mar.s,

od 2019-05-06

ilość postów: 115

Ostatnie odpowiedzi na forum

Rak jajnika

5 lat temu

Wnuczce!

Rak jajnika

5 lat temu

Lilith pozazdrościć Wam takiego wyniku! I gratulacje, babcia pewnie skacze z radości na wieść o wnuczku/wnuczce🙂

Rak jajnika

5 lat temu

Ja niestety tez się nie wypowiem na temat biobranu 1000, jak mama zachorowała 3 lata temu to tez zastanawialiśmy się żeby jej to zakupić ale w końcu odeszliśmy od tego. 

Rak jajnika

5 lat temu

Oh czarownico to rzeczywiście ceny w Chorwacji dość porażające..ale wspominam ja super i być może jeszcze sie kiedyś wybierzemy bo jeszcze znalazłoby się coś do zobaczenia:-) a Gruzja to również jedno z moich marzeń! Moze kiedyś się spełni:-) 

Ja póki co w spędzam sobie czas z rodzinka i bliskimi. Pogoda do tej pory nad morzem w miarę dopisuje także Ok. Mama jutro jedzie na drugi wlew, włosy już ogolone bo wypadło ich 3/4 po pierwszej chemii..chyba tym razem jest mocniejsza, ale nie pamietam nazwy. Oby tylko nerki dały rade bo kreatynina już 1,83. 

Elzo życzę Ci dużo siły do walki i wiary w to ze się uda, psychika odgrywa tu ważna role. Przeciwnik silny ale wszystkie tu chcemy wierzyć ze nie silniejszy od nas i naszych bliskich. 

Pozdrawiam Was!

Rak jajnika

5 lat temu

Mio2019 moja mamcia akurat nie ma genu, nie jest nosicielką. Dziękuje Ci za słowa otuchy, ja naprawdę staram się myśleć ze będzie dobrze ale niestety strach zawsze jest i będzie w tej chorobie. 

Czarownico akurat wczoraj rozmawialiśmy ze znajomymi o Chorwacji, byliśmy 2 lata temu i wszyscy zagłosowali ze chętnie pojechalibyśmy raz jeszcze! Jest przepiękna i w miarę blisko. Jak tam teraz z cenami? 

A ja w Polsce od 2 dni, jedziemy dziś na spacer i obiadek na Rewe. Z mamcia, siostra i jej synkiem❤️

Pozdrowienia:-)

Rak jajnika

5 lat temu

Mio2019 dzięki, może tak być:-) Ilonko trzymam kciuki bardzo, daj znać. 

Co u Was? Ja tydzień do wylotu! Będzie depresja jak trzeba będzie wracać i zostawić mamę i wszystkich po miesiacu w Polsce:( ale póki co myśle o tym ze ich zobaczę i chce wykorzystać ten czas jak najlepiej. Chciałabym po chemii zabrać mame tu do Szkocji na trochę i pokazać jej co nie co. Oby tym razem wszystko zakończyło się na dobre, naprawdę chciałabym w to wierzyc. Mama dostała dodatkowo jakiś lek w strzykawkach na pobudzenie szpiku kostnego. Obecnie bardzo cierpi, oby kolejne dni były łaskawsze.

Pozdrawiam kobitki🙂

Rak jajnika

5 lat temu

Dziewczyny wczoraj rozmawiałam z mama mówiła ze zrobili jej przed chemia badania i marker po operacji wynosił ponad 90. To dosyć dużo, od momentu kiedy mama dostała skierowanie na peta to aż ok60 oczek. Myślałam że po operacji powinien automatycznie spaść i to o sporo. 

Czy możliwe ze przez stany zapalne wewnątrz ten wynik jest wyższy? Czy pomimo wycięcia te komórki wciąż rosną i dlatego marker jest wysoki. Zmartwiłam się.

Mama już po pierwszej chemii, jak zwykle pierwszy dzień apetyt nie z tej ziemi, zobaczymy jak dalej. 

Rak jajnika

5 lat temu

Mio2019 tez tak myślałam z początku ze może guz zaczął sam obumierać ale potem zaczęłam szukać inf w necie których niestety zbyt wiele nie ma, było coś napisane ze w momencie rozpadu guz wydziela coś do krwi ale to wszystko to niepewne informacje bo wyrwane z kontekstu. A mamy już nie chce obarczać żeby pytała lekarzy bo i tak ma dużo na głowie. 

Dziś ma zaczac chemię, zobaczymy jak tym razem to wszystko się potoczy.

Luks tez mnie interesuje co oznacza martwica guza ale niestety nie mam dokładnych inf na ten temat.  

Pozdrawiam:-)

Rak jajnika

5 lat temu

Witam Cię Elza:-) 

To ważne co napisała czarownica, trzeba się dowiedzieć czy ta reszta u Ciebie to również G1, to dość istotne. Warto tez zapytać o badanie PET, jest bardzo dokładne i prześwietla cały organizm..Ale wiem ze lekarze nie dają chętnie skierowań. Dobrze, ze robisz badania genetyczne. 

Hmm coz więcej..dużo siły dla Ciebie, dobrze że dolaczylas. Trzymam kciuki i dawaj znać co u Ciebie. 

Mio2019 tak kochana, na wyniku mojej mamy napisano ze nowotwór był na jednym z 12 węzłów chłonnych, a na reszcie która wycięto nie było nowotworu. Napisali tez ze guz był w stanie częściowej martwicy, czy wiecie co to oznacza? Podejrzewam, ze nic dobrego...

Buzki!

Rak jajnika

5 lat temu

Ilonko ciezko powiedzieć co to może być, może jeszcze coś tam w środku się do końca nie zagoiło? Możecie spróbować do gin jeśli Was to niepokoi bardzo:-)

No a my oficjalnie wiemy ze rak z węzła chłonnego to ten sam co był na jajniku wiec w pon mama idzie do onko i ustala kiedy chemia. Także walka.