margo16, Walczy

od 2013-07-20

ilość postów: 109

mój potwór jest bardzo złośliwy, ale wierzę że będzie dobrze - nie dam mu się

Ostatnie odpowiedzi na forum

Rak pęcherza moczowego

10 lat temu
dona - nie pomogę Ci w temacie sanatorium - bo nigdy nie byłam. A jeśli chodzi o te cholerne bakterie to powiem Wam że mam już serdecznie dosyć - na okrągło jestem na antybiotykach już mi żołądek odmawia posłuszeństwa i tak sobie myślę czy nie zostawić ich w spokoju może w końcu zaprzyjażnimy się i nie będą mi dokuczać :)

Rak pęcherza moczowego

10 lat temu
witaj marko62 rozumiem Twoje obawy i nerwy ale to tylko do operacji póżniej już poleci naprawdę nie taki diabeł straszny. Wiesz poradzę Ci poczytaj wszystkie wypowiedzi heniek uważam że Cię to uspokoi - kliknij w jego nick i od początku Pozdrawiam Cię cieplutko
będziemy trzymać kciuki

Rak pęcherza moczowego

10 lat temu
Ja też mam dwie dziewczynki są to yorki i jedna z nich ma już 14 lat nie widzi już i nie słyszy bardzo ją kocham mam ją prawie od urodzenia bardzo mi smutno bo widzę jak ona cierpi obija się o drzwi do tego wszystkiego ma tarczycę i jest na lekach ale i tak ją bardzo kocham i myślę że jeszcze długo mi pożyje wabi się Kesi, a ta druga Emi ma 5 lat i jest tak cwana i żarta że tylko się liczy jedzenie a jak wracam do domu nawet po spacerze to tak mnie witają jakby nie widziały mnie tydzień ta młodsza to ząbkami szczypie mnie w ręce z radości. Sa to dwie istoty które kocham bezgranicznie tak jak mówicie na ludziach można się zawieść - na psinach nigdy.
Pozdrawiam

Rak pęcherza moczowego

10 lat temu
dona
nie wiem jak Ty ale mnie Pani laborantka uprzedziła abym za każdym razem gdy oddaję mocz do analizy zaznaczała że jest on ze stomii. Mnie też jak zrobili posiew w szpitalu to napisali że jest bardzo zanieczyszczony jakieś 2 bakterie i bez antybiogramu. Natomiast w zwykłej przychodni jak zaznaczyłam jak pobierałam już od razu był antybiogram.
Pozdrawiam Cię kochana

Rak pęcherza moczowego

10 lat temu
sierotka ja robiłam to badanie całkowicie prywatnie ale niepłatnie, to co ja się orientuję to badają tylko oznaczoną część ciała. A skierowanie to chyba trzeba mieć od specjalisty np ortopeda lub onkolog. Nie za wiele Ci pomogłam ale no cóż sama zbyt wiele nie wiem.
Pozdrawiam

Rak pęcherza moczowego

10 lat temu
Witam kochani - robiłam badanie scyntygraf kości i wyobrażcie sobie że jest wszystko ok - nie mam żadnego zagrożenia ale przyznam się że w czasie badania byłam cała spocona ze strachu. Doktor który mi to robił to śmiał się ze mnie bo ponoć oczy miałam tak wielkie jak sarna. Ale w tej chwili walczę z bakteriami tz z jedną bo mam je dwie i każda reaguje na inny antybiotyk a lekarka biedna nie wiedziała co mi podać bo albo jestem uczulona albo inny antybiotyk uszkadza nerki a że mam ją jedną to musimy uważać no nic zlikwiduję jedną to weżmiemy się za drugą, aktualnie łykam Zinnat i nestatynę. Będzie dobrze Pozdrawiam cieplutko

