Ostatnie odpowiedzi na forum
Dziewczyny, przeczytałam Wasze wszystkie wpisy co do metod alternatywnych i mam takie samo zdanie.
Czy należy ograniczać cukier.,,, ? A tak kocham słodycze
Justyna, trochę ciężko komuś radzić co ma brać a co nie. Nasza lekarka w BB nie zaleca nic brać przy chemii bo twierdzi, że zioła wchodzą w reakcję z chemią. Wiadomo, że soki warzywne i owocowe można pić. Nie wolno tylko grejfruta jeść. Słyszałam dużo o wlewach z wit C ale lekarka powiedziała, że witamina C nie leczy raka a zniszczę sobie nerki przy tak dużych dawkach wiec nie zdecydowałam się na te wlewy. Zawsze miałam dobre wyniki krwi i nie miałam potrzeby specjalnie je poprawiać.
Są takie plastry na rany pooperacyjne ale podobnież bardzo drogie. Jeden plaster kosztuje ok 100 zł. Wiem to tylko z opowiadań. Nie stosowałam tych plastrów. Margareta - zwolnij tempo.
Kotka, też biorę Avastin i moja lekarka mówi, że jest ryzyko krwotoków przy zabiegach. Ale gdyby była potrzeba to trzeba uprzedzić lekarza przed zabiegiem o braniu tego leku. Różne są szkoły na ten temat. Nie wiem dlaczego lekarz tak wam powiedział, że za rok bedzie to samo, przecież Avastin ma za zadanie nie dopuścić do wznowy choroby. U mnie w rodzinie tez były podzielone zdania czy iść na operację czy nie. Sama podjęłam decyzję i poddałam się operacji. Bez tego pewnie już by mnie nie było dzisiaj z wami. Każdy ma obawy o przyszłość ale trzeba myśleć pozytywnie, że bedzie dobrze. Mama nie może się załamywać. Pozdrawiam Was wszystkie .
Czarownica, zgadzam się z Tobą. Ostatnio słyszałam o przypadku, że pomylili wyniki i pacjentka była leczona zupełnie inaczej jak powinna. Lena, głowa do góry i trzeba iść do przodu. Dzisiaj bedzie piękny dzień / wreszcie lato :) :) :)
W Bielsku-Białej nie ma takich problemów o jakich pisze Lena. Na wyznaczony dzień zgłasza się na IP, badania, i na oddział. Na chemii dziennej na którą teraz chodzę też jest Ok. Dzień wcześniej robione są. badania , wizyta u lekarza prowadzącego , wlew chemii i do domu. Może u Leny jest tak za pierwszym razem a później pójdzie z górki.
Ciekawa jestem czym by się leczyła Beata66 gdyby zachorowała na raka jajnika 3 i 4 stpnia. Może dostaniemy odpowiedz na moje pytanie od Beaty66
Beata66 przybyła prawdopodobnie z FB jest tam pełno grup typu nowotwory - terapie naturalne. Tam ludzie chorujący na przeróżne nowotwory odeszli od konwencjalnego leczenia i udzielają rad aby leczyć się pestkami moreli, witaminą C, wszystkimi suplementami jakie istnieją na świecie, różnymi metodami diet. Na koniec dają ogłoszenia o sprzedaży tych wszystkich rzeczy bo .... niestety osoba lecząca się tymi preparatami przegrała walkę. Ludzie sami okaleczają się robiąc dziury w nogach i do tych dziur przykładają groch aby dziura nie zarosła. Jestem dwoma rękami za piciem soków owocowo-warzywnych i zdrowego odżywiania. Tylko skąd brać tą zdrową żywność tego nie wiem. Na tej grupie którą podałam nie wolno nawet wspominać o leczeniu chemioterapią, robić biopsje i operacje.