czarownica11, Wygrał

od 2014-01-21

ilość postów: 2621

Ostatnie odpowiedzi na forum

Rak jajnika

5 lat temu

Munia jakie masz wyniki Ca125 na dzień dzisiejszy bo rok 2016 to dość odległa przeszłość...

Rak jajnika

5 lat temu

Dzięki dziewczyny za troskę. Ja jestem jak bullterier mam wysoki próg bólu ale z kolką nie było szans hehe. Teraz jest ok. Biorę leki i jutro śmigam do pracy:)Ja przy pierwszym nocnym ataku też myślałam że to skurcz albo jakieś naciagniecie mięśnia w plecach. Przeszło wtedy i tak sobie tkwilam w błogiej niewiedzy. Drugi raz już nie było tak fajnie...Generalnie to bardziej się bałam czy to nie jakiś objaw wznowy. Ale na szczęście nie:) Przy okazji zrobili dość dokładnie usg... 

Rak jajnika

5 lat temu

Z innej bajki wczoraj miałam atak kolki nerkowej. Wylądowałam na SOR.Po usg na szczęście czystym onkologicznie stwierdzono piasek w nerkach. No i tak leżę teraz w domu jak szmatka, ciśnie mnie na pęcherz bo gdzieś nadal jest przypchane.. Sama radość. 

Rak jajnika

5 lat temu

Agusia u mnie nie wystąpiło wodobrzusze ale u wielu dziewczyn owszem i zapewne się odezwą. Nie ma specjalnie innego sposobu oprócz odbarczania.Problem polega na tym że jest to błędne koło. Im częściej odbarczają tym on szybciej napływa, a też niestety nie można tego robić bardzo wiele razy więc problem jest zawsze poważny. Najlepiej działa w tym kierunku chemia. Jeśli chemia podziała wodobrzusze zacznie się cofać i zejdzie płyn z otrzewnej i jeśli jest, to też z miednicy mniejszej. 

Rak jajnika złośliwy

5 lat temu

Tak jak pisze Agnieszka, tam jest nasz główny wątek... 

Rak jajnika

5 lat temu

Super, gratulacje. Takich info nam potrzeba:) 

Rak jajnika

5 lat temu

To, że mama jest pod fachową opieką ma bardzo duże znaczenie. Niech sobie odpocznie a i Ty możesz nieco odetchnąć psychicznie. Super że idzie ku lepszemu :) 

Rak jajnika

5 lat temu

SARNAŚ DO BOJU :) 

Rak jajnika

5 lat temu

Kurcze, trudno coś doradzić. POJECHAĆ NIE ZASZKODZI. Może znajdzie się jakiś kompromis i choć trochę ulżą mamie

Rak jajnika

5 lat temu

Dlatego trzeba żyć również własnym życiem żeby dać mamom poczucie tego że gdy ich niedaj Boże zabraknie nie załamiecie się i dacie radę. Trudniej chorować z poczuciem winy że być może przyjdzie opuścić dziecko które nie jest kompletnie gotowe do samodzielności, które płacze ukradkiem.. . A wierz mi mamy to wiedza... Znają swoje dzieci na wylot. Dlatego Sarnaś nie musisz być ciągle z mamą by dać jej poczucie bezpieczeństwa i miłości...