Rak pęcherza moczowego

10 lat temu
Witam wszystkich cieplutko przepraszam że tak długo się nie odzywałam ale byłam na wyjeżdzie i nie miałam komputera :)
Dona u mnie poza mocnymi bólami kości biodrowej jest ok ale przyznam Ci się że coraz częściej nachodzą mnie głupie myśli spowodowane tym bólem. Myślałam że jak wyjadę trochę odpocznę to zapomnę - a wcale to ie jest prawdą nie da się zapomnieć jak boli.
Przed wyjazdem byłam u lekarki urolog chciałam aby dała mi skierowanie na tk bo to już minęło 6 miesięcy od operacji - natomiast Pani oświadczyła że to jest zbyt szybko że nie będzie mnie narażać na naświetlania ponieważ ja jestem prawie całkowicie wyleczona i dopiero na czerwiec mam się upomnieć o skierowanie na tk. Przyznam się szczerze że nie wiedziałam czy mam się cieszyć z tej diagnozy - ale pewnie tak powinnam a nie szukać dziury w całym wycięli ponoć całe zagrożenie wężły te co zostały są czyste to chyba tylko skakać z radości. Tylko dlaczego żaden lekarz nie chce odpowiedzieć skąd są te krwawe mocze jak mogę być spokojna.
heniek
dostałam orzeczenie o znacznej niepelnosprawności do lutego 2016 dobrze że się Ciebie posłuchałam jednak odwołanie podziałało. Ale tak się zawzięłam że jak byłam na komisji to już z góry zabrałam druki do odwołania się do Sądu na szczęście nie ma takiej potrzeby.
Pozdrawiam wszystkich serdecznie i życzę dużo zdrówka - musi być dobrze

Rak pęcherza moczowego

10 lat temu
dona no już jestem po, ale nic nie wiem komisja składała się z trzech osób i dopiero po 3 tygodniach przyjdzie pocztą. Muszę Ci powiedzieć że pytałam lekarza o to krwawienie pytałam chyba ze trzy razy - ale On mnie zbył - nie wiem czy udał że nie słyszy? także dalej nic nie wiemy a prywatnie po to tylko żeby się dowiedzieć nie pójdę bo to są cholerne koszty. We wtorek też zrobiłam posiew ale kazał mi zrobić właśnie ze starym wężykiem też nie wiem dlaczego mówiłam mu że mam go już 7 tydzień że jest sam w sobie zanieczyszczony a on na to że właśnie o to chodzi, powiem Ci że ja już nic z tego nie rozumiem ale jak tak chcą to niech tak mają :).Uważam że najgorsze już za nami teraz tylko może być lepiej. Prawda?
Pozdrawiam i ściskam

Rak pęcherza moczowego

10 lat temu
donna 1955 no witam Cię kochana - wczoraj byłam na wymianie wężyka i w końcu zaliczyłam wizytę u urologa pierwszy raz na fundusz. Dzisiaj po tej wymianie bardzo cierpię okrutnie mnie boli cały brzuch nie mogę chodzić ani się za bardzo ruszać wężyk jest taki sam jak poprzednio a jednak jedynie co mi przynosi ulgę to trwanie w bezruchu leżenie czy siedzenie, do tego gorączkuję Ty to masz cały czas a ja dopiero teraz tak mocno to odczuwam nie wiem co się dzieje. Jak urolog zobaczył moje wyniki moczu ze stycznia to się złapał za głowę tyle mam bakterii zrobiłam wczoraj posiew i wygonimy je ze mnie. Skierowania na tomograf nie dostałam bo stwierdził że nie ma takiej potrzeby w moim przypadku wystarczy raz na rok więc w czerwcu zrobię.
heniek - dzisiaj właśnie mam komisję na to moje odwołanie więc zobaczymy nie wiem jeszcze jak ja tam dotrę, ale powiem Ci że nie jestem dobrej myśli to jest jedna klika obym się mile rozczarowała
Pozdrawiam serdecznie

Rak pęcherza moczowego

10 lat temu
Jeszcze raz ja powiedzcie mi jak mocz dajecie do analizy to skąd go bierzecie - głupie pytanie ? a dlatego je zadaję bo ja siedziałam z kubeczkiem chyba ze dwie godziny i czekałam że mi naleci z wężyka ale niestety szło gorzej niż krew z nosa więc uzupełniłam z woreczka i napewno stad te cholerne bakterie.