na siłowni wieczorkiem :D

Rak jajnika

9 lat temu
magg kluchy smakowały jak nigdy ;) ostatnio je jadłam w 2013 roku jeszcze przed operacjami ;) magg posłuchaj lilith i uderzaj na oddział do Wicherka. Ja przed drugą operacja żeby się dowiedzieć odnośnie wyniku i co dalej robić pojechałam do niego na oddział. Po 6 rano już na niego czekałam przed oddziałem przyszedł ok 6.30 zapytałam czy poświeciłby mi chociaż chwilę na rozmowę zgodził sie bez problemu, powiedział że tak przyjmie mnie ale po wizycie bo najpierw musi zobaczyc co się dzieje na oddziale. Gdy skonczył wizyte poprosił mnie i męża do gabinetu i porozmawiał z nami wytłumaczył i wyjaśnił wszystko co chciałam . Wstawaj raniutko i zasuwaj na oddział pogadaj z nim co cię męczy i jestem pewna że nie odeśle cię z kwitkiem ;)

Rak jajnika

9 lat temu
Mario bardzo mocno trzymam kciuki za pomyślny wynik markera i wierze że napiszesz nam dobra wiadomość, staraj zająć się czymś żeby odgonić myśli o zbliżającej sie wizycie :D pozdrawiam cieplutko <3

Rak jajnika

9 lat temu
magg trzymam kciuki za wynik tk ;) cieszę się że impreza się udała i choć trochę się "rozerwałaś" dziewczyny ja składam odwołanie od orzeczenia Powiatowego Zespołu ds. orzekania o niepełnosprawności nie do Zusu ;) kurcze dziewczyny ale mnie rzuca na "kluchy na pyrach" i kapuste ale sie boję zjeść bo to takie trochę ciężkostrawne :(

Rak jajnika

9 lat temu
mąż śpi córcia też a ja dostałam wenę twórczą i napisałam odwołanie od wydanego orzeczenia o niepełnosprawności jutro złożę zobaczymy co to da. Coś mi tu nie pasuje w tym moim orzeczeniu najpierw było że nie dostanę żadnego stopnia a jak dostałam orzeczenie jest st. umiarkowany z symbolem schorzenia endokrynologicznego . Cos tu lekarz zamieszał niech teraz to prostuja od 18 lat miałam niepełnosp. na kregosłup a tu ni z gruszki ni z pietruszki schorzenie endykronologiczne gdzie jak żyję 43 lata nie byłam u edokrynologa. Ale nic składam odwołanie i czekam na rozwój sprawy . Zycze spokojnej nocki magg jak samopoczucie po imprezie, przełknęłaś co nieco???

Rak jajnika

9 lat temu
dziewczyny korzystałyscie kiedyś z dofinansowania turnusu rehabilitacyjnego z PCPR???

Rak jajnika

9 lat temu
też pamiętam wpisy Lilci jak była zadowolona że prof. Wicherek dał jej na Peta a wcześniej nikt nie chciał jej dać , byłam bardzo zaskoczona jej decyzją że z wynikiem Peta nie wróciła do Bydgoszczy tylko poddała sie operacji u prof E. Pamietam jak pisała że Wicherek kazał jej przemyśleć i podjąć decyzję gdzie sie leczy że on nie jest wielbicielem turystycznego leczenia a takie niestety wybrała Lilcia badania w Bydgoszczy operacja u E. a chemia w Poznaniu. Sama Lilcia pisała na 469 stronie że wybrała leczenie turystyczne :( a jak się do nas ostatni raz odezwała to załowała że zaufała prof. E. ( str. 480) często myślę o Lilci i wracam do jej wpisów :( brakuje Jej ;( czarownica a masz jekieś wiadomości od Bożenki ???