od 2017-02-15
ilość postów: 246
Tata właśnie mówi ze czuje się jak na grypę wszystko go boli. Mama jest z nim.
Sprawdzę i dań znac. Za chwile jadę do taty bo on uparty musi być w domu zamiast u mnie pod ręka.
Witajcie mam takie pytanie tata dziś gorzej się czuje. Nasiliła się biegunka, bol stop i brzucha. Ogólnie ciśnienie w górę i gorączka do 38. Maba pytanie do ciebie to normalne? Boje się żeby nic nie przegapić jakies zakrzepy itd widać ze tata osłabiony.
Dziekuje za odpowiedzi. Wiadomo ze z dnia na dzień nie będzie szału w leczeniu ale bol jest mniejszy i biegunki ustępują. Pozdrawiam was.
Hejka nie wiem czy to dobry znak, ale tata czuje się dobrze jak do tej pory. Nie boli go brzuch i biegunka powoli ustępuje. Nabrał siły ! A ja jestem w szoku i nie wiem co o tym myśleć?
Aga my wszyscy tu obecni przerabialiśmy to co wy teraz. Najpierw szok i morze łez później galop myśli i na końcu do boju walczymy i leczymy się. Oddajcie się w ręce lekarzy zaufanych i dobrych. Jeżeli trzeba usunąć pęcherz to trzeba i tyle.to nie koniec świata. Tato mój na początku troche się wkurzał ale teraz już się przyzwyczaił i nawet mu nie przeszkadzaj. Teraz znowu walczymy. Tez było morze łez i niekonczace sie pytanie: dlaczego? Wiara czyni cuda! Pytajcie na forum o wszystko! Nikt nie zna tak dobrze tej choroby jak my i nasi bliscy, którzy ja maja.
Maba tata jest w domu. Narazie czuje się dobrze. Ty wiesz ze nie zapytałam o schemat? Ale to chyba z wrażenia!😳 Następna w czwartek ma być krótsza i lżejsza. Mam nadzieje z onkologiem ze tata "pójdzie na chemie" i gad ustąpi. Ale faktycznie tata czuje się chyba lepiej niż ja?! Dzwonił urolog taty pytał o niego i bardzo mu kibicuje. Ja mam w głowie tylko jedno: skutki uboczne. Ale odpycham złe myśli i żyje normalnie. To taki szok jak przed usunięciem pęcherza tez tak miałam mój organizm świrował z nerwow. Dziekuje Wam za wsparcie. Maba tata leczy sie w Rzeszowie w Mrukmed. Ośrodek polecony przez urologa. Poczytaj jak chcesz o ośrodku. Pzdr
Heniek trzeba takich informacji😉 Maba tato właśnie bierze chemie. Aż drze jak to będzie "po"?!?!? I znowu strach w moich oczach. Tata jest genialny największym problemem był przyjazd na godzinę 7 rano! On nie myśli o skutkach ubocznych nie czyta tak jak ja w necie całej masy czasem "głupot". I wiecie co znosi chorobę lepiej jak ja!!! Ale podjęłam decyzje muszę iść do psychiatry bo nerwica wróciła i sama nie dam rady. Trzymajcie kciuki za tatę 😉Życzę wszystkim dużo siły.
Witajcie. Jutro jedziemy do Rzeszowa na pierwsza chemie a dziś robiliśmy badania krwi. Aż się boje co pokażą mam nadzieje ze tata chemie dostanie. Wczoraj byliśmy u naszego urologa bo tatę znowu męczyły biegunki dostał leki i jest ciut lepiej. Boje się tego co będzie jutro i dalej....brzuch boli tatę tak chwilami dostaje skurcze. Boże tak strasznie się boje jak przed operacja usunięcia pęcherza. Urolog mówi żeby walczyć a nasi Dębicy specjaliści w szpitalu spisali tate na straty kiedy poprosiłam na sorze o kroplówki wzmacniające. Trzymajcie kciuki. Boże daj nam sile do walki. Pozdrawiam was.
Witamjcie pisze z pytaniem czy macie jakies sposoby na zatrzymanie biegunki? Tato ma gada na tej odbytnicy i ciagle ma ten problem. W środę ma mieć chemie a ja boje się ze znowu oslabnie do środy. Ale w poniedziałek wezmę go do przychodni na kroplówkę znowu. Brał teraz zinnat na brzydki mocz i znowu mu biegunka wróciła....Maba co u was? Pzdr dla wszystkich.