Ostatnie odpowiedzi na forum
Dorota52, witaj i dziękuję za odzew. Utwierdziłaś mnie w przekonaniu, że nie ma co "chwalić się" swoimi "zdobyczami". Jestem podobnego zdania, choć czasem mam poczucie braku jakiejś otwartości w stosunku do dobrych znajomych czy koleżanek. Powodzenia Wszystkim życzę.
Witam wszystkich i mam pytanie, może dość dziwne, ale....
O swojej chorobie nie powiedziałam prawie nikomu. Wyjątek stanowi mąż i moje dzieci, ostatnio zdradziłam mój "sekret" koleżance, która zadzwoniła do mnie z informacją, że ma przewlekłą białaczkę limfatyczną i akurat trafiła do tej samej lekarki co i ja, więc liczyłam się z tym, że możemy się kiedyś spotkać przed gabinetem.
Moja tajemniczość wynika stąd, że pierw myślałam, że niedługo umrę, a kiedy już się przekonałam, że nie jest aż tak źle, to po prostu nie chciałam jakiejś litości, gadaniny za plecami itp. bo wiadomo, co oznacza informacja "białaczka". I tak trwam już ponad 2 lata z tajemnicą, ale jest mi z tym też źle, bo w rozmowach ciągle muszę mieć na uwadze, żeby się nie wsypać. A jak jest u Was? mówicie czy nie?
Pozdrawiam.
W przyszłym tygodniu mam wizytę, zobaczę, czy mój wynik 0 będzie nadal tak jak ostatnio.
I Twój wpis dał mi do myślenia, bo też bolą mnie bardzo nogi, czego jakoś nie wiązałam dotąd z accordem, a teraz już wiem, że to on jest zapewne sprawcą.
Witaj. Nie jestem z Warszawy, ale biorę imatinib accord /wcześniej nibix. Zawsze na początku czułam się źle, mdłości, biegunka, potem przeszło. Po zmianie na accord znowu były mdłości, nawet wymioty i wpadłam na pomysł, żeby po zażyciu coś żuć. Nie chciałam gumy do żucia, zastąpiłam to landrynką, no i jest już ok. Organizm musi się przyzwyczaić i tak się staje powoli. Kiedy zaczynałam brać lek sensacje różne miałam gdzieś ze 2 m-ce, po zmianie na accord krócej. Warto wszystko przetrzymać, bo po niecałych 2 latach leczenia /7 kwartałów/ ostatni wynik mam 0,0. Dasz radę. Trzymaj się dzielnie.
Witaj. Ja nie mam zbyt długich doświadczeń w leczeniu, jeśli chodzi o czas, ale też miałam jakieś wahania, chyba nawet 2 razy. Nie wiem jaki powód był, ale wszystko się wyprostowało i nawet uzyskałam już same 0000.
Nie martw się, wszystko będzie dobrze, skoro po tak krótkim czasie masz już takie osiągi.
Pozdrawiam.
Witajcie, wpadłam, żeby się pochwalić. Odebrałam wynik i 0 /słownie - zero/. Leczę się niecałe 2 lata, dokładnie rok i 3 kwartały. Biorę imatinib accord, ostatnio dawka 300 od listopada, wcześniej przez ponad rok brałam nibix.
Nie wiem czy inne wyniki krwi się poprawiły, bo mam niską bardzo hemoglobinę i przekroczoną kreatyninę. Te będę znać po niedzieli, bo 21.02 mam wizytę.
Pozdrawiam i życzę wszystkim samych 000000.
pawo24 gratulacje! super nowina na rozpoczęcie roku i tak trzymaj.
A wszystkim, którzy podążają w kierunku samych zer życzę, by w tym roku cel osiągnęli.
Dzięki za odzew, zapewne masz rację, może niepotrzebnie panikuję. Pozdrawiam.
Mam do Was jeszcze jedno pytanie, które mi się teraz nasunęło. Wiadomo, że przed takim badaniem jak gastroskopia i kolonoskopia trzeba być przygotowanym, czyli bez jedzenia i picia, a co z zażyciem leku? przerwa na 2 dni co najmniej czy jak w takim przypadku postępować? Czy lekarz innej specjalności będzie się orientował w temacie? Proszę o podpowiedzi. Pozdrawiam.
B.Bednarskax.
Bardzo dziękuję za Twój wpis, dał mi bardzo dużo, w nocy nawet spałam, a dziś wzięłam przysłowiowego byka za rogi i ustaliłam termin w szpitalu. Za 3 tyg. będę wiedzieć co i jak. Wszystko to dzięki Tobie, bo byłam w rozsypce. Dziękuję raz jeszcze i pozdrawiam.