Ostatnie odpowiedzi na forum
Agnieszka76 <3 dziękuję za odpowiedź. Podobnie myślę i odliczę. Mam w nosie, że pani z US twierdzi że chemioterapia to nie zabieg leczniczo-rehabilitacyjny. Mam na dwa lata I grupę. Strasznie to brzmi.
Emi12 trzymaj się dzielnie, walcz z gadem dla synka. <3
Andzela85 dużo zdrówka i szybkiej kuracji. :) <3
Sylwia1122 niestety samemu trzeba pilnować odbioru wyników. Pamiętam jak mi kazano dzwonić i dowiadywać się, a telefon non stop zajęty. Znajomy pojechał po moje wyniki, a sekretarki nie ma, a ordynator do niego trzeba dzwonić. Znajomy do lekarza niech pan sam spróbuje się dodzwonić i co ma zrobić osoba z małej miejscowości po operacji, dojechać 40 km? Pana obowiązkiem jest dać wynik. I wiesz co ordynator dał wyniki i przepraszał. Mam nadzieję, że twoje wyniki będą dobre. :) <3
Traszka, może znasz odpowiedź na moje pytanie. Czytałam, że rozliczacie dojazd samochodem, ja podeszłam do US i poinformowano mnie, że na dojazd na chemię, operację to nie mogę. Jeśli byłyby to zabiegi rehabilitacyjne to mogę. Ja to jest? Podpowiedzcie. ;)
Witam dziewczyny dochodzę do siebie po ostatnim wlewie piątek. ;) Czytałam, że rozliczacie dojazd samochodem, ja podeszłam do US i poinformowano mnie, że na dojazd na chemię, operację to nie mogę. Jeśli byłyby to zabiegi rehabilitacyjne to mogę. Ja to jest? Podpowiedzcie. <3 Podziwiam, wytrwałość w chemioterapii, bo ja po ostatnim wlewie miałam doła fizycznego i psychicznego. Jakoś się zbieram. ;)
Martamarta napiszę więcej jak jutro wrócę z chemii. Na komórce źle się pisze. :) Pozdrawiam wszystkie <3
Martamarta, miałam podobne objawy jak ty, lekarz pierwszego kontaktu też od lipca leczył mnie gastrycznie. Ginekolog nie widziała nic, ja już zmęczona bólem, po dwóch USG brzucha, które nic nie wykazały. Z podejrzeniem, że może to wyrostek poszłam zrobić TK. TK pokazało wodę, coś tam i skierowano mnie do ginekologa. Miesiąc prędzej byłam u ginekologa. Ta pani ginekolog badając widziała jeden jajnik a drugi już nie. Od razu diagnoza i skierowanie na onkologię.
Miłka <3 tak trzymaj i życzę ci wiele takich rocznic. :)
Tatmag, życzę udanych walentynek <3, aby wyniki były super dobre. :)
Paulinkaa.pp najważniejsze, abyś miała dobrego lekarza chemika :) i mu ufała. To jest moje zdanie. Musisz przemyśleć czy będziesz miała kogoś, kto będzie ciebie przywoził na chemię kiedy wybierzesz odległy ośrodek. Ja spotykam u mnie panie które jeżdżą co 2 tygodnie po 150 km w jedną stronę na chemię, chociaż mogą mieć bliżej. I to trwa cały rok. <3
Aniasas zgadzam się z tobą, ale w moim przypadku niestety włoski na nogach zostały. :) A z ich braku nie było by mi smutno. Niestety dalej musiałam je depilować. Ironia losu. ;)
Paulinkaa.pp warto przypomnieć ;). Może okazać się później, że nie mają terminu na TK i mogą przesunąć chemię, a czas tu jest cenny. <3 Tak mi mówiła lekarka oraz wyjaśniła, że TK pokazuje stan faktyczny przed chemią i później służy do porównania. :) Chyba, że u Ciebie robią to w czasie, gdy leżysz na oddziale. U nas podobno wtedy fundusz nie płaci, więc poważniejsze badania robi się po wyjściu z oddziału. Chodzi o kasę. :) <3