od 2017-02-28
ilość postów: 156
She 86 Słuchaj no Kwiatuszku:) Pisze po raz enty na tym forum o swoim ''czymś'' . Mam CIN2/CIN3/CIS. Jestem obecnie w 36/37 tc. zaraz się rozdwajam i wiesz co? Nic. Ni jak nie zmienia to mojej sytuacji jeśli chodzi o ciąże. Tyle że nie mogę się porządnie zdiagnozować. Ot tyle, zmiany takie jak masz Ty, czy ja w żaden negatywny sposób nie wpływają ani na ciążę ani na sposób porodu. Dziecka na pewno nie zarazisz, to raz a dwa takie zmiany jak masz Ty lubią się po ciąży cofać, przynajmniej tak twierdzi mój ginekolog. W czasie ciąży poprzez zmiany hormonalne jakie zachodzą w naszym organizmie tworzy się taki burdel, że daj spokój. I UWAGA!! Rada dla Ciebie. Wrzuć Dziewczyno na luz:) Teraz najważniejszy spokój i jeszcze raz spokój. A przez okres paniki i strachu przechodzi każda z nas, ale to niewiedza potęguje ten strach a tak serio to nie masz się czego bać, więc nie świruj, nie stresuj się i na Dzidzia uważaj:) Pozdrowienia i uściski:)
Zania1313, ja będąc na Twoim miejscu zrobiłabym kolposkopie, nie dlatego, że coś tam może więcej być tylko ot tak żeby się uspokoić i nie martwić czymś czego nie ma:) Pozdrawiam :)
Dreama, ja trzymałabym się onkologa, ginekolog to ginekolog a onkolog to onkolog myślę, że onkolog w swojej karierze pacjentek o podobnym przypadku miał multum. A jeżeli chodzi o ginekologa to ma prawo wydać swoją opinie, przecież od tego są konsultacje:) ale tylko tyle a nie, że żadnej operacji bla bla bla, najlepiej niech onkolog powie na podstawie kolposkopii co dalej.
Dzięki Dziewczyny, odezwę się jutro jak będę po. Mam o 16. Pozdrowienia i uściski:-*
Jak dobrze, że na tym forum są takie osoby jak dorotakoz, Taszeńka wszystko na dobrej drodze, bądź Kochana dobrej myśli, wysyłam uciski:*:)
Jutro kolposkopia, trzęsę gaciami.