od 2017-02-28
ilość postów: 150
Zania1313, ja będąc na Twoim miejscu zrobiłabym kolposkopie, nie dlatego, że coś tam może więcej być tylko ot tak żeby się uspokoić i nie martwić czymś czego nie ma:) Pozdrawiam :)
Dreama, ja trzymałabym się onkologa, ginekolog to ginekolog a onkolog to onkolog myślę, że onkolog w swojej karierze pacjentek o podobnym przypadku miał multum. A jeżeli chodzi o ginekologa to ma prawo wydać swoją opinie, przecież od tego są konsultacje:) ale tylko tyle a nie, że żadnej operacji bla bla bla, najlepiej niech onkolog powie na podstawie kolposkopii co dalej.
Dzięki Dziewczyny, odezwę się jutro jak będę po. Mam o 16. Pozdrowienia i uściski:-*
Jak dobrze, że na tym forum są takie osoby jak dorotakoz, Taszeńka wszystko na dobrej drodze, bądź Kochana dobrej myśli, wysyłam uciski:*:)
Jutro kolposkopia, trzęsę gaciami.
Śmiech na sali po prostu, najpierw gubią potem się nie chce dupy ruszyć żeby wrzucić do ksero, żal, żal i jeszcze raz żal. Oj Taszka, Taszka nerwów to oni Ci zeżrą..
Agnieszka76 racja i dodać do tego jeszcze to, że na swoich "śmieciach" wiadomo do kogo z jaką sprawą iść,z kim, się o co kłócić, no ogólnie gdzie szukać pomocy. A tam wszystko jakoś tak popieprzone. Człowiek zdany na ich łaskę i nie łaskę. Sprawa z nie dawna brat( mieszka w Anglii) poszedł do lekarza powiedział że Go kolana bolą, więc pani "doktor" zrobiła mu punkcję obu kolan. O tak z wejścia, nie żeby tam jakieś usg czy coś. Tak po prostu punkcja, więc jeśli oni głupie, bolące kolano tak załatwiają to ja nawet nie chce wiedzieć jak oni Taszkę leczyli, że teraz tak im się te dokumenty "gubią". Czas ucieka a oni w kotka i myszkę się bawią. Rzecznik, Prawnik, ktokolwiek, chyba trzeba wprowadzić osobę trzecią, bo będą przeciągać sprawę w nieskończoność.