Ostatnie odpowiedzi na forum
Cześć dziewczyny.Melduję że jestem :) wakacjuję się na całego czyli przyjmuję gości lub się goszczę ?byłam w międzyczasie prywatnie na usg bszucha i piersi. Nic tam wg lekarza podejrzanie nie wygląda więc chodzę na luzie B)Lilcia jak będziesz na onkologu to powiedz że bierzesz diosminex bo niby mamy tak samo ale jednak organizmy różne i lepiej poinformować ?Informacji kiedy stanę na szanowną komisję odwoławczą na rentę nie mam.Dam znać jak pojawi się w skrzynce?Ściskam wszystkie serdecznie i lecę na śniadanko bo szwagrosy już coś upitrasiły z rańca:)
Cześć dziewczyny.To,co opisujecie również przeżywałam.To,że byłam przez ponad rok na chemii dawało poczucie bezpieczeństwa i świadomość,że ktoś czuwa. Po zakończeniu zamiat skakać z radości dołączyła pustka i smutek do tego strach że przez 3mies miedzy wizytami może dojść
do najgorszego. Do tej pory mam wyrzuty sumienia i czuję się dziwnie kiedy czekam na oddziale na
wizytę.(jestem niby w poradni ale p.dr przyjmuje
mnie na oddziale)Na szczęście powoli to mija. Strach i pustka bledną i zaczynam normalnie psychicznie egzystować ☺Potrzeba trochę czasu i dobrych wiadomości a wszystko zacznie blednąć aż wyciszy się prawie do zera.Nie martwcie się dziewczyny trzeba to przetrwać żeby wskoczyć na inny poziom.To przecież znowu nowy stan dla psychiki i znowu obcy dla niej teren.Jak się oswoi to uśmiech znowu powróci a znim plany i nadzieja?Miłego dnia u mnie za oknem szaro ale chwila oddechu od słońca się przyda?
Cześć dziewczyny.Ja też biorę diosminex i to od samego początku po operacji. Kazał mi go brać mój ordynator gin -onkol.I widze róznice jak nie wezme przez kilka dni to bola mnie nogi jak wezme czujw sie super. Ja biore raz dziennie plus ecomer 2 razy dziennie na odpornosc i tak bralam po operacji podczas chemii i teraz ...Lilcia kup sobie diosmineksik i zobaczysz powinno pomóc.
Dziękuję?Teraz z pewnościa tak zrobie. Nie wyobrazam sobie jakbym miala funkcjonowac gdybym nie miała męża ktory pracuje. Iść i żebrać pod kościołem...ciekawe kto mnie zatrudni z choroba onkologiczna... zaklad pracy rozwiazal ze mna 3 dni temu umowe bo wczesniej bylam na wychowawczym co mnie chronilo. Skonczyl sie -to na rente
Witam o poranku.Nie wiem czy moge tu jeszcze pisac odkad doznalam "uzdrowienia"?Tak stawałam na komisji o rente. Wczesniej bez problemu dostalam calkowita niezdolnosc na rok. Teraz trafilam na babsko ,ktore potraktowalo mnie z gory jak oszustke i tylko upokorzylo.kazala mi sie rozebrac i tak w samych majtkach i staniku siedzialam z 5minut a ona pisala. Nie padlo ani jedno pytanie a jak jej powiedzialam ze cos mnie ostatnio pobolewa w lewym boku i ide na usg to warknela ze po co jak mam tomograf (z kwietnia )mowie Wam poczulam sie tam jak oszust i intruz. Natychmiast zlozylam odwolanie i czekam.
Najlepsze to to ze mam chorobe przewlekłą i podjeto leczenie uzupelniajace. To ja może mam alergię albo przewlekle zapalenie zatok bo o raku i chemii tam nie wspomniala. Chciałoby sie poprzeklinać.....
Witam o poranku.Nie wiem czy moge tu jeszcze pisac odkad doznalam "uzdrowienia"?Tak stawałam na komisji o rente. Wczesniej bez problemu dostalam calkowita niezdolnosc na rok. Teraz trafilam na babsko ,ktore potraktowalo mnie z gory jak oszustke i tylko upokorzylo.kazala mi sie rozebrac i tak w samych majtkach i staniku siedzialam z 5minut a ona pisala. Nie padlo ani jedno pytanie a jak jej powiedzialam ze cos mnie ostatnio pobolewa w lewym boku i ide na usg to warknela ze po co jak mam tomograf (z kwietnia )mowie Wam poczulam sie tam jak oszust i intruz. Natychmiast zlozylam odwolanie i czekam.
Cześć dziewczyny. Dziś zostałam uzdrowiona przez ZUS. Lekarka nawet nie zadala mi pytania jak sie czuje po zakończonej 3 mies temu chemioterapii (z avastinem razem ponad rok leczenia. )powiedziala za mnie ze czuje sie dobrze i jestem zdrowa. Dala mi czesciowa niezdolnosc. Napisalam odwolanie.W orzeczeniu napisala ze bylam leczona na chorobe przewlekla a potem mialam leczenie uzupelniajace.Ani razu nie uzyla slowa rak. Jestem wsciekla i nie odpuszcze.
Cześć dziewczyny:) No to mamy 400 stronę.:)Lilciu może to zwykle guzki na tarczycy nie związane z jajnikiem. Teraz szwagierka była na biopsji i nic groźnego nie było a guzków 9. Kurcze mnie szyja bolała sama z siebie i mam z nia klopoty do tej pory... Będzie dobrze - zobaczysz!!! Przyłanczam się do napojów wyskokowych :)
Cześć Lilcia. Z tą szyją też tak miałam i myślę,że to po avastinie. Bolały mnie ścięna czy żyły ... trudno wyczuć . Szyja bolała mnie bez powodu ... I nawet do tej pory to mam ale w znacznie mniejszym stopniu. Ostatnio jak gwizdnęłam w garażu na tyłek to ze strachu leciałam na TK głowy bo wyrywało mi tył głowy - też jakieś ścięgna czy coś ... Generalnie całe ciało jest takie tkliwe - a szyja i wszystkie węzły chłonne jak zacznie się je macać chyba najbardziej. ;) Prawdopodobnie nic tam nie będzie ;) Taki klub avastinowy ;)