od 2016-08-04
ilość postów: 339
Carmen, myślę że w trackie chemioterapii jest więcej ograniczeń i to normalne. Odpuszczę sobie brodzenie w morzu, zresztą mam za mało siły. Słońca unikam lub wysokie filtry. Pozdrawiam i dzięki za informację.
Dziewczyny przed wyjazdem pytałam o kąpiel w solankowym basenie i faktycznie w ciepłej wodzie nie wolno. Latać samolotem można, bo obecnie samoloty nie dają odczucia zmian ciśnienia czy coś tam lekarz mi powiedział. Faktycznie na komórce pisze się fatalnie, myślę, że zjada nam wpisy bo okno odpowiedzi, ma chyba ograniczony czas. Zobaczymy czy poprawią. Powiem wam, że zmiany robią informatycy w formie wolontariatu i to też powoduje, że jest powolutku robione. Pozdrawiam wszystkie, dzisiaj w nocy jadę, a od wczoraj cały czas leje. Odezwę się już ze smartfona, to poćwiczę nerwy.
Carmen, zawsze chciałam pojechać na Podlasie. Może za rok, muszę tylko znaleźć jakieś ciekawe noclegi. Napisz czy można chociaż chodzić w morskiej wodzie? Mi powiedziano, że kąpieli solankowych nie mogę bo woda ciepła, ale myślałam że brodzenie w zimnym Bałtyku to mogę. Napisz coś więcej. Super, że odpoczęłaś i chociaż poziomek pojadłaś. Pozdrawiam
Elmooth, nie byłaś z mamą u lekarza, bo ja z pierwszej wizyty przed operacją wiele nie pamiętam, ale był ze mną mój tato i wszystkiego się dowiedział. Twoja mama może być tak jak ja byłam w depresji, przecież w pierwszej chwili się nam świat wali. Jakieś operacje, jakaś chemia. Jeśli chcą operować, to znaczy, że widzą sens i jest szansa jak największego wywalenia raka z organizmu. Trzymaj się i wspieraj mamę.
Czarownico wspaniałe wieści, oby jak najdłużej ten czas trwał. Kolejnych lat w zdrowiu.
Tess, zmęczenie po chemii to chyba normalka. Mam dni, że czuję się świetnie, ale i dni kiedy mi się nic nie chce. Kondycja już nie ta, szczególnie z chodzeniem, nie mogę długo bo szybko się męczę, ale dla mnie najgorsze jest stanie. Po prostu nie mogę ustać długo w miejscu i szukam coś do siedzenia. Uwielbiam jeździć rowerem i to mi ratuje sytuację, mniej się męczę, a mam troszkę ruchu. Chociaż nie są to takie prędkości i kilometry jak przed chorobą. Koordynacja ciała jest też nie taka, mam chwilami wrażenie, że kręci mi się w głowie.
Czarnaq, uspokój się. Szkoda tracić kontakt, przyzwyczajaj się tak, jak my. Pamiętaj, że nowości zmuszają nasz mózg do większej pracy i takie ćwiczenia też są dobre. Damy radę.
Swoje uwagi wpisuj w pokoju nowe forum tu link http://www.faqrak.pl/forum/post/list/nowe-forum?page=6
Rukola, ja na smartfonie widzę 8 linijek tekstu, a później są przykrywane okienkiem. Zgłosiłam to i mają poprawić. Czekamy. Gratuluję wyniku TK.
Dziewczyny, szczególnie Kucja ja obecnie odpowiedzi piszę na edytorze tekstu i następnie wklejam na forum. Też mi kilka razy skasowało wpisany tekst więc na razie tak piszę.
Pozdrawiam wszystkie, mi niestety musieli usunąć zęba. Szkoda. A z wesołych wiadomości jadę na wakacje na tydzień do Kołobrzegu. Muszę naładować akumulatory.
Tess, trzymam kciuki z wyniki. Wypoczywaj i ładuj akumulatorki na wakacje. Pozdrawiam
Nana, Juststaystrong, nabierajcie sił po chemii.
Kotka, dużo zdrówka dla mamy, a dla ciebie siły.
Juststaystrong i Rukola - trzymam kciuki za TK, aby wyniki były bardzo dobre.
Tess41 odzywaj się, przyzwyczaisz się do nowej szaty, a szkoda tracić starych znajomych.
Justyna.j.81 tak jak dziewczyny piszą czas po operacji zależy od naszych organizmów. U mnie najczęściej kobiety wychodziły na 3 – 4 dzień do domu. Ja niestety załapałam sepsę i wyszłam po 14 dniach. Musisz myśleć pozytywnie to już połowa sukcesu. Pozdrawiam i trzymam kcuki.
Czarownico, może problemy z pisaniem to efekt zalanego telefonu. Odzywaj się i rób dalej kropkami spacje, ale tekst przenoś do różnych linijek, aby nie ucinało.
Dziewczyny możecie pisać swoje uwagi o nowym forum na wątku
http://www.faqrak.pl/forum/post/list/nowe-forum?page=6
Pozdrawiam
Czarownica11, przykro mi z powodu dysku oczywiście na kręgosłupie. Wracaj do zdrowia. Ja na smartfonie piszę normalnie, ale niestety obcina mi wypowiedź kiedy wysyłam ją. Zgłosiłam uwagi. Dzisiaj wyrywałam zęba, więc jestem troszkę jak pobita.