Ostatnie odpowiedzi na forum
moni12 muszą go zbadać, jeśli okaże się, że nie można operować to moga odesłać, ale bądź dobrej myśli:)
remil dzwoń tam gdzie połączą Cię z nim bezpośredno, w poniedziałek to na oddział, w poradni jest we wtorki:)
remil zadzwoń i sie dowiedz co z terminem:) czasami trzeba się przypomnieć:))
remil czy byłes u niego w szpitalu czy prywatnie? U mnie jest dłuższa historia bo ja ok 3 lat hodowałam swoje guzy, później leczyłam się 5 lat i w końcu musiałam usunąć pęcherz bo były nacieki. Na pierwszą operację czekałam kilka dni, a potem jak odrastały to od razu wyznaczano mi termin, nie przekraczał tygodnia.
MonikaM wyślę namiary na pocztę jaką podał okoniasty
Pamiętajcie, że jest tutaj dużo ludzi, którzy Wam pomogą wymieniając swoje doświadczenia i podtrzymają na duchu:)
Pozdrawiam:)
Krków to kawałek od Warszawy, a widzę, że masz lekarzy i to sprawdzonych:)
Jeśli będzie trzeba podam Ci namiary, ale chyba nie będzie takiej potrzeby:)
Martwi mnie słowo najgorsze, właściwie to dlaczego tak mówisz? Najgorsze to nie leczyć się lub.... .
Głowa do góry , bedzie dobrze:))
witaj okoniasty:)
Myślę, że przeczytałeś trochę na forum, tutaj możesz dowiedzieć praktycznie wszystkiego na temat raka pęcherza. Miejmy nadzieję, że nie będzie tak źle:).
Jeśli chodzi o namiary to nie ma problemu, ale skąd jesteś? Ten lekarz jest w Warszawie.
Poczekajcie na wyniki :)
Pozdrawiam sedecznie.
remil Tobie również bardzo dziękuję za miłe słowa i za gratulacje:)
Z tego co widzę to tata jest w rękach najlepszego lekarza D, on mnie prowadził od początku, lepiej nie mogliście trafić. Niech tata mu zaufa, on jest po prostu najlepszy:)).
Ja krwiomocz miałam kilka lat za nim poszłam na badania:P.
Pozdrawiam serdecznie:)
Heniek bardzo dziękuję:)) w ciągu pół roku troje wnucząt, to faktycznie wysyp:)) kochany wysyp:)
misia, ania2 dziękuję bardzo, są wspaniałe:))