Ostatnie odpowiedzi na forum
Basia 40 - u nas bez zmian -wyników nie ma i będą dopiero w środę lub czwartek ponieważ zostały poddane głębszej analizie. Pewnie mającej na celu określenie który stopień raka to jest. Strasznie długo to trwa :( Basia 40 teraz wiele takich chwil przed nami, już nic nie będzie takie samo :(
Moi Drodzy cxy mogę prosić o przepis na zakwas z buraczkow? (Czy jakoś tak ) może to stać kilka dni? Nie mogę być codziennie u taty a on soku sobie nie zrobi.
Dziś już nie będzie wyników :( kazali w poniedziałek dzwonić :(
Nadal nie ma wyników :( zaraz zwariuje. Mają sprawdzić w laboratorium i się ze mną skontaktować. Ten strach jest okropny :(
W Katowicach tez długo czeka się na TK. Kurcze a tu tak bardzo czas się liczy
Nie dziwie Ci sie wcale :(
To ważne, żeby leczył się Tato tam gdzie czuje się dobrze. Gdy pojechaliśmy z Tatą do szpitala w poniedziałek w celu rejestracji -jak Tato spojrzał na szpital od razu miał niemiłe wrażenie. Okazało się zresztą ze tam nie będzie się leczył.Wiem, że to nic przyjemnego wizyta w jakimkolwiek szpitalu ale tam negatywna reakcja była natychmiastowa.
Basia40 nam kartę wydał lekarz rodzinny gdy tato pokazał mu wynik z kolonoskopii gdzie pisało podejrzenie nowotworu. Nie znam się na tym niestety ale podejrzewam, że chirurg onkolog tez może wystawić. Dobrze ze juz działacie,mnie opóźnia brak wyniku histo.
Basia40 dużo czytałam (Ty zresztą pewnie też ) i coś w tym jest, że trzeba próbować żyć normalnie. Wiem ze przed nami wiele nieprzespanych nocy, morze wylanych łez -tego nie da się uniknąć,bo kochamy naszych Tatusiów. Ale musimy wierzyć, że będą z nami mimo choroby, że leczenie pomoże. Oby tak było.