Ostatnie odpowiedzi na forum
Beacisko,czy jesteś pewna,że to Włókniak.Może się pomyliłaś i jest podejrzenie włóknika???Mało o nim w necie ale to białko ,może występować na jajniku i włóknik może się wchłonąć...!!!!!!
Beacisko nie ma co rozlewać łez,podziałaj zobacz na dobrych ginekologów w okolicy i się zapisuj.Im szybciej zareagujesz tym szybciej będziesz spać spokojnie.Marker masz normalny,lekarz sugeruje włókniak więc masz więcej powodu do optymizmu niż do rozpaczy <3
Witaj Beacisko :)Nie spotkałam się z pojęciem złośliwego włókniaka.Nie wiem też czy się wchłania.Ca 125 nie u wszystkich jest podwyższone przy nowotworze ale myślę,że nie ma powodu do paniki.Najlepiej jeśli możesz,to udaj się do innego ginekologa na konsultację żeby potwierdził diagnozę.Chyba,że jest w Twoim mieście ginekolog -onkolog to uderz do niego.Czasem warto wydać 100 zł na wizytę prywatną i spokój ducha.Od tego bym zaczęła -od 2 niezależnych opinii.Uszy do góry oprócz raka złośliwego istnieje jeszcze multum mniej groźnych anomalii przy przydatkach całkowicie wyleczalnych :) <3Z tego co wyczytałam włókniak to forma łagodna.
Dziękuję dziewczyny w imieniu Irenki...Oby guz był całkowicie operowalny...Oby operacja się udała.Wczoraj wieczorem zadzwoniła do mnie taka wyciszona,słabiutka...nie wiedziałam co powiedzieć...
Kochane pomódlcie się za jedną z nas -moją koleżankę ze szpitala.Jeszcze niedawno było wszystko dobrze,dzisiaj zadzwoniła jest w szpitalu wykryli guz na muzgu.Jutro operują.....
Lilith super! Świętujcie kobitki ;)Lilciu przesyłam Ci 1000ce uścisków <3 <3 <3 Miłciu ,wal zastrzyki żebyś zaszalała na majówce.Ja wróciłam z szybkiego wypadu i jutro zaczynam normalny dzionek:) ;)
No marker może wyprzedzić objawy kliniczne nawet o pół roku...Kochane , Bożenka wzorowo przeszła pierwszą chemię.Wczoraj czuła się b.dobrze więc pierwsza właściwie za nią:)Cisza na forum,dziewczyny wyjechały i ja też ....przyjechałam do Wrocławia.Byliśmy z córcią w ZOO i nóg nie czuję bo sobie wymyśliłam buty na wysokim obcasie ... ufff.
Kasiar, poczekajcie jeszcze do następnego wlewu avastinu i zobaczycie czy marker wzrósł.Tu powinna wypowiedzieć się Lilcia ale jak pisała b.źle się czuje i może nie odpowiedzieć.Wzrost o 2-3 oczka to jeszcze nie wielki problem.Z jakim teściowa zakończyła samą chemię?Jeśli będzie wzrastał w szybkim tempie to radzę konsultację.Tk nie jest miarodajne :) Pet owszem więc w razie czego próbujcie go dostać np w Bydgoszczy.Dziewczyny ja bym się tak nie przyzwyczajała do markera o wartości 35.Pamiętajcie,że ta wartość jest wykładnikiem ludzi zdrowych ;)U nas różnie bywa :)Moja sąsiadka przez 11 lat ma podwyższone markery waha się powyżej 35 -45-i tyle żyje po chemii ... Ostatnio wzrósł jej powyżej 65 i teraz monitują czy coś się dzieje ale już od paru mies nic nie widać....
Magg jak masz ochotę to śmigaj.Super,że badania w normie.Chemia się kumuluje i nawarstwia i spiętrza :/Ja byłam nad morzem podczas chemii chyba 2 lub 3 razy już nie pamiętam nawet bo często podróżowałam.Jak się jest na wypadzie to i psycha lepiej działa :) <3
Hej kochane:)Pepeszka cokolwiek by nie pisało to trzeba brać byka za rogi i walczyć.Nie ma co się zastanawiać ,bo zarówno w 2,3 jak i w 4 stopniu można długo nie pożyć.Składa się na to wiele czynników.... <3 Dobrze,że jedziecie na onkologię oby tam jak najszybciej podziałali.Bożenka wczoraj wyszła do domu.Wczoraj jak się widziałyśmy to czuła się całkiem dobrze.Nie wiem jak dzisiaj ale być może sama Wam napisze bo ma od jakiegoś czasu dostęp do internetu :)