magg,

Czarownica, ja jeszcze nie tak dawno mialam podobne proporcje 160cm i 70kg) i zawsze nalezalam do tych wiekszych i z zazdroscia patrzylam na te szczuple. A teraz mam figure idealna, ciesze sie ze bylam grubsza bo przynajmniej mialam z czego chudnac i patrze na grubsze dziewczyny i im zazdroszcze. Nie moge juz chudnac bo musze miec cos na zapas. Nie mowiac juz o wielu ciuchach w szafie, ktorych nosic na razie sie nie da. Wrocily do lask za to rzeczy z czasow studiow;) zawsze cos nie tak, zawsze bedziemy niezadowoleni...:) ale powodzenia i wytrwalosci w diecie zycze:)

Ankaraz, zrob cos z tym jak najszybciej bo nie wyglada to dobrze. Moze warto posluchac Czarownicy i zrobic tk. A gastrologiczne sprawy sprawdzalas? Nie wiem jak jest np. z jelitem grubym ale to podobno takie samo swinstwo jak jajniki. A Ty markery mialas dobre prawda?

Mario gratuluje. Pisz jak najczesciej takie rzeczy. Jestes bardzo pozytywna osoba:) Mi jak narazie ciezko zaplanowac nastepny dzien. Kazdy dzien jest zagadka. Teoretycznie w piatek jedziemy na weekend a ja sie tak cholernie boje. Mam max stres ze sie nie uda w ostatniej chwili. Biorac pod uwage ze ledwo sie ruszam to mam podstawy sie bac. Wszyscy mowia zeby jechac a ja mam ochote uciec. Najchetniej dalabym sie zamknac na oddzial i niech mnie podrasuja. Tylko mi wstyd az bo ja chyba najpierw powinnam do psychiatryka trafic. Czekam na wynik morfologii. Czytam o BioBranie. Slyszalam o tym wczesniej ze zrodel blizej nieokreslonych ale wczoraj w szpitalu lezaly ksiazeczki na ten temat. Nie wiem czy w to wierzyc. Z jednej strony tonacy brzytwy sie chwyta, z drugiej jesli to jest rzeczywiscie 100% naturalne to nie powinno zaszkodzic i nie ma nic do stracenia. Macie jakies doswiadczenia, opinie? Czarownica, jak tam zyjecie? Awarie ponaprawiane?:)

Kurcze, no to nie wiem co z dr Gręźlikowska. W styczniu jeszcze byla a pozniej nie sledzilam.

Ankaraz, sprobuj tego Siwka moze prywatnie znalezc. Zawsze jakby co to latwiej wprowadzi Cie do CO niz inny nawet dobry gin-onk. Inne nazwiska z CO to Makarewicz, Nowicki, Zwonarkiewicz, Gręźlikowska. Do kogos na pewno dostaniesz sie prywatnie a teoretycznie wszyscy sa dobrzy.

U nas tez byla burza w nocy ale strat jak narazie nie dostrzegam.

Objawy w grudniu - kul mnie najpierw jeden bark, pozniej drugi, myslalam ze zle spalam. Smarowalam masciami rozgrzewajacymi i po kilku dniach przeszlo ale zaczelo bolec w boku, najpierw w jednym pozniej w drugim. Znowu zrzucalam na spanie. Teraz wiem ze tak bola pluca, choc nie wiem dlaczego tak sie zaczelo. Pozniej przeszlo na jakis czas, polecialam do Meksyku i tam znowu zaczelo bolec (niewygodny lot). Pozniej zaczely ciagnac miesnie brzucha (zakwasy, malo ruchu w ostatnim czasie). Czulam slabsza kondycje w porownaniu z innymi wczesniejszymi wyjazdami i pomyslalam tylko ze trzeba wiecej cwiczyc w ciagu roku. Te miesnie brzucha to juz byla woda. Na koniec pobytu pojawily sie problemy gastryczne. No ale akurat zmienilam miejsce i hotel wiec moglo tak byc (choc nigdy nie reagowalam na takie rzeczy). Spojrzalam raz tak na siebie i pomyslalam jak ja przytylam. Niby tyle ruchu a ja jak banka. No ale meksykanska kuchnia itd... raz byla sytuacja, ze anulowali autobus i trzeba bylo kombinowac inaczej przez wioski zeby sie dostac gdzie chcialysmy na noc. Trafil sie stary grat, a w nim napchane miejscowych, turystow i wszystkiego co sie da. Ludzie jeden na drugim, bez mozliwosci poruszenia czymkolwiek. Myslalam ze tam odjade tak mi bylo niedobrze. Bolal mnie brzuch, ledwo stalam, pot lecial, doslownie myslalam ze nie dojade. Pozniej juz wszystko szybko poszlo. Jak wrocilam do kraju to wygladalam jak w 7mies ciazy. Woda dusila na wszystkie organy, najbardziej na zoladek. Bolal kregoslup. No i trafilam do CO na przyspieszona kontrole i sie zaczelo...

