Ostatnie odpowiedzi na forum
Dziekuje bo przeczytałam w internecie a lekarz nic nie mowil i zglupialam. Dzis tato zaczal radioterapie. Ma byc 5 dłuższych naswietlan zamiast większej liczby krotkich. Nie wiem co lepsze ale juz zaczal. Mial tez dostac chemie ale troche sie zmienilo. Radiolog kazal w srode zrobic badania krwi, w czwartek przyjsc z wynikami do niego i byc moze zakwalifikuja tata na chemie doustna. Byloby cudownie. Macie jakies doswiadczenia w tym temacie? Przeczytałam o samych plusach... mozna leczyc sie w domu, mniej skutkow ubocznych, nie wypadaja wlosy... czy naprawde to wyglada tak różowo? Bede wdzięczna za wszelkie informacje.
Ze zlych rzeczy jest to ze guz na jelicie chyba szybko rośnie :( coraz trudniej sie wyprozniac :( mam nadzieje ze od dzis bedzie ginal!
Czy do radioterapii trzeba byc na czczo???
U nas tez jest obciazenie. Tata mial szescioro rodzenstwa i dwoje zmarło na raka, w tym siostra wlasnie na raka jelita grubego. Babcia taty miala raka piersi. Nie da sie badac od stop do glow co pol roku :(
Panikota cudownie ze mama tak dobrze zniosla operacje i tak szybko wraca do sil. Kiefy beda wyniki histopatologii? Jakie plany na dalsze leczenie?
Przykro mi bardzo z powodu tych wszystkich zlych wiadomosci :(-jak czlowiek ma to samo wsrod najblizszych to kazda taka informacja osobiscie dotyka. Mowi sie ze rak to nie wyrok... pewnie tak ale szczesciarzem jest ten komu sie udalo i niestety wokolo mnie byli tacy ktorzy w większości przegrali, walczac raz krocej, raz dluzej... moj tata czasem mowi ze jak i tak ma umrzec na tego raka to lepiej chwile pozyc normalnie i umierac a nie spędzić ostatnie chwile w szpitalach :( w poniedziałek zaczyna leczenie i widze ze troche go to przeraza... szuka sobie na sile zajęcia, czasami wydaje mi sie ze zamyka pewne sprawy :( powiedzcie mi z Waszego doświadczenia - czy majac radio i chemioterapie rownoczesnie, bedzie musiał zostac w szpitalu czy bede mogla go wozic? Lekarz nie wyrazil sie jednoznacznie...
Tak ciezko patrzec jak choroba wszystko niszczy :( nigdy juz nie bedzie jak dawniej
Kasiulek981 moj tata ma identyczna sytuacje - jest guz na jelicie, przerzuty ba watrobie (rozsiew) i nerce. Chemię i radioterapie zaczyna 15maja. U nas tata w pelni sil, mimo zaawansowania choroby nic nie schudl i ma apetyt ale i to sie na pewno zmieni:(
Kasiu super ze operacja mamy sie udala. Niech szybko wraca do formy a wyniki przyniosa dobre wiesci!
Przeraża mnie ze sily sie koncza... ze chorzy sie poddaja :( tak sie tego boje! Trzymajcie się, mimo wszystko, wbrew wszystkiemu :(
W szpitalu latwiej. Spokojnego weekendu, niech sily wracaja!
Dziekuje. Nawzajem! My do 15maja mamy przestoj :( u taty na pewno bedzie stomia ale terminu operacji nie ma. Zalezy jak zareaguje na leczenie... ile mama ma lat?
Panikota pisz prosze wszystko, jak mama zniesie operację, jak dlugo bedzie w szpitalu, kiedy chemia .. jedziemy na jednym wózku i zaczynamy w tym samym czasie... czy mowia o założeniu stomii?