agasia, Wygrał

od 2011-02-13

ilość postów: 630

niepoprawna optymistka

Ostatnie odpowiedzi na forum

Rak jajnika

13 lat temu
joanno51 ups !bardzo długo czekałaś na TK.
Z tego wynika ,że mam się z czego cieszyć.Już 3 raz po chemii miałam badanie kontrolne.
Obecnie czekam na wyniki.

Rak jajnika

13 lat temu
Nie we wszystkich rodzajach nowotworu stosuje się badanie PET.
Miałam mieć skierowanie na badanie lecz pani dr.powiedziała,że musi dokładnie przestudiować historię mojej choroby czy w tym przypadku będzie to badanie wiarygodne.
Zdaje się ,że przy raku jajnika takiego badania nie wykonuje się,ale mogę się mylić.
Pozdrawiam.

Jak walczyć z rakiem

13 lat temu
Iwa253 przepraszam ,że tak powiem ,ale "dziwnego "masz onkologa.
Onkolodzy są przeciwni opalaniu w solarium,a szczególnie nam chorym.
Pozdrawiam

Nie mam już siły

13 lat temu
Fizycznie czuję się w miarę dobrze z małymi dolegliwościami do których staram się przyzwyczaić.
Ponieważ nie wierzę,że przejdzie.Jest to neuropatia po chemii.
Na wizytę u neurologa czekam od czerwca ( jestem umówiona na grudzień ).
Miało być coraz lepiej a jest jak jest.
Gorzej z pozbieraniem się w całość.
Trudno,ciężko ,bezsensownie.
Ale staram się ,staram.
Pozdrawiam

Nie mam już siły

13 lat temu
Cieszę się Justynko,że w końcu wiesz " na czym stoisz ".
To bardzo istotna sprawa w leczeniu kiedy się wie o co w tym chodzi.
Dobrze ,że w końcu doszli Twoi lekarze do porozumienia,a to wszystko z korzyścią dla Ciebie.

Ja ciągle między młotem ,a kowadłem .
Jedni lekarze proponują zabieg,drudzy kategorycznie odradzają
Bądź tu człowieku mądry..
Podejrzewam ,że wszystko się wyjaśni po dzisiejszym badaniu TK.
Uściski dla Wszystkich.



Rak piersi

13 lat temu
bajka to tylko statystyki a faktycznie nikt Ci na to nie odpowie.

Nie mam już siły

13 lat temu
Witam tak dawno tu nie zaglądałam.
Nie chcę Wam moi mili psuć nastroju swoimi bolączkami.
Tak parłam do przodu ,aż. przyszedł kryzys,czułam że prędzej czy później to się w końcu musi stać.
Żyłam na" wysokich obrotach" starając się wyłączyć myślenie.Niestety dłużej się tego nie da .Siadłam całkowicie.

Nie wiem jak teraz dam sobie radę ,ponieważ nie mam na nic ochoty.Czekają mnie badania na dniach ,ale
mi się najzwyczajniej już nie chce.
Najlepiej mi jest w na łóżeczku. Wiem ,że nie dobrze,ale ..........to silniejsze.
Muszę zasięgnąć porady fachowca.Obiecałam.
Pozdrawiam Wszystkich co pisali też do mnie na innych wątkach ,dziękuję za miłe słowa i troskę.
Będę zaglądała.
A.

Jak walczyć z rakiem

13 lat temu
Jestem Justynko ,jestem tylko coś ostatnio siadła mi psyche.
Coraz ciężej mi z wiadomego powodu ,nie mogę się pozbierać do "kupy"-rozsypałam się.

Niezmiernie się cieszę,że "dziada" spacyfikowałaś. Naprawdę.
Teraz już będzie tylko lepiej ,wierzę w to .
Pozdrawiam,przytulam.

Rak jajnika

13 lat temu
Pityna ,chylę czoło przed Tobą, fakt weteranką jesteś.
Dużo możesz na ten temat powiedzieć bo na pewno przez te lata różnie bywało.
Jak czytam takie teksty to optymizm wraca podwójnie.Dziękuję.

Rak jajnika

13 lat temu
Aniu57 nie martw się poziom markera nie przesadza o niczym.
Jeśli Ca-125 masz 13,5 .Wiem ,wiem pisałaś o czułości.
Ja jak byłam teraz na wizycie to pani doktor mi powiedziała,że mam sobie głowy nie zawracać
puki co wzrostem markera ( mam ponad 60 ) bo to akurat nie świadczy o wznowie.
(cytuję słowa ) także nie przejmuję się.
Napiszę za Justyną nie widź czarno ,proszę ,głowa do góry a włosy wydaje mi się,że najmniejszy problem.
Oby tylko takie były.
Pozdrawiam .