Olga1988, Walczy

Tak tak, wiem ze 2 dawki musza być przed zabiegiem...dziś dzwoniłam zapisać sie do rodzinnego ale oczywiście miejsc juz brak i zapraszaja od poniedziałku...
Na 9 stycznia mam dopiero konsultacje...Ajisza mowiła ze zabieg musi być zaraz po miesiaczce wiec musiała bym miec albo zaraz po konsultacji zabieg albo dopiero na poczatku lutego...okres mam zawsze na samym poczatku miesiaca...

Skierowanie już posiadam :) takze chyba już mam co nalezy no te badania i szczepienie jeszcze ale do 9 stycznia mam czas by sie z tym uporać...

Grupe krwi to mam zrobiona bo honorowym dawcą jestem wiec spoko...
Mi kazano zrobić tu do szpitala: rtg, chlorki, glukozę, potas, sód, morfologie, koagulacja PT i mocz...Badania zrobie tak zeby juz miec u niego na wizycie. No szczepienie też uważam że warto zrobić. Nawet nie wiecie jak bym chciała zeby już było po wszystkim, od tego kwietnia mam łeb jak sklep...i mam nadzieje ze jeszcze chwila i tak właśnie będzie :)
Wiec wole sie przygotować i z badaniami i w ogóle zeby rachu ciachu i było "PO"
Dzieki Ajisza!

Ajisza a jakieś badania Ci zalecał do zrobienia, krew, mocz, czy np rtg??

Na 9 stycznia mam umowiona konsultacje...
Pojade dzis jeszcze do rodzinnego po recepte na szczepionki na wzwB
W Szpitalu tym moim wymagaja zeby sie zaszczepic, wiec tak tez zrobie w razie czego...Zaszczepić sie nie zaszkodzi

Dziewczyny ja sie nie decyduje absolutnie...tylko chciałam wiedziec....wiadomo ze przez głowe przeszła taka myśl ale nie. Dziś bede dzwonić o konsultacje jak Ajisza mi radziła..

ja tak gdybym tylko ale chciałabym mieć obcykane oba warianty w razie czego...

a ciąża przy cin III?

Widzisz co lekarz to opinia... Nie wiem sama.Jeden lekarz mowi tak, drugi mowi zupełnie coś innego...

No ja sie jeszcze bije z myślami o drugiej ciaży, mamy zielone swiatło. W najgorszym przypadku z tego co dzis ordynator mowil bedzie macica do usuniecia ale to najczarniejszy scenariusz...A teraz jak sie nie zdecydujemy to juz nie bedziemy pewnie mogli bo wiekszosc szyjki jest do usuniecia...i ciaza napewno nie donoszona w tym przypadku. Nie wiem sama, porozmawiam dzis z mężęm i zdecydujemy...ale zanim zdecydujemy skonsultuje to jeszcze z kims bo jeden lekarz powiedzial ze ciąża przy takich zmianach jest ryzykowna, ze zmiany podczas ciazy sie zaostrzają a dziś ordynator ze mamy zielone swiatło i czas do kwietnia żeby zajść w ciąże...Nie wiem co robić. Tak czy inaczej Dziekuje za informacje.