Ostatnie odpowiedzi na forum
Byłabym wdzieczna jak byś mnie pokierowała...co prawda Wojewódzki jakoś zle mi sie nie kojarzy rodziłam tam a w zasadzie miałam robione ciecie i było w miare..ale wolałabym gdzies indziej zrobić ta konizacje.
Na wynik po lyzeczkowaniu i wycinkach tyle czekałaś?
Mi lekarz powiedział ze po 2-3 tyg juz bedzie i tak tez sie umówiłam na wizyte...mam nadzieje ze do 17 grudnia ten wynik już bedzie, ale wiem ze w praktyce to różnie bywa :)
Hej
Ajisza ciesze sie że jesteś już po...dzielna babka z Ciebie :)
A jeśli chodzi o mnie to tak z Gdańska jestem...czytałam właśnie że miałaś robione w swissmedzie na fundusz...
Też bym wolała...póki co chodze do Wojewódzkiego i jeśli nic nie załatwie to tam bede miała konizację...
Jak załatwiłaś zabieg w swissmedzie?
Dobrze zrozumiałam ze w poniedzialek miałaś konizacje i wczoraj juz wróciłaś do domu...?
Jesli tak to szybciutko bardzo :)
Pozdrawiam
Ajjj a czas wtedy tak wolno mija...ehh bądź dobrej myśli.
Czekasz na wynik po konizacji, tak?
Może spróbuj zadzwonić za jakiś czas, może jest zajęta...
Mam nadzieję że wyniki beda dobre
Cześć Asiu.Ja miałam wycinki pobrane od tak...na żywca ale nie bolało jakoś specjalnie, zrobil to podczas kolposkopii....Powiedzcie a czego się spodziewać teraz podczas tego łyżeczkowania...jak to wszystko wygląda...?
Z jednej strony wolę zrobić teraz drugi raz wycinki niż mają mi później docinać bo się okaże że trzeba więcej....Nie wiem tylko po co to łyżeczkowanie...?
Hej Zoe. Tak jak pisałam... Pobrano mi wycinki podczas kolposkopii i wyszedł CIN III, teraz maja zrobić łyżeczkowanie i wycinki ale juz pod narkozą...wycinki teraz z jamy macicy, chyba dlatego zeby stwierdzic czy tylko trzon, czy więcej jest do usunięcia...tak mi się wydaje...17 grudnia odbieram wynik i z nim ide od razu na konsultacje i dowiem sie kiedy będą ciąć...
Witam.
Mam podobny problem do waszego...cytologia III, wycinki-cin III, teraz czekam na łyżeczkowanie i wycinki z j. macicy pod narkozą 21 listopada, później 17 grudnia poznam wynik i lekarz określi jak bardzo będzie musiał działać...jak rozległe są zmiany...
Podczytuje Wasze forum juz jakis czas ale liczyłam że może wynik nie okaże się cinem III i nie będe musiała sie "odzywać" a jednak sie okazał...
Czekam niecierpliwie na wieści od koleżanek Ajiszy i Izy bo napewno bede przechodzić to samo...no i nie ukrywam że sie boję :)
Pozdrawiam z Gdańska