Ostatnie odpowiedzi na forum
kocica23118 zgadzam się, że jak usunie pęcherz to nawrotów już nie będzie, tylko jak każdy by tak podchodził to jak się skaleczymy w palec to najlepiej go obciąć wtedy zakażenia nie będzie na 100%.
Wydaje mi się, że jeśli jest możliwość leczenia to ze swoim organem lepiej żyć, ale nie mogę ingerować w decyzję pani docent, skoro tak radzi to usuwać i po kłopocie.
kocica23118 ja leczyłam się w onkologii w Warszawie i do tej pory jestem pod ich opieką.
Wlewki miałam po każdym usunięciu guzów. Tak leczyłam się 5 lat i dopiero po 5 latach miałam usuwany pęcherz.
powiedz mi w takim razie na jakiej podstawie Wasza pani doktor chce usuwać pęcherz?? Czym to tłumaczy??
kocica mam jeszcze pytanie, czy tata konsultował się z onkologiem-urologiem czy tylko z urologiem?? Czasami zastanawiam się do jakich lekarzy chodzicie, że takie problemy wynikają:(
kocica23118 napisał 14 godz temu
Boże to jest jakaś masakra, ale czarownico zastanawia mnie jedno rak nie nacieka i nie jest inwazyjny więc dlaczego usuwanie pęcharza? dlaczego nie chemia dopęcherzowa?? wlewek BCG nie może bo po pierwszej wlewce złapał gruźlice! a to przezcewkowe usuwanie miał tylko 1 raz, o co chodzi w tym wszystkim . nie wiem co robić co myśleć siedzę i płaczę
Nie płacz tylko poszukaj dobrego lekarza, skoro jest nieinwazyjny, bez nacieków to po co usuwać pęcherz?????
kocica23118 napisałaś, że każdy lekarz mówi co innego, czy to znaczy, że były różne opinie ?
kocia23118 witaj na forum:))
Jeśli chodzi o 100% to nie wiem dlaczego tak powiedziała Wasza pani docent bo niestety, ale to zależy nie od lekarza lecz od długości kreski na jelicie i nie każdy człowiek ją posiada. Można to stwierdzić dopiero po otworzeniu brzucha, czyli w czasie operacji. Jeśli zrobi pęcherz z jelita to bardzo dobrze, ale może być rozczarowanie jak tata obudzi się z workiem.
Moja operacja trwała 9 godzin, a w szpitalu byłam prawie miesiąc czasu. Ponieważ kobieta ma więcej narządów do usunięcia to możliwe, że tata będzie krócej na stole, a pobyt w szpitalu będzie zależał od stanu zdrowia.
Jeśli chodzi o jedzenie to na początku kroplówki, a później normalnie, najpierw dieta , lekkostrawne jedzenie, a potem już wszystko.
To teraz o siusianiu, początki są trudne, trzeba trenować trzymanie moczu. Na pewno będzie terapeutka i powie jak to robić:))
Pozdrawiam i głowa do góry, będzie dobrze:))
chili wysłałam Ci adres:)
tutaj przypomnę również:))
czarownica44@o2.pl
Witaj zuska na forum:)
Na pewno ktoś Ci powie gdzie i jak załatwiać różnego rodzaju potrzebne rzeczy. Ja osobiście nie mogę Ci pomóc w tym temacie, ale gro ludzi tutaj podpowie:).
beat najważniejsze, że już po chemii , teraz odpoczywać i dochodzić do siebie :) Będzie dobrze:))
annia1980 witaj na forum. Niestety nic nie wiem na temat lekarzy w Londynie, mama powinna wiedzieć jak wygląda tam opieka lekarska, a jeśli chodzi o jakieś rady to niech mama wejdzie do nas i poczyta, zawsze czegoś się dowie, a jeśli to za mało to zapyta:)).
jagababa nie możesz przyśpieszyć badania? Może być wznowa:(, ucisk to typowe, ale nie koniecznie, a zapach moczu taki jak zawsze czy mało ciekawy??Zrób badanie moczu, może nie jest źle:)