Ostatnie odpowiedzi na forum
Witam. Mam tzw. suche oko, odstawiłam krople i na razie jest dobrze. Chyba mam też uczulenie na krople. A poza tym jak pisałam, nagle pojawiła się zaćma, na razie początkowa faza. Jak wyczytałam w ulotce, zaćma też może być skutkiem ubocznym leku, podobnie jak łzawienie. Za dużo już tych "grzybów w barszczu". Jedyne co, to wyniki badań molekularnych są dobre i 0 się utrzymuje. Dobre i to.
Pozdrawiam i życzę szybkiego zdrowienia.
Witam wszystkich. Mam do Was pytanie, zwłaszcza do osób, zażywających imatinib.
Czy macie w związku z tym jakieś problemy oczne? U mnie pojawiła się nagle zaćma, a oprócz tego bardzo łzawią mi oczy, łzy czasem leją się jak fontanna, czasem z rana wycieka mi coś gęstego, śliskiego, po prostu coś się ślimaczy. Do tego z tego napływu słonych łez powieki mnie piekę i swędzą. W ulotce czytałam o łzawieniu oczu, ale dotąd nie miałam takiego skutku ubocznego, a lek zażywam już od kwietnia 2022,
Będę wdzięczna za każdą informację. Pozdrawiam.
Witaj Bod 10. Ja na każdej wizycie dostaję porcję leków, pielęgniarka wydaje, ja kwituję odbiór. Zawsze dostaję leki na 3 m-c-e plus jakieś tydzień, dwa do przodu. Teraz dostałam np. na 100 dni czyli wystarczą do następnej wizyty z rezerwą gdzieś 10 dni. Zażywam imatinib accord 300.
Pozdrawiam.
Witam wszystkich. Dziś odebrałam wynik molekularny i muszę się pochwalić - 0 /zero/ trzeci raz z rzędu. I takich zer wszystkim życzę.
No i zapomniałam, bo u mnie skutkiem ubocznym jest jeszcze anemia i podwyższona kreatynina.
Witaj Lui. Skutki uboczne chyba różne o różnych osób, no i w zależności co biorą.
Ja zaczynałam od imatinib 400 nibix, skutki uboczne jakieś 2 m-ce miałam /opuchnięta twarz, mdłości, biegunka/, potem przeszło, ale po zmianie na imatinib accord nastąpiła powtórka z rozrywki, mimo dawki 300, czyli mdłości, nawet wymioty i jelitowe sensacje przez chyba 1 m-c. Teraz już spokojnie, choć na wszelki wypadek staram się do południa nie wychodzić z domu /odczekam zawsze ok, 2 godz. po zażyciu/. Ja już nie pracuję, więc problemu nie ma.
A poza tym już nawet nie pamiętam o chorobie, żyję normalnie jeśli chodzi o tą chorobą, bo niestety jeszcze inne ni towarzyszą.
Ja choruję 2,5 roku, od pół roku wynik 0, ale zobaczymy czy się utrzyma. W tym m-cu mam wizytę /wizyty mam co 3 m-ce/. Trzymaj się, będzie dobrze.
Witam. Tak myślałam, że chodzi o to, by nie jeździć kilka razy, zresztą widzę i u nas, że niektórzy przyjeżdżają rano, oddają krew, a potem czekają na wizytę np. na 15-tą. Ja do kliniki jadę 10-15 min. więc mi nie przeszkadza, że jeżdżę częściej. Teoretycznie morfologię mogłabym robić w dniu wizyty, ale po co mam się potem denerwować, czy wyniki już są, skoro mogę to zrobić dzień wcześniej na spokojnie. Zasyłam serdeczności i życzenia szybkiego zdrowienia.
Witajcie. Tak tu cicho, czyżby wszyscy już zdrowi i zaniechali pisania?
Mam takie pytanie - kiedy robicie badania? bo jak czytam, że badanie w maju i dopiero wynik będzie znany w przyszłym miesiącu, to jestem zdziwiona.
Ja wizyty mam co 3 miesiące i zawsze 1 m-c przed wizytą robię badanie molekularne, zaś jeden dziń przed wizytą te ogólne /morfologia itp./. Zatem kiedy idę na wizytę lekarz ma aktualne badania i ja też znam aktualną sytuację. Zastanawiam się, dlaczego u Was inaczej? Chyba, że wiąże się to z jakimiś dojazdami z odległych miejsc, bo ja mam wszystko w miejscu zamieszkania.
Wizytę mam pod konieć sierpnia i na badanie molekularne już krew oddałam. Mam nadzieję, że znowu będzie wynik 0 tak jak dwa poprzednio, ale tu nigdy pewności nie ma.
Pozdrawiam serdecznie.
Szczególne gratulacje dla Maronii - tak trzymaj, cieszę się Twoim szczęściem.
Witam. Na początek gratulacje dla Bod10, fajnie czytać - nie wykryto. U mnie w styczniu też nie wykryto, ale teraz w kwietniu jakieś śladowe wykryto, choć wynik 0 nadal utrzymany. Ciekawa jestem i mam pytanie do bardziej doświadczonych - czy to normalne, czy ten transkrypt pojawia się i znika? i ważne tylko by było jednak 0?
Zainteresował mnie też opis przez Ciebie z tym jedzeniem i przerwami 2 godz, czy 1 godz. Ja zażywam imatinib accord, ale rano jem śniadanie i wtedy zażywam, nie zwracam uwagi na jakieś przerwy przed czy po... chyba, że tego wymaga Twój lek.
A w ogóle fajnie czytać o Waszych sukcesach, nawet jeśli są to małe sukcesiki. Pozdrawiam.