Ostatnie odpowiedzi na forum
wiktoria a cisnienie jakie mama ma mierzyliście???
Magg życze Ci powodzenia w leczeniu <3
czarownica gratuluję wyniku i kolejnych dwóch lat i kolejnych i kolejnych i tak bez konca <3
Magg trzymaj sie kochana i i nie poddawaj się. Jesteś silną kobietą i to Ty wygrasz ta walkę <3
nana też mam kontrolę 27 sierpnia i tez staram sie nie myśleć czas spędzam aktywnie, 2 razy w tygodniu chodzę na siłownię ( ćwiczę spokojnie nie forsuję się ) cały weekend spędziliśmy ze znajomymi, a 6 sierpnia jadę w góry. Póki co staram się zapomnieć o tym co przeszłam ;)
nana odpoczywaj na maksa ile się da, relaksuj sie i wracaj do nas wypoczęta z nowymi pokładami energii :D
czarownica daj znać jaki wynik markera ;)
nana jeśli czegoś nie wypróbowałaś na grzybicę przy chemii to już nie spróbujesz bo następnej okazji do tego NIE BĘDZIE!!!!! ;)
mi na grzybicę j. ustnej przepisali flucofast i bardzo pomagał
odnośnie wit. B12 mi podczas chemii lekarz przepisał neurovit a znajoma która również choruje na raka jajnika jak usłyszała to kazała mi to wyrzucic bo przecież tam jest wit.12. Kurcze to przecież zapisał mi lekarz a nie jakis znachor. Więc faktycznie pokutuje ten stereotyp dotyczacy wit. B12
magg widzisz jaka dobra wiadomośc od Magdy ;)
garcia fakt nie chorujemy na raka żołądka ale nie każdy dobrze toleruje wszystkie pokarmy i napoje. Ja podczas chemii dostałam porażenia ukladu pokarmowego i choć chemię skończyłam prawie 10 miesięcy temu do dziś odczuwam jelita. Wczoraj zjadłam zupę ogórkową i myślałam że "wykituję" taki ból ;( po jarzynowej jest to samo , mój organizm toleruje tylko pomidorową i rosół a kiedyś jadłam wszystko :(
magg grzybicę jamy ustnej ja dostałam po taxolu więc nie ma reguły że po tym dostaniesz a po tym nie ;)
jeśli tylko masz ochotę na czekoladę z bitą śmietaną to się nie wahaj , a co do piwa ogólnie alkoholu to jak zachorowałam w 2013 roku to pierwszy łyk piwa wzięłam do ust po zakończonym leczeniu jesienią 2014 . Tez się bałam ;) Teraz od czasu do czasu zaszaleję i wypiję pól butelki Carmi :D
Magg idź i poproś lekarza żeby sprawdził w systemie czy jest wynik Tk . Ja TK jamy brzusznej i miednicy miałam w środę a jak pojechałam w czwartek na chemię to Pani doktor juz mi powiedziała jaki jest wynik bo już był w systemie. Może Twój tez już jest.
Nawet Pani w biurze obsługi pacjenta moze sprawdzić nie powie jaki jest wynik ale sprawdzi czy jest. Ja tak też robiłam , mówiłam że nie wiem czy warto czekac w kolejce do lekarza zeby tylko sprawdziła czy jest wynik w systemie i nigdy nie odmówiły.
Ja miałam w wypisach dieta lekkostrawna dlatego pytałam o te kluchy. Dlatego lekkostrawna bo po trzeciej chemii dostałam porażennej niedrożności układu pokarmowego i znowu dzięki szybkiej reakcji prof. W. uniknełam kolejnej operacji a w rejonowym leżałam 5 dni i leczyli mnie na kolke nerkową :( dlatego boje sie jeść ciężkostrawnych rzeczy bo jak cos nie teges to od razu jelita dają znać :/
Magg pisz na bieżąco co udało Ci się załatwić no i trzymam kciuki :)
a zapomniałam dodać że kluchy spaliłam na siłowni wieczorkiem :D
magg kluchy smakowały jak nigdy ;) ostatnio je jadłam w 2013 roku jeszcze przed operacjami ;)
magg posłuchaj lilith i uderzaj na oddział do Wicherka. Ja przed drugą operacja żeby się dowiedzieć odnośnie wyniku i co dalej robić pojechałam do niego na oddział. Po 6 rano już na niego czekałam przed oddziałem przyszedł ok 6.30 zapytałam czy poświeciłby mi chociaż chwilę na rozmowę zgodził sie bez problemu, powiedział że tak przyjmie mnie ale po wizycie bo najpierw musi zobaczyc co się dzieje na oddziale. Gdy skonczył wizyte poprosił mnie i męża do gabinetu i porozmawiał z nami wytłumaczył i wyjaśnił wszystko co chciałam . Wstawaj raniutko i zasuwaj na oddział pogadaj z nim co cię męczy i jestem pewna że nie odeśle cię z kwitkiem ;)