Ostatnie odpowiedzi na forum
ale nie takie bejsbolowki, tylko kaszkieciki :))
mi np bardzo podpasowaly czapki z daszkiem, akurat w nich najladniej wygladam i w takiej teraz siedze i to pisze
No wlasnie! grunt to umiec to dostrzegac,
Oj wiem Jolu, wiem...
Ale wiesz, skoro sie przejmujesz wlosami to znak, ze dobrze znosisz chemie!!
We wszystkim mozna dostrzec pozytywy!!
Ja dzis bylam na wizycie u lekarza, takiej po prostu w trakcie radioterapii, i taki przystojniaczek mi sie trafil ze hej!
Az milo bylo sie obnazac, he he he
Sie ciesz,z e zimno, bo mozna wlozyc czapke, gorzej jak w peruce jest za goraco!!!
Tak sobie mysle, ze sa lepsze i gorsze chwile. Teraz w trakcie leczenia, kiedy mamrokowania nie najgorsze, to sie uspokoilam. Ale jak tylko cos siem zdarzy, np pojaiwa sie przerzuty to tez znowu bede oddawala te buty. Staram sei na to przygotowac. I ciesze sie chwila, ze teraz mam pokoj w sercu
Badz dzielna agasiu. Trzymam kciuki!!
Tak to wlasnie jest, ze po jakims czasie mysli sie uspokajaja i zaczynamy wierzyc w lepsze jutro. Ja sama tuz podiagnozie chcialam biec do sklepu i oddawac nowo zakupione buty, bo po co mi one jak umieram? Teraz bardzo mi sie na wiosne przydaja, bo jakos ciagle zyje i wlasciwie znowu zaczynam sie czuc lepiej!!
Sciskam serdecznie Jolu.
Hej
Pewnie ze lepiej, zeby nie byla potrzebna chemia. Ale roznie moze byc, ja jestem w podobnym wieku i moj guz byl podobnej wielkosci. A chemie dostaje. Nie trzeba bac sie teraz chemii, to.naprawde jest do przetrwania. Wlasciwie mam juz za soba chemie, i jakos przetrwalam. Najwazniejsze jest ustawic sie w pozycji ze jest problem, ale mozna go rpzwiazac. Operacja lada dzien i dobrze. Dacie rade. Ja widze, ze zona ma cudowne wsparcie w tpbie i to jest niesamowicie wazne!!!
Ja tez mialam i mam takie w moim mezu. Wyobraqz sobie, ze teraz, mimo ze ciagle sie lecze, sa chwile ze zapominamy o raku!!!
Nie uwierzylabym ze to mozliwe kilka miesiecy temu!
Trzymam kciuki!!
Ja tez mam taka nadzieje.