Pytalyscie o objawy. Zaczelam pisac wczoraj i wszystko mi wcielo i cierpliwosci zabraklo wiec wracam do tematu. W kwietniu 2014 - brak objawow. Ubralam ciasne spodnie ktore musialy poruszyc torbiel i dostalam takiego ataku ze miedzy ludzmi kladlam sie na ziemii i nic mnie nie obchodzilo. Trafilam do szpitala we Wloszech, a lekarz zapytal czy kiedykolwiek bylam u gina. Bylam miesiac wczesniej na badaniu recznym i mialam po powrocie jechac na usg do drugiego gabinetu. Recznie gin nie wyczul 12cm guza ale to mowi sie ze norma. Wczesniejsze usg mialam ok. rok wczesniej i bylo ok. We Wloszech chcieli mnie robic od razu a ja sie uparlam ze chce wracac do Polski. Moze gdyby bylo to od razu tam zrobione ze swiezym pogladem na sytuacje to byloby inaczej. I moze nie byloby gadania o metodach oszczednosciowych tylko radykalna, raz dwa, bez zbednego gadania bo ja po wlosku ani slowa wiec o czym gadac;)

Hej, jestem i jeszcze zyje choc co to za zycie. Wczoraj mialam taki odjazd ze juz nie wiem co. Bylam na kontroli pluc, zdjeli troche plynu. Po wizycie czulam sie gorzej niz przed. Ledwo sie wczoraj wdrapalam na gore, a tam taka duchota ze okna, wentylator i nawet burza w nocy nie ogarniaja. I tak juz kolejna noc. Boje sie teraz ruszyc bo nie wiem co zastane. Jade na morfologie. Plus jest taki ze nie boli mnie na razie podbrzusze od wczoraj. Jutro idziemy cala rodzina do psychologa. Moze cos poradzi. Ja jestem pewna ze mam odbicia nerwowe. Do pracy jeszcze nie dotarlam choc akurat dzis mam robote ale to z domu zalatwie. Bolek, a Ty tez masz z ta watroba takie migracje? U mnie chodzi o to, ze ja mam na tk1 obszar w seg 3, tk2, o 3 cisza, a jest w 4. W tk3 jest np. tylko w 6. I zrozum cokolwiek. Te segmenty podaje przykladowo bo nie mam papierow pod reka ale chodzi o idee. Albo cos jest albo nie ma a nie takie numery i nie wiadomo jak to rozumiec. Najlepiej to zeby mi caly korpus wycieli, wstawili sztuczny z tworzywa, a ja bede co najwyzej baterie zmieniac. Chyba nadam temat moim konstruktorom:)

Czarownico, u mnie tez robia porownawczo. Wszystko maja w komputerach i na kazdym kolejnym opisie jest mniejsze/wieksze niz poprzednio. I wszystko sie zgadza tylko przy tej watrobie taki sajgon ze nie wiadomo jak to rozumiec i jak na to patrzec. Chyba to w tabele rozpisze, moze do czegos dojde. Dobrze ma Twoja Corcia z Wami:) wyrosnie na szczesliwa i dobrze uksztaltowana kobiete:)