Ostatnie odpowiedzi na forum
Ja tez jestem po stronie pracownikw, absolutnie nie powinni byc zmuszani do pracy w niedziele. Zwlaszcza ze w tak wielu krajach w niedziele sklepy sa pozamykane, i nic zlego sie nie dzieje. Niemcy, Luksemburg, Francja, Belgia, jakos sobie radza bez handlowych niedziel
hej, dobrze ze sie odzywasz, tesknilam:)
Widze ze samopoczucie ok, super
a ja odliczam kolejne radioterapeutyczne sesje do konca
jeszcze 15....
pozdr
spoko :)
mi sie akurat nie zdazylo ale znam wiele osob ktore mialy przelozona chemie i nie mialo to zadnego zlego wplywu na leczenie. Trzeba sie cieszyc, ze lekarze sprawdzaja, czy chemia nie zaszkodza pacjentowi
Nie denerwuj sie, to sie czesto zdaza, tata zapewne mial malo plytek krwi, wtedy sie chemii nie podaje, bo mogloby dojsc np do krwotoku. A skoro tata juz dlugo bierze to normalne ze do tego doszlo.
Maju,
to prawda z tym dojrzewaniem, w czasie choroby mamy mialam ponad 35 lat a dopiero to doswiadczenie skonfrontowalo mnie z dorosloscia, mimo ze mialam juz dzieci. Dojrzalam bardzo, zmienilam sie, ale na lepsze, musialam sobie dobrze wszystko poukladac.
I wiesz, trzeba zaczac zawsze od siebie, i tak jak piszesz, samemu zaczac sie smiac. Nie wymagaj od innych zeby weszli w twoja skore, bo to niemozliwe.
Teraz ja sama zmagam sie z choroba nowotworowa i o wiele lepiej rozumiem moja mame. I nie dziwi mnie ze nie jestem zrozumiana przez innych.
Milego ukladania :)
OjJasiu, az sie poplakalam...
Dziekuje
Jaka egoistka???? Jestes wspaniala corka!!! T o takie normalne ze tez potrzebujesz wsparcia, ciezka choroba jak rak to chporoba wszystkich bliskich. Wiem co mowie bo moja mama chorowala na raka, wszystko sie wokol tego krecilo, i czasem bylo bardzo ciezko. Im wiecej osob wokol, z ktorymi mozna by sie podzielic tym ciezarem tym lepiej. Mimo ze mam wspanialego meza, to akurat wtedy po pierwsze byl daleko , po drugie pojawily sie tez problemy, nie do konca sie sprawdzil, moge powiedziec.
I niestety prawda jest tak, ze z cierpieniem czlowiek zawsze jest sam. I Twoja mama i ty jestescie w swojej samotnosci, nie da sie ciezaru rowno podzielic.
Absolutnie powinnas pisac o swoich rozterkach. Jesli nie tu to gdzie sie wyzalisz??
Mocno sciskam
fajnie bedzie juz miec ten wybor, dlugie czy krotkie..:))
Juz nie moge sie doczekac tego szalenstwa. Dzis na zabraniu w szkole obserwowalam fryzury, krociutkie wlosy miala tylko jedna mama, kolezanka w biedzie, rak piersi odkryty 5 miesiecy przed moim, reszta jednak w poldlugich minimum