Ostatnie odpowiedzi na forum
Witaj.
Sierotka ma 100 % racji. Mama nie może być bez opieki lekarza.
Jeśli niestety nie możliwe jest już leczenie onkologiczne - co trzeba dokładnie sprawdzić, to myślę że mogło by Wam pomóc hospicjum stacjonarne czy domowe do którego potrzeba skierowanie od jakiekolwiek lekarza.
Tak jeśli będziecie pod opieką hospicjum domowego na pewno będzie jakaś osoba która będzie przyjeżdżać do Was co jakiś czas, najpewniej lekarz czy pielęgniarka.
Pozdrawiam Serdecznie. Trzymaj Się!
Tomek, może spróbujcie np. różnego rodzaju kisieli, czy też cukierków do ssania- mi to w jakiejś części pomagało. Ważne żeby jeść w małych ilościach a często.
Bóle kości mogą też wystąpić po zastrzykach na krwinki białe- jeśli je syn dostaje.
Powodzenia!!
Super że guz się zmniejszył a scyntygrafia nic nie pokazała- cieszę się bardzo, to teraz dbaj dobrze o Syna niech zbiera siły na operacje. ;)
To, że GRAVIOLA leczy raka nikt nigdy nie udowodnił, i najprawdopodobniej nikt nigdy nie spotkał człowieka, który by się tym sposobem wyleczył. Owszem w Internecie pełno informacji o niej ale zauważ, że są to strony nie związane z medycyną i nie bardzo wiarygodne.
Pozdrawiam i czekamy na dalsze wiadomości.
Cześć
Sala ta jest chyba obok bloku operacyjnego lub w środku nad urologią nie wiem czy dobrze pamiętam więc upewnij się jeszcze.
Ja na niej byłem około 3-4 godz ale nie miałem operacji związanej z pęcherzem, myślę, że długość przebywania jest indywidualny zależy od samopoczucia i przebiegu operacji.
Chorego można odwiedzić na pewno już na normalnej sali, wcześniej raczej nie- najlepiej wypytaj się wszystkiego dr Rogowskiego.
Kiedy Mama ma mieć operacje?
Pozdrawiam
Wiesz co nie wiem czy jest tak możliwość i czy będzie taka potrzeba, musicie się wszystkiego dopytać na miejscu. Zaraz po operacji byłem na sali wybudzeniowej gdzie był cały czas Pan pielęgniarz, wszystko kontrolował i, w razie potrzeby podawał leki.
Później na normalną salę gdzie co prawda nie było cały czas pielęgniarek, ale w razie potrzeby można było zadzwonić dzwonkiem (nie wiem jak się fachowo nazywa;) ) i przychodziły.
Oczywiście bez dzwonienia Panie też przychodzą np. zmienić kroplówkę, podać leki, pobrać krew. Itp
Córkamamy- według mnie to świetny fachowiec na pewno o ogromnej wiedzy, potrafi dużo wytłumaczyć i zażartować ;) . Choć może trochę zabiegany i wszystko co się z tym wiąże.
To właśnie On mnie operował- reszta lekarze też według mnie ok- bardzo pomocni i chętni do rozwiania wątpliwość choć zapewne nie spotkałem wszystkich.
Opieka pielęgniarska hmm może nie tak dobra jak lekarska ale też jakiejś wielkiej tragedii nie ma.
Odział elegancki wyremontowany z telewizorem, wi-fi i toaletą w każdej sali.
Jak coś to pisz
Pozdrawiam.
córkamamy ja byłem tam operowany ponad 1 rok temu masz jakieś pytania?
Wicia dziękuje, że o mnie pamiętasz. ;)
Tak u mnie wszystko ok.
Za niedługo kolejna kontrola, i rocznica zakończenia chemii.
A co u Ciebie Wicia?
Co u Ciebie Wiesiek?
Pozdrawiam Serdecznie Wszystkich!!!
Wiesiek i ja też Ci bardzo dziękuje za dobre słowo i sugestie.
Dale życzę zdrowia i mam nadzieje że jutro Twoja Pani doktor coś zaradzi na ból i ciśnienie- mi lekarz mówił też że po chemii też może trochę wzrastać.
Pozdrawiam Serdecznie.
Wieśku trzymam za Ciebie mocno kciuki. I Bardzo współczuje.
Mam nadzieję, że środki przeciw bólowe już działają.?
Czekam na dalsze wiadomości od Ciebie mam nadzieje, że już same pozytywne.
Trzymaj się. Pozdrawiam.