Rukola,

od 2017-04-04

ilość postów: 208

Ostatnie odpowiedzi na forum

Rak jajnika

7 lat temu

midi, wiem że łatwo się mówi aby się nie denerwować ale faktycznie nie warto na zapas to robić . Tez wczoraj się denerwowałam, że aż mi ciśnienie skoczyło do góry. I faktycznie niepotrzebnie. Będzie dobrze. Trzymajcie się z Mamą.

Rak jajnika

7 lat temu

Ps. Na tym nowym forum nie mogę więcej napisać bo nie widzę liter w okienku. To tak jakby po omacku się chodziło się . 

Rak jajnika

7 lat temu

cześć dziewczyny,  czarownica - trzymaj tak dalej! U mnie TK nie wykazał nowych zmian ale niema jeszcze pełnego opisu.  Lekarka tylko poszła się zorientować co i jak. Avastin sobie kapie .,, upał i duchota straszna w tym szpitalu. Trzymajcie się cieplutko. 

Rak jajnika

7 lat temu

Witajcie Dziewczyny, tak się składa, że teraz więcej nas jest które czekamy  na wyniki. Kotka nie martw się wymiotami u mamy, mi założyli sondę na 2 dni tak mnie rwało.                             

Rak jajnika

7 lat temu

czarownica , super, że kręgosłup odpuścił. Wszyscy wiemy jak to boli.  Fajnie piszesz w dalszym ciągu. Mi tez psikusy robi nowe forum w pisaniu. 

Rak jajnika

7 lat temu

Justyna, trudno przewidzieć ile bedzie się w szpitalu po operacji. U mnie pobyt trwał 17 dni. Każdy przechodzi inaczej powrót do zdrowia jeden szybciej drugi dłużej. Są to ciężkie operacje trwające po kilka godzin. Być może spotkamy się pod gabinetem w środę. 

Rak jajnika

7 lat temu

kotka, teraz u mamy bedzie tylko lepiej. Dobrze, że już mama tego dziada ma wyciętego. Pozostałości chemia wybije. Będzie dobrze. Jutro idę do ZUS na komisję bo kończy mi się dodatek poelęgnscyjny. Ciekawa jestem czy dalej mi dadzą.

Rak jajnika

7 lat temu

Kurcze, coś się znowu dzieje z pisaniem na forum. Mi pokazuje kilka linijek tekstu jak pisze i później mogę pisać ale tekstu nie widzę. Kotka jak nie zdążą z opisem na środę a będę wtedy u lekarki i na wlewie avastinu to dalej będę musiała czekać.

Rak jajnika

7 lat temu

kotka- tak faktycznie dzieje się po operacji i mamie ustąpi ten niedowład. Nie martw się na zapas. Miała mama szczęście, że obeszło się bez stomii. Mi się nie udało a jest to dość uciążliwe ale cóż trzeba żyć. Po joperacji bedzie konsylium i pewnie dostanie mama chemie aby zabić to co nie udałosie wyciąć . Może się uda że wyniki będą na środę 

Rak jajnika

7 lat temu

Lena, jak zaglądasz na forum to daj znać co u mamy, jak leczenie ?