kucja15, Walczy

od 2013-02-27

ilość postów: 520

Rak dopadł mnie w 56 roku życia.Od lutego 2013r. walczę z rakiem jajników i piersi.Jestem po zabiegach operacyjnych i chemioterapii.Obecnie na rencie.

Ostatnie odpowiedzi na forum

Rak jajnika

9 lat temu
Czarownica tak dobra wiadomość jest bardzo budująca dla nas walczących. Carmen oby Twoje słowa były prorocze.Bardzo zależy mi aby dostać ten Gemzar. Zmiany na skórze dalej są, ale się nie powiększają.Ogólnie czuję się dobrze.Wracaj szybko do sprawności. Bocha ja leczę się w Gliwicach.Z opieki na oddziale jestem zadowolona.Dobry zespół lekarzy, wnikliwa diagnostyka.Jednak odnośnie konsultacji w poradni ginekologicznej mam mieszane odczucia.Brak możliwości wyboru lekarza.Jest tylko jeden.Możesz zasięgnąć opinii a następnie skorzystać z porady innego specjalisty. Pozdrawiam.

Rak jajnika

9 lat temu
Jestem po wizycie u lekarza.Stwierdzona pokrzywka najprawdopodobniej po chemii. Dostałam dożylnie Hydrocortizon + coś domięśniowo.Dodatkowo maści sterydowe. Świąd i zaczerwienienia powoli ustępują,ale zmiany są bardzo widoczne.W piątek wizyta w onkologu, ciekawe co tam lekarz zadecyduje.Czy podadzą Gemzar?

Rak jajnika

9 lat temu
Dolegliwości w plecach (okolice nerek) zmniejszyły się.Chyba Furagin pomaga. Piję wodę z sokiem cytrynowym + korzeń imbiru.Przy sikaniu nie miałam żadnych zaburzeń. Ogólnie nie jest żle, ale mam pokrzywkę swędzącą na karku i klatce piersiowej.To chyba skutek po Gemzarze.Wkurza mnie ta wysypka.Muszę zgłosić lekarce.Następny wlew Gemzaru w piatek 4 grudnia. Garcia, nana ,Maria dzięki za porady. Carmen wracaj do zdrowia.Teraz już będzie z górki. Przyjemnej niedzieli.

Rak jajnika

9 lat temu
Dzięki nana. Kwas foliowy mam w domu.Dokupię tylko sok i witaminę.

Rak piersi

9 lat temu
Dawno nie pisałam na tym forum.Częściej jestem na stronce z jajnikiem. Danuta Alicja ja miałam zabieg radykalny piersi prawej z usunięciem węzłów chłonnych 26 miesięcy temu.Chirurgia jednego dnia.Wróciłam z drenem do domu.Lekarz nie zalecił mi żadnych ćwiczeń i powiedział że rehabilitacja nie jest konieczna.Miałam tylko spać tak aby nie uciskać ręki po stronie operowanej.Sama starałam się podnosić rękę do góry i nie miałam z nią żadnych problemów.Po dwóch tygodniach machałam nią bez problemów.Robiłam trochę ćwiczeń wg zaleceń na płycie(dostałam ją z klubu Amazonek). Zero obrzęku limfatycznego.Ręka sprawna.Nie stosuję dla niej żadnej taryfy ulgowej. Zabieg miałam w Katowicach- Piotrowcach.Lekarz na medal.To co powiedział potwierdziło się w 100%. Pozdrawiam.

Rak jajnika

9 lat temu
Dzięki garcia.Dzisiaj trzeci dzień po wlewie.Mam nudności ale leków nie biorę. Wystąpiło też zaczerwienienie na klatce piersiowej (trochę swędzi).Czy też tak miałaś? Noc bezsenna , jestem padnięta.Co zrobić żeby spać? Jeszcze jedno.Mam zły wynik z badania moczu .Dopiero dzisiaj doczytałam.Odczyn zasadowy, erytrocyty 23, leukocyty 90.Jeszcze nigdy nie miałam takiego wyniku.Teraz wiem ,że dziwny dyskomfort w plecach to skutek zaburzeń w nerkach.Mam przepisany Furaginum 3x2 tabl.i zaleconą powtórkę badania moczu jak będę w instytucie. Garcia co bierzesz na poprawienie wyników? Miłego dzionka.

