madzialena, Walczy

od 2012-08-08

ilość postów: 156

Ostatnie odpowiedzi na forum

Jak długo żyjesz z Glivec?? Jakimi doświadczeniami możesz się podzielić??

11 lat temu
Ewo -to bardzo dobra wiadomość :)) ... Miło się o takich rzeczach czyta :))

Leszku - u mnie po 3 miesiacach leczenia było już wyraźnie widać poprawę :) Może więc i u Ciebie taką się da zauważyć ?
Dorka - więcej informacji można poprosić? :)

Jak długo żyjesz z Glivec?? Jakimi doświadczeniami możesz się podzielić??

11 lat temu
Ja już się chyba nie kwalifikuję :)
Wg mojej lekarki moje wyniki po 3 miesiącach (ta, tak - dopiero teraz je dostałam!) są takie, że zwykle się je osiąga po 1-1,5 roku leczenia... Nie będę w tym miejscu absolutnie narzekać, że mi to coś blokuje :))
Natomiast zastanawiam się Anbro, czy nie należy nam się takie sanatorium z racji wykonywanego awodu.. Np na schorzenia aparatu mowy. Bo tak naprawdę, to najbardziej potrzebuję w tej chwili regeneracji odporności oraz wylezienia z chorób gardła i zatok, które z tej odporności, a raczej jej braku, wynikają..

Jak długo żyjesz z Glivec?? Jakimi doświadczeniami możesz się podzielić??

11 lat temu
Dzieciaczki więcej mi dają w kość w szkole, niż na wyjeździe :) ..

Natomiast ja pożyłam sobie tak sanatoryjnie - uzdrowiskowo (basen, inhalacje, spacery) przez 8 dni i bardzo mi się to spodobało. W związku z tym mam pytanie - czy należy nam się sanatorium? Czy ktoś na takim turnusie był? I gdzie ewentualnie?

Jak długo żyjesz z Glivec?? Jakimi doświadczeniami możesz się podzielić??

11 lat temu
Ewo :)
Nie poszłam jednak na ten urlop. I choć ostatnie 3 miesiące były dla mnie trudne (siadła mi odporność i bez przerwy bylam przeziębiona), to jednak nadal pracuję. Aktualnie piszę z zielonej szkoły w Kołobrzegu i nieźle się tu miewam :))))).
Dziękuję za pamięć , to bardzo miłe... :) A Twojej Mamie życzę, by jej kłopoty także już minęły...

Jak długo żyjesz z Glivec?? Jakimi doświadczeniami możesz się podzielić??

11 lat temu
aha :) .. no to może ja też spróbuję ;)

Jak długo żyjesz z Glivec?? Jakimi doświadczeniami możesz się podzielić??

11 lat temu
Panowie...
Nie jestem pewna, czy nie zawierają te napoje soku z grapefruita, którego absolutnie nie wolno przy glivecku.. lepiej sprawdzic ;)

Jak długo żyjesz z Glivec?? Jakimi doświadczeniami możesz się podzielić??

11 lat temu
Ewo :)
Ojć .. chyba się zagalopowałam! Wywaliłam w poście całą moją irytację na NFZ i kierownictwo tej kliniki, miało być o nich, wyszło - że się "wydarłam" na Ciebie.. Przepraszam :) O punkcie siedzenia pisałam w związku z tym, że Twoja mama była na oddziale, nie w poradni.Stąd tez inny punkt widzenia. A na oddziale, przyznam się bez bicia, nigdy nie byłam, więc może za wiele sobie wyobrażam...
Ja choruję od niedawna. Do czasu, gdy dorwała mnie białaczka, byłam u lekarza raz na dwa - trzy lata.. I jeszcze się nie przyzwyczaiłam do realiów wszelkiej maści przychodni.
Mam nadzieję, że mi wybaczysz mój choleryczny ton wypowiedzi... Bardzo to proszę :)
Pozdrawiam Ciebie i Mamę
Dużo zdrowia :)
M.

Jak długo żyjesz z Glivec?? Jakimi doświadczeniami możesz się podzielić??

11 lat temu
Ewo..
Nie spadłam z Księżyca, wiem, że jest dużo problemów nierozwiązywalnych. Ale osobiście zauważam brak nawet minimalnej troski o komfort pacjentów poradni. Proste sprawy - zawsze jest tam zimno, za mało krzeseł, pod pokojem pobrań, do którego stoi się w kolejce nawet ponad dwie godziny(!!!) jest ich bardzo mało a tuż przy drzwiach nie ich wcale!!! Ostatnio stałam 40 minut w tym miejscu, tuz obok gospodarczych drzwi, które non - stop były otwarte... a był styczeń i mróz ok - 10!! Wróciłam do domu tak chora, że przez następny miesiąc nie mogłam dojść do siebie ... A co powiesz o tym, że przede mną stała dobre pól godziny pani do kroplówki z balkonikiem?? .... Czy naprawdę nie można jakoś oddzielić drzwi od tej części korytarza? czy nie można postawić kilku krzeseł więcej?
punkt widzenia = punkt siedzenia. Cieszę się, że Twoja mama skorzystała na tej opiece. Ja jestem jedynie coraz bardziej wkurzona i sfrustrowana.

Jak długo żyjesz z Glivec?? Jakimi doświadczeniami możesz się podzielić??

11 lat temu
Ewo :)

Może na oddziale inaczej to wygląda. Ja poradnią nie jestem zachwycona, delikatnie rzecz ujmując. Może nie umiem obiektywnie popatrzeć, a może brak mi porównania? Nie wiem. Cieszę się jednak, że choć Ty i Twoja mama odniosłyście dobre wrażenie .. :)
Trzymajcie się obie .. :)