czarownica44, Wygrał

od 2010-05-10

ilość postów: 645

Ostatnie odpowiedzi na forum

Rak pęcherza moczowego

12 lat temu
wand mam dobrego lekarza w Warszawie, jeśli jesteś zainteresowana pisz maila czarownica44@o2.pl

Rak pęcherza moczowego

12 lat temu
Witajcie:)
U mnie wszystko w porządku, w piątek idę do chirurga umówić się na wycięcie woreczka:). Wnuczęta rosną zdrowo i są cudowne:)).
Widzę, że jak na razie wszyscy mają dobre wyniki i tak trzymać:))
Pozdrawiam.

Rak pęcherza moczowego

12 lat temu
Jeszcze kamyczki na miejscu, ataki przeszły:), ale musze to zrobić w najbliższym czasie.
Pozdrawiam:)

Rak pęcherza moczowego

12 lat temu
agatap dobrze powiedział lekarz, tak będzie, ale 1 grupa nie oznacza wyłączenia z czynnego życia, po prostu bedzie w grupie osób chronionych, czyli mniejsza ilość godzin w pracy i dostosowane do takiej grupy stanowisko pracy. Nie wiem co tata robił, ale jest możliwe, że to się nie zmieni radykalnie. Trzeba dogadać się z pracodawcą. Teraz najważniesze jest zdrowie:)
Pozdrawiam.

Rak pęcherza moczowego

12 lat temu
Witam:)
Dziękuję za pozdrowienia i równiez pozdrawiam:))
Dzieciaczki cudowne, w niedzielę mam chrzest Tosi, a po niedzieli szykuję się na usunięcie woreczka żółciowego bo jest pełen kamieni i dokucza, mam nadzieję, że wytrzymam do chrzcin:).

Pozdrawiam wszystkich:)

Rak pęcherza moczowego

12 lat temu
jestem, jestem, czytam wszystko:), ale widzę, że świetnie dajecie sobie radę z odpowiedziami:)) nic dodać, nic ująć:))
Pozdrawiam wszystkich:))

Rak pęcherza moczowego

12 lat temu
Witam wszystkich:)) Już wróciłam i kłopoty z internetem się skończyły:)
Dorotakoz5 szkoda, że teściowa się poddała bo na pewno wszystko byłoby dobrze, ale tutaj trzeba walczyć, a nie poddać się i czekać na śmierć.Niestety Ty nie miałaś wpływu na to wszystko.
Pozdrawiam wszystkich:)

Rak pęcherza moczowego

12 lat temu
Witajcie kochani:) Nie pisałam bo nie miałam internetu, ale widzę, że świetynie sobie radzicie:) bardzo mnie to cieszy.
Faktycznie Hania milczy już dosyć długo i macie racje, że się denerwujecie, ja tez się denerwuję bo to do niej nie podobne. Mam nadzieję, że nie stało się nic złego. Możliwe, że jest bardzo osłabiona, albo jest w szpitalu, nie dopuszczam innej opcji. Jeśli chodzi o moje maluszki to widzę ich tylko na zdjęciach:( są urocze i już nie mogę się doczekać kiedy je zobaczę, a nastąpi to dopiero 5 kwietnia:) Wtedy będe mogła się nimi nacieszyć:)
Myślę, że teraz będę miała możliwość codziennie Was odwiedzać:)
Pozdrawiam serdecznie wszystkich:))

Rak pęcherza moczowego

12 lat temu
Agatka 80 jeśli chodzi o nieoperacyjnego guza to może trzeba usunąć pęcherz, na pewno lekarz to będzie radził, a be pęcherza mozna żyć. Niech mama sie nie załamuje tylko walczy w końcu jest większa od niego:))
Powodzenia i nie załamywać się, to nic nie da:)) Głowa do góry.

Heniek pielęgnacyjny należy Ci się bez żadnego ale, więc nie martw się , dostaniesz:))
pozdrawiam.

Rak pęcherza moczowego

12 lat temu
witajcie:)) To dodam swoje trzy grosze:)) Palę i paliłam , wiem, że to świństwo, ale jakoś tak wyszło. 16 lutego minęło 6 lat od usunięcia pęcherza i jest wszystko dobrze i tak będzie, nie może być inaczej:). Ktos kto palił większość swego życia nie może tak od rzucić palenia, jedni robia to po malutku, a inni od razu, a ja nie rzucam:(. Wiem, że to nie podbuduje nikogo, wiele osób mnie potępi, ale nie wierzę, że wszystkie choroby są od papierosów.
Pozdrawiam i życzę wszystkim rzucenia tego nałogu:))