Paulina1983, Wygrał

od 2011-08-25

ilość postów: 43

Ostatnie odpowiedzi na forum

Rak tarczycy

12 lat temu
Ty masz inny rodzaj raka niz ja ale u mnie bylo tak: Po wycieciu tarczycy okazalo sie, ze byl rdzeniasty (poczatkowo sadzili, ze brodawkowaty). Ok 2 tyg po operacji pobrali mi krew na zbadanie poziomu kalcytoniny (marker nowotworowy raka rdzeniastego). Poziom kalcytoniny wyszedl bardzo wysoki i juz bylo wiadomo,ze sa przezuty. 9 miesiecy pozniej bylam operowana, wycieli wszystko. Zajete byly wezly po prawej stronie i byla wznowa w lozy pooperacyjnej .

Rak tarczycy

12 lat temu
DOBRZE ZAUWAZYLAS ZE "Z TYM RAKIEM" CZYLI NP Z PRZEZUTAMI MOZNA TYLE ZYC, A NIE PO WYLECZENIU. to sa ludzie chorzy na rdzeniastego, czyli jod nie dziala, naswietlanie tez nie zawsze. O i tyle. Zyja sobie spokojnie, jezdza do Gliwic na kontrole i tyle. Normalnie pracuja, maja rodziny. Tez mojego lekarza wypytalam o wszystko. To co sie od niego dowiedzialam w ogole nie pokrylo sie z info z neta, dlatego czytanie po internecie wiadomosci to glupota. Utrzymuje kontakt z dziewczyna, ktorej marker nowotworowy przekracza norme ponad 100 razy, zyje juz tak chyba z 10 lat. Jezdzi na kontrole i normalnie zyje.
Gdzie Ci ludzi ktorych znasz mieli przezuty?

Rak tarczycy

12 lat temu
Pamietem swoja pierwsza wizyte w Gliwicach, saidlam w gabinecie przerazona, zaczelam rozmawiac z lekarka i ona do mnie mowi:"Zebysmy sie zrozumialy, Pani trumny nie kupuje. Nawet z tym rakiem mozna zyc 25 lat". Za kazdym razem jak mnie lapala "zmula" przypominalam sobie te slowa.

Rak tarczycy

12 lat temu
Tak znam takich ludzi i oni zyja z tymi przezutami, jeden chlopak zakwalifikowal sie do eksperymentalnego leczenia, ale ten lek nie powoduje calkowitego znikniecia przezutow tylko chamuje ich rozrost. Na tego raka chemia nie dziala. Wiec przezuty w ten sposob nie znikna. I poprostu Ci ludzie normalnie zyja, jezdza na kontrolne badania. Oczywiscie musi byc wszystko pod kontrola. Maja sie calkiem dobrze, pracuja, prowadza normalne zycie.

Rak tarczycy

12 lat temu
Wisniamama,
Dokladnie wiem co czujesz. Wyobraz sobie, ze ja po pierwszej operacji czekalam az 9 miesiecy do drugiej. Tyle czasu zajelo lekarzom szukanie dziada, wiadmo bylo ze sa przezuty, a nie wiedzieli gdzie.9 miesiecy to dla raka przeciez duzo a i tak byl tylko na wezlach chlonnych. Nie zdarzyl "isc dalej". Naprawde, ten rak nie rozprzestrzenia sie tak szybko jak inne. Tylko ty musisz sie wyciszyc, probowac zyc normalnie. Wiem, ze to trudne bo sama przez to przeszlam. Jeszcze w dodatku bylam 4 miesiace po urodzeniu dziecka, to byla jakas masakra, koszmar. Ledwo urodzilam i dowiedzialam sie, ze mam raka!!Pociesze cie jescze moze tym, ze mialam bardziej zjadliwego dziada nic Ty i odpukac wszystko ok. Kontrole mam w styczniu. A w ogole to utrzymuje kontakty z ludzmi, ktorzy zyja po 12 lat z przezutami na plucach i watrobie i nic im nie jest. Da sie z tym poprostu zyc. Trzymaj sie. Wszytko bedzie dobrze.

Rak tarczycy

12 lat temu
beatakola- zgadzam sie z Toba w 100%. Ta choroba pokazala mi ile potrafie zniesc, chociaz mialam chwile zalamania. Pzdr

Rak tarczycy

12 lat temu
Mnie rowniez operowal dr Koptas. Polecam. Teraz jestm pod kontrola u Jego zony. Oprocz tego Gliwice.

Rak tarczycy

12 lat temu
wisniamama-
Ja tez mieszkam w łodzi, operowana bylam w Głownie (pierwszy raz). Moj doktor raz w miesiacu tam operuje i dlatego tam. Dalsze leczenie mialo byc w Zgierzu, ale nie potrzebowalam jodowania. Po pierwszej operacji juz pojechalam do Gliwic i tam do tej pory jezdze. Moj endo mowil, ze w Zgierzu jest ok.

Rak tarczycy

12 lat temu
wisniamama, tak najgorszy jest czas. Ja kiedys poznalam w Gliwicach dziewczyne, po brodawkowatym ktora nie miala jodu,a le ona miala mikrokaka czyli byl mniejszy niz 1 cm. wiec spokojnie czekaj na decyzje lekarzy.

Rak tarczycy

12 lat temu
W sumie to sama nic i tak nie wymyslisz, a po co panikowac? Znasz moja historie, poznalam tez osoby, którym wycieli tylko pol tarczycy. Postaraj sie nie myslec, nie denerwowac. Moze w Irlandii w badaniu histopat. wyszlo, ze na linii ciecia nie bylo juz komorek nowotworowych? Moze na tej podstawie twierdza ze jestes juz "czysta"? Nie wiem, ale skoro tak twierdza, to moim zdaniem musza miec podstawe ku temu, tak? U Ciebie przed operacja nie wyszedl rak, a u mnie wyszedl inny nic potem sie okazalo. Rzeczywiscie latwiej by Ci bylo gdybys znala dobrze angielski, wtedy bys wszystko wiedziala i moze uniknelasbys tych nerwow? zekaj spokojnie na Gliwice. Nawet jak w Irlandii sie myla (oby nie) to w Gliwicach naprawde sa dobrzy specjalisci.