Rak jajnika

9 lat temu
Lilith dzięki za radę.Dostosuję mój umysł. Jeszcze jedno. Czy któraś z Was dostawała Gemzar? Chodzi mi o skutki uboczne.Zaczynają mi dokuczać dziąsła i wiąże to z Gemzarem.

Rak jajnika

9 lat temu
Pepeszka 79 nareszcie napisałaś.Tak bardzo się martwiłam co u Was.A teraz taka dobra wiadomość.Cieszę się razem z Twoją mamą.Pisz częściej.Pozdrawiam. Mia ja leczę się w Gliwicach.Moje wizyty będą teraz dość częste.Może akurat chemia przypadnie mi na dni kiedy Ty będziesz to będziemy mieć okazję spotkania się.

Rak jajnika

9 lat temu
Witam Was kochane i dziękuję za słowa otuchy i wsparcia wszystkim bez wyjątku. Miałam być 5 dni w instytucie a skończyło się na trzech.Przyjęła mnie super lekarka, bardzo konkretna wszystko ładnie zaplanowała i jestem już po pierwszym wlewie chemii. Dostałam Carboplatynę i Gemzar.Zmiana wynika z polineuropatii po Paklitaxolu i uczuleniu na niego podczas 5-cyklu poprzedniego leczenia. Schemat leczenia inny niż wcześniej, ale nie będę się o nim rozpisywać.Za tydzień otrzymam sam Gemzar, potem za 2 tygodnie Carbo + Gemzar. Lekarka powiedziała już na wstępie,że trudno będzie aby wszystkie chemie poszły wg grafiku, bo szpik będzie mocno osłabiony po Gemzarze i na pewno będą terminy przesuwane.Czas pokaże jak to się ułoży. Póki co o tym nie myślę.Chemia poszła szybko - 2,5 godziny.Zero objawów ubocznych na dzień dzisiejszy.Apetyt wilczy (może w końcu przytyję).Oczywiście Clexane w brzuch przez cały cykl leczenia. Wystartowałam z markerem Ca125-685 IU/ml.W ciągu miesiąca wzrost o 86 oczek.Leczenie wdrożone w odpowiedniej porze bo marker przyśpieszył. Czarownica narobiłaś mi smaku na ten bigosik.Znowu mam zachcianki na ostre potrawy lecz muszę trochę odczekać aby nie było problemów żołądkowo- jelitowych.Ulżyło mi na sercu jak przeczytałam o Bożence.Wiedziałam, że będzie dobrze. Poznałąm Emperkę.Fajowa kobietka.Pogadałyśmy prawie godzinę, a póżniej już nie mogłam zejść bo dostałam chemię.Nawet 5 godzin byłoby mało,żeby obgadać wszystkie tematy związane z leczeniem . Miło jest spotkać wirtualną znajomą. Emperka marker 3 oczka w górę to żaden wzrost.Zrobisz kolejny i będziesz zadowolona. Mmmagda lena czarownica ma rację.Zapewne jest chemiooporność na ten rodzaj chemii.Lekarze będą szukać innych rozwiązań.Oby tylko ich decyzje były z korzyścią dla mamy.Musicie uwierzyć że będzie dobrze. Miłka super!!! Dobre wieści zawsze budują. Pozdrawiam Was i idę coś zjeść.

Rak jajnika

9 lat temu
Dużo tych smutnych wiadomości w listopadzie. Mam nadzieję, że u Bożenki marker podwyższony jest skutkiem zabiegu.Musi powtórzyć badanie za 2-3 tygodnie.Przesyłam jej serdeczne pozdrowienia. Ja powoli pakuję manatki i jutro jadę na 4-5 dni do instytutu. Ciekawe jaki eliksir mi zafundują. Caluski dla Was. Odezwę się za parę dni.